Dobrze, że jesteś

Ocena: 4 (7 głosów)

Książki Moniki Sawickiej są jak spotkania z dobrą przyjaciółką, która wysłucha, pocieszy, przyniesie otuchę i pomoże ponieść największe nawet ciężary.

Tak trudno jest zamknąć drzwi nawet gdy już trzyma się rękę na klamce. Bo nie po to ludzie żyli ze sobą tyle lat by spotykać się na twardej sądowej ławce. Niekiedy jednak nie ma innego wyjścia.  Przemoc wobec kobiet, alkoholizm, utrata dziecka, radzenie sobie ze śmiercią bliskich, a także rozpaczliwe pragnienie miłości, która ma stanowić lek na całe zło to dość by złamać niejedną osobę i na zawsze pogrążyć ją w cierpieniu.  Te właśnie tematy drąży Autorka, przerabia, analizuje, prześwietla na nowo.

Monika Sawicka wie, że demonów przeszłości nie tak łatwo się pozbyć, szczególnie gdy wgryzają się mocno w duszę. A jednak z tych pełnych emocji tekstów da się odczytać nadzieję.

Kornelia, główna bohaterka ,,Dobrze, że jesteś" mimo doświadczanego zła podnosi się i idzie w kierunku światła. Nie ma w niej ani żalu ani goryczy, jest wiele zrozumienia i silne postanowienie, że jednak chce żyć. Czy upora się z przeszłością i otworzy nowe drzwi? Jaki poniesie koszt swojego dążenia do szczęścia?

 

Informacje dodatkowe o Dobrze, że jesteś:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2015-09-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788376744728
Liczba stron: 240

więcej

Kup książkę Dobrze, że jesteś

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dobrze, że jesteś - opinie o książce

Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2017-05-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2017,

Kornelia nigdy nie miała łatwego życia, jako młoda dziewczyna ucieka z rodzinnego domu pełnego przemocy, aby uwolnić się od zła, bardzo młodo wychodzi za mąż, niestety trafia do drugiego piekła, które trwa dwadzieścia lat. To lata upokorzeń, znęcania się psychicznego oraz fizycznego, utrata dziecka. Po tak wielu latach niesprawiedliwego życia, postanawia dać sobie wolność. Znów będzie musiała stawić czoła wyzwaniom i próbom normalnego życia. Czy uda jej się odbudować spokojne życie, czy już na zawsze będzie skazana na ból i strach?

Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2017-04-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Przyciągnęła mnie okładka i tytuł. Pomyślałam, że to pewnie coś lekkiego (jakiś romans). Jednak okazało się coś zupełnie innego. Psychologia, filozofia i trudne tematy: - patologiczne rodziny, - gwałt, - utrata kogoś bliskiego, - choroba zwana Borderline, - utrata pamięci, - miłość. Momentami już nie chciałam czytać, ale coś ciągnęło.
Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2015-10-01, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
"Idąc przez piekło, nie zatrzymuj się! Jeśli umiesz, jeśli możesz - wymarz coś sobie, wyśnij. Życie pokrętne jest, ale chciej żyć. I nie dla kogoś, dla siebie". Niech nie zmyli Was piękna i sielska okładka oraz dość banalnie brzmiący tytuł tej książki. Niech nie zmyli Was blurb zamieszczony na okładce, sugerujący dość typową powieść obyczajową. Najnowsza książka Moniki Sawickiej to bowiem jedynie ładne opakowanie, pod którym kryją się brzydkie rzeczy, o jakich wielu z nas nie chce rozmawiać. Ta książka to pełne zaskoczenie. Monika Sawicka to absolwentka stosunków międzynarodowych, z wykształcenia i zamiłowania dziennikarz. Jest żoną przedsiębiorcy oraz matką dorosłej już córki Karoliny, posiada dwa psy, dwa koty, dystans do siebie oraz sporo pokory. Autorka znana jest z takich książek jak "Kruchość porcelany", "Demi Sec", "Gra wstępna" czy "Kolejność uczuć". Uwielbia wracać do powieści Williama Whartona pt. "Spóźnieni kochankowie". Kornelia będąc młodą kobietą, jeszcze nastolatką, wyszła za mąż, by móc opuścić swój rodzinny dom pełen przemocy. Niestety, jej mąż okazał się także tyranem, upokarzając ją przez dwadzieścia lat związku oraz stosując do tego przemoc domową. Bohaterka pod wpływem wydarzenia, które przelewa czarę goryczy, postanawia uwolnić się od swojej gehenny. Przed nią otwiera się inne życie, niestety pełen nowych prób i wyzwań. Trudno było mi opisać w paru zdaniach fabułę tego utworu, bowiem warstwa typowo epicka stanowi jedynie część całości będącej w mojej opinii kolażem dramatu obyczajowego, swoistego poradnika dla kobiet oraz widocznych elementów liryki pod postacią zamieszczania na początku każdego z rozdziałów, cytatów poetyckich łódzkiej poetki Kai Kowalewskiej oraz w treści tekstu, wybranych słów wyłącznie polskich piosenek - Maryli Rodowicz, Edyty Geppert, Andrzeja Piasecznego i wielu innych. Zestawienie takie nieco koliduje z klimatyczną okładką, przynoszącą skojarzenie z lekką powieścią obyczajową dla kobiet. Na pewno więc dzieło to zaskakuje i to nie tylko samą różnorodną formą, ale przede wszystkim treścią. Monika Sawicka ukazując historię Kornelii, dotyka wielu trudnych tematów - alkoholizmu, gwałtu, przemocy domowej, utraty dziecka, wstydu czy też pragnienia miłości przekształcającego się w toksyczne relacje, dotykające osoby wychowane w dysfunkcyjnych rodzinach. Pojawił się w tej płaszczyźnie także wątek swoistego dziedziczenia przemocy w domu, bowiem główna bohaterka wychowana u boku ojca tyrana, sama wybiera podobnego do niego partnera. To niewątpliwie wątek dający do myślenia i skłaniający do zadania sobie pytania - czy da się uwolnić od takiego właśnie wzorca? Jak więc widać, nagromadzenie trudnych doświadczeń jest przeogromne, jak na losy jednej osoby. Autorka jednak stara się obudzić w czytelniku nadzieję. Nadzieję na to, że nawet po tak traumatycznych przeżyciach można podnieść się i iść dalej, chociaż nie jest to łatwe i szybkie. Pozytywne przesłanie i optymistyczna wymowa tego dzieła są mocno wyczuwalne. Autorka oprócz warstwy narracyjnej, zawarła w treści swojej książki liczne porady dotyczące opisywanych przez siebie tematów, takich jak osobowość borderline, rozpoznanie toksycznego związku, wyleczenie z miłości, manipulacja czy syndrom DDA. Zamieszczone na końcu książki porady to swoista pigułka informacji, która z pewnością znajdzie swojego odbiorcę wśród czytelniczek. "Dobrze, że jesteś" to moje pierwsze spotkanie z prozą Moniki Sawickiej i z pewnością nie ostatnie. Autorce bowiem udało się poruszyć czułe strony mojej duszy, a losy fikcyjnej bohaterki wywoływały we mnie wiele emocji, epatując wyczuwalnym realizmem. Ta książka to swoisty drogowskaz dla kobiet - nie tylko tych, które dotyczą problemy ukazane w jej treści. Ale także dla tych, które mają oczy szeroko otwarte i potrafią pomóc innej osobie. Gdyby książka ta była człowiekiem, mogłabym rzec do niej - dobrze, że jesteś!
Link do opinii
Avatar użytkownika - cyrysia
cyrysia
Przeczytane:2015-09-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku,
Nie jest to kolejna banalna lektura do poczytania dla rozrywki. Wprost przeciwnie. To twarda szkoła życia, która pokazuje, że mimo bólu, cierpienia i wielu innych przeciwności trzeba pozbierać się, wziąć los w swoje ręce i iść naprzód ku nieznanemu... Serdecznie polecam!
Link do opinii

Książki tej autorki są mi znane od kilku dobrych lat, a ponieważ ma ich ona w swoim dorobku całkiem sporo wciąż jeszcze pozostają takie, których lektura jest nadal przede mną.

Powieść ,,Dobrze, że jesteś" to otwarcie dylogii o tym samym tytule. Bohaterką książki jest Kornelia, kobieta bardzo mocno straumatyzowana na wielu życiowych płaszczyznach. Jako młoda dziewczyna została zgwałcona. Wychowywała się w domu pełnym przemocy i alkoholu, więc aby z niego uciec wcześnie wyszła też za mąż, co z kolei okazało się przysłowiowym wpadnięciem z deszczu pod rynnę, ponieważ jej małżonek okazał się wcale nie lepszy niż ojciec...

