Łódzki półświatek, nielegalne interesy i mroczna tajemnica sprzed lat!
Julia Bronicka nie jest grzeczną dwudziestolatką. Gdy jej przyjaciółka i wspólniczka wpada w kłopoty, Julia rusza na ratunek. Klientka powierza Mani tajemniczy pakunek, wkrótce potem zostaje zamordowana, a Mania znajduje się w centrum śledztwa prowadzonego przez komisarza Karskiego i podkomisarza Mielczarka. Julia nie wierzy im za grosz, ale musi z nimi współpracować dla dobra przyjaciółki. Czy cała trójka zdoła się porozumieć, zanim będzie za późno? Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a przeszłość ofiary kryje w sobie wiele tajemnic.
Agnieszka Płoszaj (ur. 1981) - właścicielka salonu urody i kreowania wizerunku, instruktorka fryzjerstwa oraz organizatorka warsztatów dla młodzieży. Jej największą pasją jest literatura, którą stara się zainteresować najmłodszych, angażując się m.in. w akcję ,,Cała Polska czyta dzieciom".
Fragment:
Julia Bronicka na ogół nie czytała gazet. Jednak tego poranka zrobiła wyjątek. Płacąc za paliwo, nie mogła oderwać oczu od krzykliwego tytułu najświeższego wydania ,,Dziennika". Bez namysłu kupiła gazetę i nim doszła do swojej hondy, przeczytała spory fragment artykułu. Wydawcy nie skąpili miejsca na szczegółowe zeznania naocznych świadków nocnego incydentu w jednym z klubów na łódzkiej ,,pietrynie". Obszerny artykuł wieńczył kiepskiej jakości portret pamięciowy domniemanego sprawcy zabójstwa. Jula przyjrzała się rysunkowi. Był niedopracowany i w żaden sposób nie zgrywał się z opisem, jaki przedstawiono w artykule. Niemniej jednak rysownikowi udało się uchwycić jeden szczegół. Podłużną szramę przecinającą łuk brwiowy podejrzanego. Dziewczyna nerwowo przygryzła usta. Znała zabójcę.
Niestety, nie ona jedna.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2017-03-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Akcja "Czarodziejki" Agnieszki Płoszaj toczy się głównie wokół zabójstwa, w którym niespodziewanie ważnym wątkiem okazują się zaginione przed laty dzieci. Zamieszane w sprawę zabójstwa są właścicielki małej kawiarenki i szybko okazuje się, że mają co nieco za uszami, zwłaszcza jedna z nich. Wydział dochodzeniowo-śledczy Łódzkiej policji musi działaś sprawnie i zgodnie, by zapewnić bezpieczeństwo.
Jest to historia tajemnicza i niejednoznaczna. Nie jest łatwo poznać sekrety bohaterów i wiele z nich pozostaje dla czytelnika.. sekretami. Jest napisana z pasją i sama autorka przyznaje, że inspiracja nie wzięła się z nikąd, zaznaczając przy okazji, że jednak dominuje literacka fikcja. Zdecydowanie chciałabym, żeby takie wydarzenia miały miejsce jedynie w literaturze. Nie jest to jednak książka bezbłędna - jak dla mnie nieco mylące były losowe wspomnienia, opatrzone miejscem i datą, a wyróżniające się od tekstu głównego jedynie kursywą. Ten fakt oraz to, że narracja zmienia się między bohatarami sprawia, że można się zagubić w lini czasowej wydarzeń.
Jednakże po całości lektury okazuje się, że był w takim ustawieniu tekstu jakiś sens i wspólnie tworzy to wspólną, przyjemną do przeczytania, całość.
Czyta się ja bardzo lekko ciekawa historia, która wciąga
Spodobała mi się na tyle, że zamierzam sięgnąć po kolejną część z tej serii.
„Czarodziejka” to wielowątkowa powieść kryminalno- obyczajowa: o wracającej przeszłości, pomocy dzieciom- czasami nielegalnymi środkami; patologicznych rodzinach; związkach damsko-męskich, dawnych urazach, zawiści i zemście. A kim jest tytułowa czarodziejka? W sumie ciekawy pomysł na książkę, chociaż połączenie tych wszystkich wątków w jedną całość nie do końca mnie przekonało. Historia czasami przegadana, czasami pojawiał się lekki chaos, czasami niedopowiedziana- tajemnicza jest przeszłość Julii, bardzo zaskakujące jest pojawienie się pewnej postaci.
Decyzję czy przeczytać, pozostawiam Wam. Z tego co wyczytałam to debiut, dlatego może jest trochę niedopracowana.
"Ja jestem czarodziejką".
Każda książka, której akcja została osadzona w Łodzi, wzbudza moje zainteresowanie. Gdy jeszcze jej krótkie streszczenie zachęca pod postacią takich elementów fabularnych, jak łódzki półświatek, nielegalne interesy i tajemnica z przeszłości, nie jestem w stanie się oprzeć takiej lekturze.
Agnieszka Płoszaj to właścicielka salonu urody i kreowania wizerunku, a także instruktorka fryzjerstwa i organizatorka warsztatów dla młodzieży. "Czarodziejka" to jej debiut literacki.
Julia Bronicka i Maria Malicka prowadzą w centrum Łodzi klimatyczną kawiarnię. Pewnego dnia, niespodziewanie zostaje zamordowana ich stała klientka, która powierzyła Manii na przechowanie tajemniczą paczkę. Jak się okazuje, bohaterki zostają mimowolnie wplątane w aferę kryminalną sięgającą przeszłości związanej ze zgonami wielu dzieci.
Debiut Agnieszki Płoszaj rozpoczyna się zagadkowym epizodem z przeszłości, a dokładnie z 1977 r., który staje się dość mocnym akcentem wprowadzającym w całą tę misternie utkaną historię. Muszę jednak przyznać, że cała intryga kryminalna, jaką wykreowała autorka, nie okazała się dla mnie specjalnie wymagająca, gdyż dość szybko odgadłam, co działo się z wszystkimi dziećmi i jakie ukryte działania wykonuje pewne fundacja. Z pewnością jednak zaintrygowała mnie owiana aurą niedopowiedzenia postać tytułowej Czarodziejki i motywy, jakie kierowały nią w podjętych działaniach.
W powieści na pierwszy plan wysuwa się postać niepokornej Julki i policjanta Tomasza Karskiego. Bronicka to kobieta o złożonej psychice, pełna sprzeczności, której kreacja psychologiczna z pewnością się autorce udała. Do jej wizerunku dochodzi do tego dość oryginalna pasja i miłość do ryzyka. Drugoplanowa bohaterka, czyli Mania jest postacią zupełnie inną i nie sposób nie wysnuć wniosku, że obydwie kobiety to kontrastujące ze sobą kreacje. Bezsprzecznie jednak, zarówno Julia jak i Mania, wzbudzają pozytywne uczucia.
W "Czarodziejce" jest miłość, jest zabójstwo, są szybkie samochody i tajemnica sprzed lat, która domaga się wyjawienia. Jest także Łódź ze swoją ciekawą topografią i przytulna kawiarnia, w której z chęcią napiłabym się aromatycznej kawy serwowanej przez właścicielki. Sama intryga jest dość przewidywalna, ale wartka akcja pędzi do przodu. Agnieszka Płoszaj umiejętnie konstruuje świat przedstawiony, a biorąc pod uwagę, że to debiut, watro ten aspekt docenić. Użyte w książce retrospekcje dodały jej fabule aury tajemniczości. Myślę więc, że kontynuacja "Czarodziejki", czyli "Ogrodnik" okaże się jeszcze bardziej wciągającą lekturą.
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
,,Tego poranka wiadomość, jaką ciepłym głosem przekazywała spikerka, dotyczyła tajemnicy skrywanej w starym budynku. A dokładnie rzecz biorąc - pałacu"...
„ Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota.” Obj. 2:10 Łódź.Mglisty, wiosenny poranek. W przypałacowym stawie na Księżym Młynie...
Przeczytane:2023-04-04, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Przeczytane,
Całkiem dobry kryminał. Ciekawy pomysł na intrygę. Polubiłam bohaterów, zwłaszcza Julię Bronicką. Książka lekka i przyjemna, dobrze spędziłam czas.