Historia jednego z najsłynniejszych amerykańskich seryjnych morderców, który może odpowiadać za śmierć nawet czterystu osób. Po aresztowaniu w 2003 roku Charles Cullen, dyplomowany pielęgniarz z szesnastoletnim stażem, został ochrzczony przez media ,,Aniołem Śmierci". Zamieszany w śmierć kilkuset pacjentów w różnych szpitalach był prawdopodobnie najbardziej płodnym seryjnym mordercą w historii Ameryki. Jednak ten kochający syn, mąż i ojciec, dobry przyjaciel i ceniony pielęgniarz nie pasował do wizerunku potwora i bezwzględnego mordercy. Szczegółowy reportaż Charlesa Graebera został napisany w oparciu o policyjne akta, liczne wywiady, nagrania z podsłuchów i rozmowy, które autor przeprowadził z samym mordercą, odbywającym wyrok wielokrotnego dożywocia w więzieniu. Dobry opiekun to szokująca historia szaleństwa Cullena, wciągająca kronika wysiłków śledczych, by go złapać, i ciekawy portret szpitalnej rzeczywistości. Na podstawie książki został nakręcony film, który ukaże się na platformie Netflix w 2022 roku.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-03-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: The Good Nurse
Majówka jest od relaksu i.. czytania! Jak zaczęłam czytać "Dobry opiekun" tak po kilku godzinach skończyłam... Niesamowita historia, świetnie się czyta, a jednocześnie wciąga na tyle mocno, że ciężko ją odłożyć na później.
IG: Czytomanka
👉 Przyjazny pielęgniarz, który zabił około 400 osób.... Człowiek całkowicie wypluty z jakiejkolwiek empatii, współczucia, pozbawiony całkowicie wszelkich uczuć. Ciężko sobie wyobrazić sytuację, w której człowiek przez ponad dekadę zabija pacjentów i NIKT tego nie widzi... albo nie chce widzieć.
👉 Niezwykle mocny reportaż napisany przez Charles'a Graeber. W całej historii szokujące jest podejście szpitala, które czasami miało się wrażenie, że celowo tuszowali sprawy, żeby nie płacić odszkodowań. Ciężko mi sobie wyobrazić sytuacje, w której bezkarnie można zabić około 400 osób i być na wolności! Mocna książka, ale zdecydowanie warta grzechu. Szczerze polecam!
❗ Ocena: 10/10
Przerażająca historia seryjnego mordercy. Pielęgniarz, który pracując w wielu szpitalach pozbawił życia kilkuset pacjentów.
Zadziwia też fakt, jak działają szpitale. Brak przepływu informacji o zwalnianych pracownikach. Bagatelizowanie problemu lub ukrywanie podejrzanych przypadków.
Gorąco polecam.
?Co zrobilibyście, gdyby okazało się, że osoba opiekująca się Wami w szpitalu to szaleniec i mo*derca?
?Oto książka przerażająca, gdyż prawdziwa. Autor, dziennikarz, opisał historię Charlesa Cullena, pielęgniarza, który pracował w szpitalu przy najciężej chorych.
Swój reportaż i książkę oparł na wywiadach, aktach policyjnych czy nagraniach. Dostajemy dokładny opis działałania przestępcy oraz opis całego śledztwa.
?Chales Cullen został aresztowany w 2003 roku, po 16 latach pracy jako pielęgniarz w różnych szpitalach, głównie na oddziale intensywnej terapii, wśród ludzi najbardziej potrzebujących pomocy. Mo*dował za pomocą zastrzyków z digoksyny i innych dostepnych leków. Według śledczych jest odpowiedzialny na prawie 400 zgonów, co czyni go jednak z najbardziej niebezpiecznych przestępców w USA.
?Książka podzielona jest na dwie części. Szczerze, to część pierwsza była dla mnie bardzo męcząca. Dużo danych biograficznych, przez które ciężko było mi przebrnąć. Jednak część druga jest doskonała. Opis całego śledztwa, zapisy rozmów z podsłuchów czy z samych Charlesem Cullenem robi wrażenie.