W opowieści tej, jak to zazwyczaj bywa w twórczości tej autorki kobieta zmaga się z przemocą fizyczną i psychiczną oraz wynikającymi z niej zaburzeniami, alkoholizmem, tragicznym wypadkiem skutkującym śmiercią dziecka - czyli całą gamą trudnych do udźwignięcia przeżyć.

Publikacja ta jest także pełna różnorodnych metafor oraz filozoficznych odniesień przez co bywają momenty, iż odrobinę trudno się w niej odnaleźć. Jednak odbierając ją już jako całość dostrzega się w niej mocny przekaz, który uświadamia, że nigdy nie należy się poddawać i zawsze trzeba walczyć o swoje jak najlepsze i najpełniejsze życie.

Każdemu rozdziałowi książki towarzyszą również cytaty autorstwa poetki Kai Kowalewskiej, które zawarła ona wcześniej w kilku swoich poetyckich publikacjach.

,,Dobrze, że jesteś" to pozycja dosyć specyficzna i chociaż nie jest ona zbyt obszerna objętościowo to jej lektura nie należy do łatwych. Czytając ją wraz z bohaterką przeżywamy wulkan różnorakich emocji, jakie się w niej kotłują. Poczynając od załamania, rozpaczy i buntu poprzez nieśmiało kiełkującą nadzieję na lepsze jutro, aż po budowanie nowego, lepszego życia od podstaw.

Na uwagę zasługuje również postać mężczyzny, cichego obserwatora ukrytego w niniejszej historii, która nadaje powieści jeszcze inną perspektywę.

W opowieści Kornelii znajdujemy zarówno smutek, ból i tęsknotę, ale także pragnienie prawdziwej miłości, bliskości i akceptacji ze strony drugiego człowieka.

Czy nasza bohaterka odnajdzie wreszcie spokój i wewnętrzne ukojenie? Przeczytajcie sami i pochylcie się nad jej trudnym, acz budującym losem.

Ja za jakiś czas mam zamiar sięgnąć po drugi tom tej historii zatytułowany ,,Za rok o tej porze" i na pewno po przeczytaniu też Wam o nim opowiem.

PS. Na końcu ,,Dobrze, że jesteś znajdziecie też sporo informacji i porad dotyczących tematyki poruszanej w książce, co z pewnością dla niektórych z Was lub bliskich Wam osób może okazać się przydatne.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2022/03/zycie-pokretne-jest-ale-chciej-zyc-i.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2015-10-18, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Przez całe życie idziemy kochając. Rzadko jest to miłość na całe życie, najczęściej zdarzają się te chwilowe uczucia, które lokujemy z różnych powodów w różnych osobach. Często sami nie umiemy przed sobą przyznać, że tak naprawdę kochamy tylko dlatego, że potrzebujemy, a nie potrzebujemy, bo kochamy. Umiemy perfekcyjnie ranić innych, nie zdając sobie sprawy, jak bardzo ranimy wtedy samych siebie i jak wiele miłości własnej w takiej chwili tracimy. Do momentu aż pozostajemy z pustym słoiczkiem, zwanym życiem. I zupełnie nie mamy pojęcia, jak go zapełnić ani czym.

Ta słynna metafora o życiu jako słoiczku, którego nie warto najpierw zapełniać żwirem albo piaskiem, bo to co najważniejsze, nigdy się do niego nie zmieści, pasuje idealnie do każdej sytuacji, w której zadajemy sobie pytanie – co dalej? Czy osiągnęliśmy już to, czego pragniemy? A może nasze ambicje sięgają wyżej? Może osoba, z którą jesteśmy, wcale nie jest tą, której szukamy? Czy ten związek jest w stanie przetrwać, a może ciągnie nas na dno, z którego nigdy się nie odbijemy? Choć często sami sobie powtarzamy jacy silni jesteśmy i jak wiele potrafimy przejść, to najczęściej próbujemy w takiej chwili przekonać o tym samych siebie. 

 

Więcej na zukoteka.pl

Link do opinii
Inne książki autora
Serwantka
Monika Sawicka0
Okładka ksiązki - Serwantka

"Serwantka" jest to po prostu współczesna baśń dla sfrustrowanych kobiet ładna, żywo napisana i zabawna, taka, której bohaterki można polubić...

Demi-sec
Monika Sawicka0
Okładka ksiązki - Demi-sec

W tej książce Autorka stawia prowokacyjne pytanie: Jak dobrze znasz osobę, z którą dzielisz swoje życie? Myślisz, że wiesz o niej wszystko? A może tylko...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy