Czarodziejka Zula. Zula i magiczne obrazy. Audiobook

Ocena: 4.5 (2 głosów)
Inne wydania:

Cześć, to znowu ja, wasza mała czarodziejka Zula.

Jakiś czas temu przyśnił mi się niebieski dom, który wyrósł na Poziomkowej Polanie. Okazało się, że pojawił się naprawdę i że ma bardzo tajemniczego mieszkańca - Karła z doczepianą grzywką, właściciela magicznych obrazów. Są na nich namalowane niezwykłe postaci: zebrokury, dziewczyna z szyją żyrafy i kobieta z króliczymi uszami. Stanie się coś dziwnego - chociaż może się to wam wydać mało prawdopodobne, w jednym z obrazów zostanie uwięziona bliska mi osoba, którą będę musiała uratować! Uff... To przygoda pełna tajemnic i trudnych zagadek. Ale kto jak nie ja podoła temu zadaniu?

Informacje dodatkowe o Czarodziejka Zula. Zula i magiczne obrazy. Audiobook:

Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Data wydania: 2019-01-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788327263391
Czyta:

Tagi: Przeznaczone dla kobiet i/lub dziewcząt

więcej

Kup książkę Czarodziejka Zula. Zula i magiczne obrazy. Audiobook

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czarodziejka Zula. Zula i magiczne obrazy. Audiobook - opinie o książce

Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2019-03-10,

W Poziomkowie nadszedł listopad. Zmrok nadchodzi szybko i rano niechętnie ustępuje porankowi. Pewnej nocy Zula nagle budzi się i spostrzega niebieskie światełko w tajemniczym ogrodzie na Poziomkowej Polanie. Gdy kolejnej nocy sytuacja z niebieską poświatą powtarza się, dziewczynka postanawia udać się na samotną wyprawę. Jest zachwycona zapachami i dźwiękami, które tam odnajduje do tego stopnia, że zaprasza na weekendowe nocowanie przyjaciół, by następnej nocy wybrali się na polanę razem.

I wtedy z ziemi.... wyrósł dom! Dzieciaki postanowiły go zwiedzić, choć oczywiście nie bez strachu, bo nie wiadomo co w nim zastaną. W kuchni natknęły się na karła, który jak twierdzi jest księciem. Tylko czy na pewno? Największą uwagę trójki przyjaciół zwracają zadziwiające obrazy z nietypowymi postaciami. Zula i Kajtek zapatrzeni w kolejne płótna, dopiero po chwili zauważają, że Maks zniknął!

By go odnaleźć, dzieci muszą rozwiązać trzy zagadki karła. Czy sobie poradzą? Wszak nie jest to przypadek i Armadoniusz Saturnin Pierwszy wcale nie zamierza łatwo oddać Maksa... Dlaczego? Jakie zagadki zadał dzieciom? Tego dowiecie się już z książeczki.

Ogromnie intrygująca i trzymająca w napięciu historia, która uczy i bawi. Natasza Socha przekazuje w niej małemu czytelnikowi, że są sytuacje, w których należy bez wstydu prosić o pomoc - Zula kilkakrotnie przekonała się, że gdyby nie ratunek ze strony Kajtka, zwierzęcych towarzyszy (Filipa i Pazura) oraz nauczycielki Arlety czy ciotek, jej przyszłość nie przestawiała się w kolorowych barwach. Dzieciaki nie do końca zdawały sobie sprawę, w jakie tarapaty się wpakowały wchodząc do domu karła bez wiedzy kogoś dorosłego.

Bardzo podobały mi się zagadki zadawane przez Armadoniusza i przyznaję, nie potrafiłam rozwiązać wszystkich. Ten element to doskonały trening umysłu dla młodych czytelników. Całość została dopieszczona przez ilustracje, tradycyjnie jest to kreska z wybiórczym wypełnieniem w kolorze... tym razem niebieskim. Książeczka czyta się szybko, a czcionka i długość rozdziałów są dostosowane do samodzielnego czytania przez siedmio- czy ośmiolatki.


