Kiedy Lily wyrusza z mężem Liamem z Londynu do Kornwalii, nie ma pojęcia, jak bardzo ta decyzja odmieni jej życie. W samotnym domu na wybrzeżu południowej Anglii coraz bardziej oddala się od człowieka, który był kiedyś jej wielką miłością. Liam coraz dłużej zostaje w pracy i Lily w końcu nabiera podejrzeń, że w jego życiu pojawiła się inna kobieta.
Pewnego dnia tragiczny wypadek zmienia wszystko.
Niezwykła sceneria południowej Kornwalii Wzruszająca historia miłości. Propozycja dla miłośniczek ,,Domu nad rozlewiskiem" Bestselerowa autorka, której książki sprzedają się w milionowych nakładach w Europie Autorka 7 bestselerowych tytułów dla kobiet Czasem, aby zyskać szczęście trzeba wszystko stracić.Pełna ciepła, mądra opowieść o poszukiwaniu tego, co w życiu najważniejsze.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2014-05-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Romantyczna opowieść w scenerii malowniczej Kornwalii. Druga książka bestsellerowej autorki "Domu róż". Wzruszająca, pełna angielskiego humoru powieść...
Przeczytane:2014-09-20, Ocena: 5, Przeczytałam,
„Dom róż” to ciekawa historia pewnego małżeństwa z kilkunastoletnim stażem. Liam i Lily mieszkają i pracują w Londynie. On jest architektem, ona pracuje w galerii sztuki. Gdy pewnego dnia mąż dostaje propozycję współpracy przy prestiżowym projekcie od najlepszego przyjaciela Petera, ich z pozoru spokojne i poukładane życie ulega całkowitej zmianie. Muszą przenieść się do Kornwalii i tam kupić dom. Lily decyduje się poświęcić dla dobra sprawy, rezygnuje z pracy, miejskiego życia i musi przystosować się do życia na cichej prowincji. Dom z ogrodem, który bez konsultacji z nią okazyjnie kupuje Liam, daleki jest od ideału. Położony na końcu wsi, na wysokim klifie, zaniedbany, wymaga remontu i dużo pracy. Niestety Liam czasu ma coraz mniej. Projekt nad którym pracują z Peterem pochłania go całkowicie. Mężczyzna rzadko bywa w domu, nie wywiązuje się ze złożonych obietnic, zaniedbuje żonę i oczekuje od niej wyrozumiałości, o którą Lily coraz trudniej. Pojawiają się kłótnie, nieporozumienia i ich związek przechodzi poważny kryzys. Wypadek na budowie, któremu ulega Liam, zmusza bohaterkę do kolejnych zmian w życiu oraz do pogodzenia się z tragicznymi wydarzeniami z przeszłości, które ciągle kładą się cieniem na ich małżeństwo.
Czy będzie ją na to stać? Czy ich związek ma jeszcze szansę na uzdrowienie? Jakie niespodzianki przygotował im los?
Historia opisana przez Sarah Harvey jest interesująca, chociaż czegoś mi w niej zabrakło. Napisana lekkim i prostym językiem szybko się czyta, a mimo tego, mnie jednak się dłużyła. Z jednej strony ciekawa byłam kolejnych wydarzeń i rozwiązań, autorce udało się mnie nawet zaskoczyć, ale spodziewałam się więcej. Jak zorientowałam się, że miejsce akcji przenosi się do Kornwalii, to pomyślałam o nastrojowych i ciepłych powieściach Marcii Willett i chyba spodziewałam się opowieści o podobnym klimacie z różami w tle. Niestety o różach i ogrodzie było niewiele, a „Dom róż” wypadł średnio, pomimo ładnej, nastrojowej okładki w pastelowych kolorach, która mnie zdecydowanie przyciągnęła do tej książki.
Jeśli macie ochotę na miłą i prostą lekturę na jeden wieczór, coś lekkiego i niewymagającego, to sięgnijcie po tę książkę.