?Książka liczy prawie 400 stron, więc dla mniej wytrwałych polecam film na Netflix ,którego "bohaterem" jest właśnie Cullen.
Autor do tematu podszedł niezwykle skrupulatnie,bowiem informacje uzyskał dzięki wglądowi w akta policyjne, rozmowom z osobami, które znały mordercę osobiście, z rodzinami ofiar i wreszcie z nim samym.
Charles Cullen przez 16 lat pracował w kilku szpitalach jako pielęgniarz i szacyje się, że w tym czasie zabił około 400 pacjentów. Skazany został na 11 kar dożywocia za umyślne zabójstwo 22 osób i usiłowanie zabójstwa 3 kolejnych. Sam przyznał się jednak do zabójstwa 40 osób, z których potwierdzono 29.
W książce ukazane jest również to, jak ważna dla placówek medycznych jest reputacja i aby jej nie zniszczyć są w stanie ukryć wiele nieprawidłowości.
Książka posiada krótkie rozdziały,dzięki czemu czyta się ją niezmiernie szybko. Mamy tu też sporą dawkę wiedzy medycznej. Autor opisuje również dzieciństwo mordercy, czy one miało wpływ na jego późniejsze działania? Jeśli lubicie poznawać historie seryjnych morderców, polecam sięgnąć po tę książkę ? Cullen został okrzyknięty przez media "aniołem śmierci" i to chyba najtrafniejsze określenie tego człowieka.
Na @netflixpl znajdziecie film o tym samym tytule, który również bardzo polecam.
,,Jest to prawdziwa historia, opowiedziana dzięki sześciu latom kwerend i rozmów z wieloma osobami, z Charlesem Cullenem włącznie".
Książka posiada dość sporo wiedzy z zakresu medycyny. Jest poruszonych też wiele kwestii prywatnych takich jak wynagrodzenie, czy też ogólny stan spraw prywatnych. Napisana jest dosyć ciekawie z tym, że odniosłam wrażenie, jakby pisarzowi bardzo się spieszyło z przekazaniem nam informacji, które były dla niego bardzo ważne. Książkę podzieliłam sobie na kilka dni, gdyż strasznie odczuwałam ten pośpiech, po kilku stronach byłam nieco zmęczona nie treścią, a sposobem jej przekazania. To bardzo rzadko spotykane u autorów.
Powiem wam, że ja mam zawsze ograniczone zaufanie do lekarzy, gdyż często czuć u nich zachwianie przekazywania informacji, a co za tym idzie, niekoniecznie im wierzę, gdyż zdradzają ich pewne symptomy o których będzie wspomniane w książce. Cieszy mnie jednak, że takiego opiekuna jak nasz bohater nigdy nie poznałam. To, że nie pisał prawdy w dokumentach medycznych to pikuś w porównaniu z tym, co robił swoim pacjentom. Potrafił tak dobrać ich leki, by śmierć następowała dość szybko, a przyczyny zgonu podchodziły pod normalny stan rzeczy. Wszystko robił z precyzją i spokojem, by potencjalni przyszli denaci niczego nie podejrzewali. W końcu jak można nie brać leków, skoro mają pomóc nam odzyskać zdrowie? Właśnie takie przekonanie mieli ci pacjenci.
To nie tylko lektura pełna chłodnych opowieści, lecz także daty i miesiące z akt sprawy, wywiady i opisy zbrodni w jaki sposób je dokonywał. To reportaż mrożący krew w żyłach, gdyż ten człowiek zabił ponad czterysta osób! Ukrywał się za fasadą spokoju i opanowania. Miał wspaniałą rodzinę, dzieci, więc będąc wspaniałym człowiekiem nikt nawet nie podejrzewał go o takie czyny. Jak nikt wiedział w jaki sposób dostać się do leków, jak otworzyć zaszyfrowane półki, by nikt się nie domyślił, że robi coś niezgodnego z prawem. Nie mam słów, by opisać jego okropności, jednak polecam ją innym, by ją przeczytali i mieli jednak oczy i uszy szeroko otwarte...
Immunoterapia - przełom w leczeniu nowotworów Sprawdzona, skuteczna i bezpieczna terapia, dostępna dla ciebie już teraz Szansa na wygranie walki...
Ocena: 5, Przeczytałam,
„Jeśli nie można by ufać szpitalowi, komu by można?”* Personelowi medycznemu powierzamy to co mamy najcenniejsze – nasze zdrowie i życie. Większość z nas nie ma wiedzy, aby leczyć się samodzielnie (oczywiście mam na myśli przypadłości poważniejsze niż przeziębienie). Musimy oddać się w ręce specjalistów i wierzyć, że zrobią oni wszystko, żeby nam pomóc. Właściwie jesteśmy skazani na ich łaskę i niełaskę.
Nie będzie to tekst z gatunku „narzekamy na służbę zdrowia”. Cały czas zostajemy w tematyce książkowej. Tym razem literatura faktu i szpitalne klimaty. Książka „Dobry opiekun” opowiada o Charlesie Cullenie. Przez szesnaście lat pracował jako pielęgniarz – w różnych placówkach – i w tym czasie zabijał. Zabijał tych, o których miał się troszczyć.
Czytając tę publikację oblewał mnie zimny pot. Będąc w szpitalu nie bierzemy pod uwagę, że ktoś może nam zaszkodzić. Ufamy personelowi, mając nadzieję, że jego poczynania wpłyną pozytywnie na nasz stan zdrowia. Wierzymy, że opiekują się nami osoby wykwalifikowane i stabilne psychicznie. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że trafimy na zakałę pielęgniarstwa, jaką był Charles Cullen. Chociaż chyba przesadziłam nazywając go zakałą. Na pewno mówimy o szaleńcu, o człowieku niezrównoważonym, jednak z książki Charlesa Graebera wyłania się obraz osoby nieszczęśliwej, wręcz krzyczącej o pomoc. Alkohol, kolejne próby samobójcze, igranie z życiem swoim oraz swoich podopiecznych – to wygląda jak rozpaczliwa próba zwrócenia na siebie uwagi.
Charles Cullen odsiaduje jedenastokrotne dożywocie, co świadczy o skali jego poczynań. Rodzi się pytanie, czy nie można było powstrzymać go wcześniej. Czytając ”Dobrego opiekuna” przychodzi mi do głowy powiedzenie „mądry Polak po szkodzie”. Autor książki opisuje próby złapania mordercy, wskazuje dziury w systemie, a osoby, które miały do czynienia z Cullenem mówią na przykład o niepokoju, jaki odczuwały w jego obecności. Jednak to wszystko to są wnioski wyciągnięte po fakcie. Mnie zaszokował fragment, kiedy bohater przebywa w ośrodku psychiatrycznym i dostaje zapytanie, czy może wróciłby do pracy. Niby pewne problemy osobiste nie dyskryminują go jako dobrego pielęgniarza, niby ktoś wystawił opinię, że mężczyzna jest zdrowy, ale jednak sytuacja wywołuje zaniepokojenie. Podobnych epizodów, kiedy nieścisłości są „jakoś” tłumaczone, znajdziemy w książce więcej.
Charles Graeber podszedł do pisania „Dobrego opiekuna” bardzo rzetelnie. Informacje czerpał z policyjnych raportów, rozmów z osobami, które znały Cullena oraz z samym mordercą. Jaki jest efekt jego pracy? Książkę czyta się niczym kryminał. Zawiera informacje biograficzne, ale jest pełna emocji oraz akcji. Do tego rozdziały są krótkie, co też sprzyja łatwości w odbiorze.
Publikacja jest niewątpliwie ciekawa. Charlesa Cullena można uznać za nietuzinkową postać. Osoby interesujące się kryminalistyką i seryjnymi mordercami na pewno będą chciały przyjrzeć się mu bliżej. Myślę jednak, że książka znajdzie szersze grono odbiorców. Każdy kto lubi poczytać historie kryminalne powinien się w niej odnaleźć. Tylko tym razem będzie straszniej, bo to w końcu literatura faktu.
* Charles Graeber, „Dobry opiekun”, tłum. Jacek Spólny, wyd. Zysk i s-ka, Poznań 2022, s. 38.