Dni, których nie znamy

Ocena: 4 (1 głosów)

Co byś zrobił, gdybyś nagle zdał sobie sprawę, że żyjesz tylko co drugi dzień i nie wiesz co dzieje się z twoim ciałem w międzyczasie? Dwudziestokilkuletni Lubin Maréchal odkrywa, że swoje ciało dzieli z inną osobą. Początkowo próbuje dogadać się z intruzem, nadać ich koegzystencji jakieś ramy. Niestety krok po kroku zaczyna tracić kontrolę nad sytuacją . Wkrótce orientuje się, że grozi mu całkowite unicestwienie. Kto wie ile dni mu jeszcze zostało?

Informacje dodatkowe o Dni, których nie znamy:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2020-11-04
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-66460-51-5
Liczba stron: 192

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Dni, których nie znamy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dni, których nie znamy - opinie o książce

Avatar użytkownika - Apo
Apo
Przeczytane:2024-02-25,

Lubin to młody chłopak - trochę naiwny, kochający to co robi - akrobatyka to jego życie. Ma paczkę przyjaciół, z którymi dzieli pasję oraz sympatyczną dziewczynę wspierającą go w tym co robi. Pewnego dnia, podczas występu uderza się mocno w głowę. Choć uraz nie wydaje się niebezpieczny okazuje się, że Lubin ma luki w pamięci. Nie wie, co się z nim dzieje... Odkrywa, że żyje co drugi dzień! Od wypadku dzieli swe ciało z inna osobą. Drugi Lubin jest uporządkowany, ma inny gust i nie jest fanem ćwiczeń, woli tłuste jedzenie. Początkowo próbują się dogadać, zostawiają sobie informacje, egzystują według pewnych ram. Niestety ten drugi, coraz bardziej przejmuje kontrolę nad ciałem. Dni jego "panowania" są coraz częstsze i dłuższe.

 

 


Komiks nie ma niesamowitych zwrotów akcji, brak tu bohaterów z supermocami. Mamy zwykłe życie, paczkę przyjaciół, bohaterów z którymi jesteśmy w stanie się zidentyfikować. Z zainteresowaniem podążamy za losem bohatera, śledzimy zmiany jakie zachodzą w jego życiu. Nie wiemy, co robi ten drugi. Odczuwamy tylko konsekwencje jego działań - kac po imprezach, spadek formy po dniach bez ćwiczeń... Obserwujemy życie Lubina a w naszych głowach pojawiają się kolejne pytania. Co jest ważne w życiu? Jak spędzamy czas z rodziną i przyjaciółmi? Czy dbamy o siebie, ale także o potrzeby bliskich nam osób? I co odczuwalibyśmy, gdyby ktoś "podbierał" nam dni z naszego życia?

Komiks wydany jest w twardej oprawie. Kartki są porządnej jakości - grubsze i mięsiste. Kreska jest lekka i prosta - to lubię. Kolory są jasne i przyjemne dla oka. Na końcu dodane są dodatkowe strony, na których pojawiają się projekty postaci. 

Sam pomysł na fabułę jest świetny. Zmusza nas czytelników do zastanowienia się nad sensem życia oraz jego jakością. Historia wciąga, pojawia się tam sporo niejasności, które chcemy odkryć wraz z bohaterem. A jednocześnie czujemy, że czas nam ucieka... przecieka pomiędzy palcami, coś nam ciągle umyka. Dostaliśmy do rąk nie tylko graficzną powieść obyczajową, ale znajdziemy tu także wątek fantastyczny oraz psychologiczne rozważania. Wszystko podane w spójnej, smacznej otoczce graficznej.


Jestem oczarowana i zaskoczona - treścią oraz zakończeniem tej intrygującej historii.  

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2020-11-30, Ocena: 4, Przeczytałem,

DNI, KTÓRE DZIELIMY

Były już opowieści o ludziach, którzy żyli kilkoma życiami (patrz. „Mr Nobody”). Były też opowieści o ludziach, których życie biegło od tyłu („Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”). Teraz nadeszła opowieść o człowieku, który żyje… połową życia. Brzmi intrygująco? I tak właśnie jest, a na dodatek wykonane na naprawdę dobrym poziomie.

Lubin Maréchal ma dwadzieścia kilka lat i wydaje się młodym mężczyzną, jakich wiele. Ale to tylko pozory. Chłopak bowiem tak naprawdę nie żyje, jak normalni ludzie, a co drugi dzień. Co to oznacza? że jedną dobę to on rządzi swoim ciałem, drugą zaś zajmuje ktoś inny. Ale kto? I jak to jest możliwe? Lubin stara się dogadać z tym drugim, próbuje jakoś poukładać sobie to wszystko, ale przekonuje się, że nie będzie to łatwe. Co gorsza przekonuje się, że może mu grozić zniknięcie…

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/11/dni-ktorych-nie-znam-timothe-le-boucher.html

Link do opinii
Inne książki autora
47 strun, cz. 1
Timothe Le Boucher0
Okładka ksiązki - 47 strun, cz. 1

Po głośnych "Dniach, których nie znamy" i "Pacjencie", Timothe Le Boucher powraca z zaskakującym thrillerem psychologicznym z elementami grozy. "47 strun"...

Pacjent
Timothe Le Boucher0
Okładka ksiązki - Pacjent

Po głośnych "Dniach, których nie znamy", Timothe Le Boucher powraca z zaskakującym thrillerem psychologicznym, w którym dotyka kilku ze swoich ulubionych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy