Cztery kobiety spotykają się na wspólnej terapii. Każda z nich miała inne, ale zawsze skomplikowane relacje z matką. To wpłynęło na wybory życiowe bohaterek. Karolina jest nauczona bezwzględnego posłuszeństwa, Katarzyna była zakonnicą, z kolei Daria jest niechcianym przez matkę dzieckiem, którym zajmował się ojciec, Łucja była zaś wychowywana na arystokratkę traktującą mężczyzn jako środek do osiągnięcia celu. Terapeutka wyznacza listę poleceń do wykonania. Zadania są nietypowe, a każde przybliża bohaterki do odzyskania zachwianej równowagi. Czy to się uda? Czy nauczą się kochać i szanować siebie?
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2016-10-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 240
Bohaterkami są kobiety, które na swoich barkach niosą brzemię trudnego dzieciństwa, skomplikowanych relacji z matką. Spotykają się na terapii u Aliny, która wyznacza im pewne zadania. Dzięki temu kobiety poznają swoje życie z innej perspektywy. Mniej lub bardziej świadomie pomagają sobie wzajemnie. Lektura pełna nadziei i wiary.
Cztery kobiety jakże różne w swoich decyzjach i wyborach, cztery domy , cztery relacje z matką , albo raczej brak tych właściwych relacji, cztery zadania, inne dla każdej z nich . Jedna wspólna terapia '' U Aliny ''. Ale to wszystko już wiecie z opisu i z opinii innych czytelniczek . A co do mojej opinii...
Cóż, ja zacznę od plusów. Książka jest głównie o kobietach i głównie dla kobiet, jednak jak jakiś mężczyzna skusi się by ją przeczytać, to też raczej na dobre mu to wyjdzie. Pro kobieca lektura o kobiecej przyjaźni. Na pewno, jest to książka potrzebna, na pewno pomoże niektórym kobietom, a jeśli nawet nie pomoże, to przynajmniej '' wymusi '' zastanowienie się nad tym jak wygląda ich życie i jakie były ich relacje z matką . A pewnie nawet rozczuli i wyciśnie łzy . Niestety dla mnie to za mało . Książka nie jest zła i szybko się czyta , pochłonęłam ją w dwa wieczory, ale dla mnie jest za płytka. Te relacje, różne nie tylko z matkami , były naprawdę skomplikowane , dobrze opisane, ale tylko '' czynnościami '' zabrakło mi pogłębienia postaci , '' myślenia '', odczuwania. Karolina zadzwoniła do domu , co myślała jak tam dzwoniła ? jak się z tym czuła ? . Jak się czuła Katarzyna kiedy rugała ją córka mężczyzny u którego pracowała. Nie wiemy, wiemy tylko że stała i nic nie mówiła. Tego mi bardzo zabrakło, tego co działo się w głowach tych kobiet . Mam wrażenie że autorka trochę ' po łebkach '' potraktowała temat uczuć i odczuć. Druga sprawa z którą nie mogę się zgodzić to te wszystkie przypadki i dziwne zbiegi okoliczności. Trochę to dla mnie grubymi nićmi szyte. Jakiś czas już żyję na tym świecie i wiem że życie tak nie wygląda. Nie do końca i nie zawsze wszystko jest happy endem. Tak, ja wiem że to nie jest literatura faktu, tylko powieść obyczajowa . Jednak od pozycji która ma ambicje być czymś więcej niż pospolitym czytadłem , wymagam więcej wiarygodności . A i jeszcze jedno, pani Doroto, tej terapeutce trzeba było już dać spokój, nie zrzucać na nią, tego czym ją Pani '' obdarowała '' . Jednak podsumowując polecam tę książkę. Jeśli tylko jest ona w stanie pomóc chociaż jednej kobiecie spojrzeć inaczej na swoje życie i na swoje relacje z bliskimi i może nawet zapoczątkować jakieś zmiany, ja jestem na tak.
Książka bardzo mądra, zmuszająca do przemyśleń na temat siebie, swojego stosunku do świata i do bliskich nam osób. W relacjach niektórych bohaterek znalazłam cześć siebie i trochę mnie to zasmuciło. Muszę nad sobą popracować. Bardzo dobrze opisane zdarzenia i reakcje bohaterów pod względem psychologicznym.
Wspaniała, wzruszająca! Spłakałam się jak bóbr i wcale nie wstydzę się do tego przyznać.
Cztery kobiety. Kazda ma swoje pietno, swoje sekrety. kazda jest inna a jednak do siebie podobna. Dopiero pewna psycholog pomaga im spojrzeć na swoje życia z innej perspektywy i docenic to co maja i to co osiagnęły z wielkim trudem. Polecam
Matylda prowadzi pensjonat w Pobierowie i nawet nie przypuszcza, co przyniesie nadchodzące lato. Przyjazd wyjątkowych gości sprawi bowiem, że te wakacje...
Poruszająca opowieść o potędze miłości! Hania i Arkadiusz są małżeństwem od 20 lat. Arkadiusz myśli o zakończeniu kariery wojskowej. Chce wyjechać na...