Podsumowując - "Zula i magiczne obrazy" to opowieść zabawna, interesująca, pobudzająca wyobraźnię, ale i ucząca iż nie należy wybierać się w obce miejsca samodzielnie. Dorośli muszą wiedzieć gdzie są ich pociechy, by w razie potrzeby móc pomóc, zareagować. Nie wolno rozmawiać z obcymi, wchodzić do ich domów, bo nie każda cioteczka potrafi czarować... Świetna rozrywka na długie jesienne wieczory, polecam!

recenzja pochodzi z mojego bloga:

Link do opinii

„Zula to jedyna baba, o której da się czytać” – stwierdził mój siedmioletni syn po lekturze pierwszej części cyklu Czarodziejka Zula autorstwa Nataszy Sochy. I to właściwie mogłoby wystarczyć za recenzję, ale nie wypada mi zostawić Was z jednym zdaniem. Dzisiaj pochylę się nad trzecią częścią cyklu, która towarzyszyła naszym wieczorom w ostatnim czasie – Zula i magiczne obrazy. Rezolutna dziewczynka, która mieszka ze swoimi niezwykle oryginalnymi ciotkami, w najnowszej książce Sochy staje w obliczu wielu zagadek do rozwiązania. Wszystko za sprawą magicznego niebieskiego domku, pojawiającego się nocami na pobliskiej Poziomkowej Polanie. Zula wraz ze swoimi kolegami, Kajtkiem i Maksem, postanawiają dowiedzieć się wszystkiego na temat tajemniczego zjawiska. Być może mała czarodziejka nie wpakowałaby się w całą kabałę, gdyby nie jej wrodzona ciekawość, która udzieliła się całej trójce, doprowadzając do zniknięcia jednego z chłopców. Jak się bowiem okazuje, w owym niebieskim domku mieszka trochę demoniczny Armadoniusz Saturnin Pierwszy, a budynek pełen jest żyjących obrazów. W jednym z nich znika Maks, a jego odnalezienie jest możliwe tylko wówczas, gdy cała ferajna (czyli Zula, Kajtek, kameleon Filip oraz kot Pazur) odgadną zagadki przygotowane przez złośliwego Armadoniusza.

Socha jak zwykle dała upust swojej wyobraźni. Armadoniusz, który samym swoim imieniem wywołuje uśmiech na twarzy dziecka (sprawdzone!), stał się przykładem nieprzyjemnego, ironicznego i zgryźliwego człowieka. Trójka przyjaciół to przykład doskonałej przyjaźni, w której obowiązuje zasada: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Właściwie to nawet nie chodzi tutaj o odnajdywanie wielkich treści – rozrywka, jaką serwuje nam autorka i pobudzana przez tworzone przez nią historie fantazja są ogromną wartością całej serii. Tym, co przekonało mnie do przygód Zuli jest fakt, że te historyjki nie trącają infantylizmem, który niestety jest obecny w wielu książkach dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Podoba mi się to do tego stopnia, że nie chcąc czekać na moment, w którym w towarzystwie syna zasiądę przy lekturze, w przypadku każdej części Czarodziejki Zuli poświęcałam wieczór na samotną lekturę całej książki. Świetnie napisana, dobrze zilustrowana, dla mojego syna jest idealną lekturą na wieczór, a dla mnie odskocznią od literatury dla dorosłych. Czasem warto dać się porwać.

Link do opinii
Inne książki autora
Zagubieni
Natasza Socha0
Okładka ksiązki - Zagubieni

Sonia i Mati nie znają się. Spotykają się przypadkowo na moście. Oboje w tym samym czasie postanowili odebrać sobie życie. Najpierw muszą jednak ustalić...

Ketchup
Natasza Socha0
Okładka ksiązki - Ketchup

"Ketchup" to mocno kąśliwa opowieść o ludzkiej głupocie, obsesji bycia "trendy" i fanatycznym pragnieniu sukcesu. Główny bohater, Adaś Jebutko alias Ketchup...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy