Najsłynniejsza powieść Stendhala.
W prowincjonalnym francuskim miasteczku mieszka w rodzinie właściciela tartaku młody chłopak wyróżniający się fenomenalną pamięcią, ale też wrażliwością i umiłowaniem książek. Ponieważ po klęsce Napoleona – jego idola – droga do szlifów oficerskich dla ambitnego człowieka została zamknięta, postanawia zostać księdzem i w tym celu zaprzyjaźnia się z miejscowym proboszczem, który poleca go merowi na guwernera synów. Julian Sorel poznaje tam starszą od siebie o kilka lat matkę chłopców. Siła miłości, która ich ogarnia, jest zaskoczeniem dla obojga. Julian musi wyjechać. Udaje się najpierw do Besançon, a następnie do Paryża. Tu również wzbudza płomienne uczucie…
- Powieść to jest zwierciadło przechadzające się po gościńcu – powiedział Stendhal. A jego tłumacz, Tadeusz Żeleński-Boy, dodaje: - Wystarczy się tej powieści poddać, by pływać w rozkoszy.
Historia składa się z dwóch elementów: powieści społecznej — Kroniki XIX wieku, jak ją nazwał sam autor, oraz wielkiej historii miłosnej. A sam tytuł? "Czerwone i czarne" to mundur i sutanna; to dwie Francje, Francja napoleońska i Francja Burbonów, która nastąpiła nagle po tamtej, brutalnie dławiąc rozkołysany w młodych duszach hymn sławy i czynu.
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2015-05-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 544
"Czerwone i czarne " Stendhala to zdecydowanie powieść nie należąca do banalnych. Powstała w XIX wieku, a więc w epoce w której żył sam autor. Moim zdaniem ciekawe jest to, że właściwie nie nazywał się Stendhal, a Marie-Henri Beyle. Pochodzi z gatunku literatury pięknej.
Jego powieść jest wyjątkowa pod tym względem, że głównego bohatera rozbiera na czynniki. Nie należy on do postaci budzących sympatię. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że wręcz przeciwnie. "Czerwone i czarne" przepełnione jest realizmem. Składa się z wątków przede wszystkim miłosnych, ale również społecznych.
Z twórczością tego autora jeszcze nie miałam styczności, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Literatura francuska nie pierwszy raz mnie zachwyca i z pewnością nie ostatni.
Historia opowiada losy dwudziestoletniego Juliana , który rozpoczyna pracę jako nauczyciel w domu państwa de Reniâl. Pomiędzy nim a panią domu zaczyna rodzić się uczucie. I tak mogłaby skończyć się ta powieść, ale to dopiero początek. Czy uczucie tych dwojga się wyda? Co się stanie z biednym synem cieśli jeśli prawda wyjdzie na jaw? A może nic się nie wydarzy? Przekonajcie się sami!
W każdym razie powieść jest w pewnej mierze zaskakująca. Już od dłuższego czasu chciałam przeczytać tę powieść. Z tego względu, iż zaliczana jest do kanonu arcydzieł literatury światowej.
Dużym plusem jest tu zakończenie, które jest dosyć ciekawe. Nie jest banalne i ciężko było je przewidzieć. Sam pomysł na dzieło również należy do niezwykle interesujących. A sam fakt , iż autor pochodzi z XIX wieku daje pewien pogląd na epokę, co również jest interesujące.
Bohaterowie są bardzo dobrze skonstruowani. Chociaż główni wyrywają się na główny plan. A poboczni już trochę mniej, a właściwie praktycznie wcale. Trochę są tacy bez charakteru, więc ciężko jednoznacznie określić czy się ich lubi czy też nie. Co jednak mi zbytnio nie przeszkadzało.
Jedyne, co mogę zarzucić autorowi to lakoniczność poruszania niektórych wątków. Gdyby były lepiej rozwinięte z pewnością nie byłabym w stanie nic więcej zarzucić. Z tego powodu, że jestem zachwycona całą powieścią. Nie dziwi mnie, iż zaliczana jest do arcydzieł.
Myślę. Nie. Ja jestem wręcz pewna, że z ogromną przyjemnością wrócę do tego autora. Powieść ta zostanie ze mną na długo, nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
Moje wrażenia dotyczące tej książki są bardzo pozytywne. Polecam tę powieść każdemu zainteresowanemu. Moim zdaniem naprawdę warto. Z pewnością różni się od współczesnych powieści. Zakończenie nie jest przewidywalne jak często się zdarza w dzisiejszych czasach. Oczywiście równie istotnym aspektem jest fakt, że powieść (jak wspominałam wyżej) daje pewien pogląd na społeczeństwo i kulturę francuską XIX wieku. A właśnie nie wspomniałam nic o języku. Mimo tego, iż autor pochodzi z XIX wieku jest on zrozumiały. A sama powieść bardzo wciągająca.
Zdecydowanie polecam!
Opowiadania, które Stendhal napisał na podstawie włoskich rękopisów z XVI i XVII wieku zdobytych przez autora podczas pobytu na stanowisku konsula w Civita-Vecchia....
Powieść autobiograficzna Stendhala (Henri Beyle). Ciekawa, emanująca szczerością, uwielbieniem dla matki (z pochodzenia Włoszki), Napoleona i Italii. Dla...