Wyobraź sobie, że żyjesz przez długie lata w szczęśliwym związku małżeńskim. A gdyby okazało się, że to była tylko iluzja?
NIGDY NIE UFAJ BEZGRANICZNIE.
Nagła śmierć męża Kai, Michała, powoduje, że na wierzch zaczynają wypływać kłamstwa mężczyzny. Dochodzenie związane z wypadkiem i badanie zagadkowego postępowania ofiary sprowadza do młodej wdowy Sebastiana, przystojnego policjanta. Dokąd zaprowadzi ich wspólne śledztwo?
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2018-11-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 532
Język oryginału: polski
Uwielbiam twórczość Karoliny Wójciak . Należy ona do grona moich ulubionych autorów.
Uwielbiam jej nieprzewidywalne zwroty akcji, wprawiające w osłupienie zakończenia i świetnie wykreowanych bohaterów.
"Dom pełen kłamstw" nie trafił jednak do kanonu moich ulubionych książek. Od pierwszych stron akcja nadaje rozpędu, by w środku się zatrzymać. Postać Sebastiana została wprowadzona zdecydowanie za późno. Tak jakby autorka miała pomysł na tą historię i nagle zaczęła pisać inną. No i ta miłość jak grom z jasnego nieba - wybacz Karolina, nie wierzę w takie naiwne historie.
Bohaterowie są podzieleni na dobrych i złych. Nie ewoluują, nie przechodzą przemiany na kartach książki. Główna bohaterką jest wyzbyta z emocji. Z dnia na dzień pokonuje żałobę przechodząc z miłości do nienawiści. Jest niezdecydowana i podatna na opinie innych. Denerwowała mnie jej słabość, bierność i to jak u innych wzbudzała zachwyt. Czytając inne powieści autorki przyzwyczaiłam się do kreowania przez nią silnych, walecznych i bezwzględnych osobowości.
Zakończenie nie wprawia w osłupienie, nie powoduje wytrzeszczu oczu i niedowierzania. Pozostawia jednak wiele pytań bez odpowiedzi.
Ale mnie zakończenie wkurzyło. Jak mozna zostawic ksiazke w takim niedomowieniu. Co teraz z Kają i Sebastianem?
Trzy tomy przedstawiające losy kilkorga bohaterów – ich piekło rodzinne w czasach, gdy byli dziećmi, a następnie wpływ wydarzeń, których...
Majką wszyscy pomiatają. Gdy wygrywa miliony na loterii, ma szansę odmienić swój los. Naiwna, ściąga jednak na siebie szereg kłopotów. Darek...
Przeczytane:2023-08-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023,
„Wszystko przez to, że związek tworzy dwoje ludzi. Deklarują miłość, szacunek i szczerość, ale każdy jest odpowiedzialny tylko za siebie. Nawet jeśli ty dasz z siebie sto procent, nie masz gwarancji co do drugiej osoby. Dajesz kredyt zaufania z nadzieją, że twój partner cię nie zawiedzie, i w zasadzie to wszystko, co możesz zrobić”.
Karolina Wójciak w wersji obyczajowej.. a czemu by nie. Ale niech Was nie zwiedzie ta wdzięczna gatunkowa szufladka, bo gdy zacznie się w jej buszować, znajdzie się i coś dla wielbicieli romansu, thrillera, a nawet sensacji..
Poznajcie zatem Kaję, kobietę której dotąd piękne i szczęśliwe życie zmieniło się na zawsze w wyniku nieszczęśliwego wypadku, w którym zginął jej ukochany mąż. W jednej chwili została wdową, samotną matką z dwójką dzieci, kłębkiem nerwów w emocjonalnej i życiowej rozsypce. Mimo jej osobistego końca świata, ten „publiczny” wcale się nie zatrzymał i zmusił ją, by w końcu się ogarnęła i poskromiła emocje. Wkrótce okazuje się jednak, że nieszczęśliwy wypadek męża Kai, wcale nie był nieszczęśliwym wypadkiem, a mężczyzna nie był tym, za kogo jego żona uważała go przez całe swoje życie. Nieoczekiwanie piedestał na którym go postawiła, zaczyna się kruszyć.. Kaja analizuje więc wspomnienia, by dostrzec to, co przeoczyła. A pojawiające się co chwila „nowości”, odsłaniają niepokojący obraz relacji opartej, jak się okazuje, na kłamstwie, wyrachowaniu, obłudzie i pustych słowach.
Czy Kaja jest gotowa zmierzyć się z prawdą?
„Dom pełen kłamstw” to historia brutalnie doświadczonej przez los kobiety, rozczarowanej swoją naiwnością, zmuszonej ponieść konsekwencje swoich i nie swoich decyzji.. Wrzuconej w świat nie uznający kompromisów. Pełen emocji, uczuć i przeczuć dosadny przekaz ku przestrodze i dla przykładu. Otwarte zakończenie pozwala puścić wodzę wyobraźni i dopisać ciąg dalszy wedle własnych oczekiwań..
Oj.. podobało mi się. Polecam.