Cypek

Ocena: 5.64 (14 głosów)

Niezapomniana opowieść o miłości, żalu i nadziei

Lidia, dwudziestodwuletnia dziewczyna, czuje, że jej świat się rozpada. Za chwilę zawali

studia, zakończyła długoletni związek, a przede wszystkim wciąż nie może pogodzić się z tym,

że jej siostra nie żyje. W pierwszą rocznicę jej śmierci postanawia odnaleźć odpowiedź na

dręczące ją pytania.

Nocna wędrówka ulicami miasta obfituje w niespodziewane spotkania i tragiczno-komiczne

sytuacje. Brat, rodzice, narzeczony siostry, były chłopak - każdy ma swoją prawdę. Lidia,

rozdarta między gniewem a poczuciem winy, będzie musiała przebyć długą drogę, by

zrozumieć, co się wydarzyło.

Cypek to poruszająca opowieść o wchodzeniu w dorosłe życie, w którym nagle zabrakło

najbliższej osoby. O przejmowaniu odpowiedzialności za siebie i poszukiwaniu nadziei. O tym,

jak nauczyć się żyć tu i teraz.

Informacje dodatkowe o Cypek:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2023-08-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382029895
Liczba stron: 296

więcej

Kup książkę Cypek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cypek - opinie o książce

„Zmiana zawsze wymaga wysiłku, ale jest tego warta”

Każda strata jest bolesna, ale najbardziej boli strata kogoś bliskiego, z czym trudno się pogodzić. Jest trudniejsze tym bardziej, gdy nie do końca znane są okoliczności śmierci, o czym doskonale wie bohaterka książki pt.: „Cypek”.

Na okładce tej powieści widać dziewczynę z niebieskimi włosami. Nie jest to przypadkowa grafika, lecz doskonale przemyślana, więc doceniam pracę grafika i pomysł na jej wyeksponowanie w takiej formie. Kolor niebieski miały włosy Luśki, siostry Lidii Leńkowskiej. Gdy ją poznajemy mija właśnie rok od śmierci ukochanej siostry, więc Lidia chce w jakiś szczególny sposób uhonorować pamięć o niej. Zaczyna od ufarbowania swoich włosów na niebiesko, co wywołuje szok nie tylko u niej, gdyż efekt jest inny, niż oczekiwała, ale też u osób, których spotyka w przeciągu kilkunastu godzin, bo towarzyszymy jej w kolejnych godzinach, począwszy od godziny czternastej, a skończywszy o szóstej nad ranem. W ciągu tego czasu dzieje się dosyć sporo, a my stopniowo poznajemy wydarzenia sprzed śmierci Luśki, które przeplatane są tym, co dzieje się obecnie w ciągu jednego wieczoru i nocy.

„Cypek” to powieść, która mnie pozytywnie zaskoczyła ze względu na sposób, w jaki autorka porusza w niej kwestię żałoby po starcie bliskiej osoby, ale też depresji, czy relacji międzyludzkich. Poza tym podobała mi się lekka forma, sposób wysławiania się głównej bohaterki, która przedstawia wydarzenia ze swojego punktu widzenia. Jej oczami widzimy ludzi, których spotyka, sytuacje, jakie przeżywa oraz zakątki Bydgoszczy, oddające klimat miasta.

Autorka przebywała w tym mieście w czasie studiów i widać jej sympatię do bydgoskich uliczek, zaułków, ale też mieszkańców i ulubionych miejsc. Bohaterka, która opisuje nam charakterystyczne okolice tego miasta często wraca do wcześniejszych wydarzeń, które przeplatają się z tym, co dzieje się obecnie. Na początku irytował mnie brak wyraźnego zaznaczenia tych dwóch przestrzeni czasowych, jednak z czasem przyzwyczaiłam się do takiej konstrukcji fabuły, więc czytanie biegło dosyć płynnie, a ja dałam się wciągnąć w kolejne wydarzenia. Spotkania, jakie w ciągu kilkunastu godzin mają miejsce, wspomnienia, a przy tym analiza tego, co działo się ponad rok temu daje bohaterce wgląd w swoje uczucia, spojrzenie na przeszłość z innej perspektywy, a przede wszystkim zrozumienie, co doprowadziło do śmierci siostry.

W niestandardowy sposób autorka opowiada o stracie, tęsknocie, poczuciu winy, bólu, ale też o nadziei i miłości, a przede wszystkim o depresji, która wkracza podstępnie, bez objawów tak, że trudno wychwycić sygnały świadczące, że dana osoba zostaje przez tę chorobę zagarniana. Nie jest to jednak przygnębiająca opowieść, gdyż pobrzmiewa w niej humor, czasami sarkazm, refleksja, ale też nie brakuje smutku i żalu odczuwanego wskutek braku najukochańszej osoby. To opowieść o składaniu wszystkiego na nowo i nauczeniu się żyć bez osoby, która była ważna dla nas, ale teraz pozostała już tylko we wspomnieniach.

Książkę przeczytałam, dzięki współpracy z wydawnictwem Zysk i S-ka

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mirela
Mirela
Przeczytane:2023-10-26, Ocena: 5, Przeczytałam,

RECENZJA 

„CYPEK”


WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —


AUTOR: MIKA MODRZYŃSKA. 


WYDAWNICTWO: ZYSK I S-KA 


„Czasami trudno złapać perspektywę, gdy stoisz za blisko”.


„Zabawna myśl pojawia się w mojej głowie, a dzisiejszego wieczoru myśli nie mają żadnych problemów z wyskakiwaniem z ust. 
W momencie, gdy przestaje ci zależeć, nie potrzebujesz kontroli; nie musisz kontrolować niczego, bo nie obchodzi cię, co się stanie. Bo może stać się wszystko, a ciebie to nie ruszy”.


„CYPEK” to nietuzinkowa, poruszająca historia o miłości, żalu, nadziei, pełna wątpliwości, przepełniona emocjami,  smutkiem, tęsknotą, osamotnieniem, próbą poradzenia sobie z żałobą i odnalezienia odpowiedzi i prawdy na dręczące pytania o śmierć siostry. Historia o poszukiwaniu sensu życia, odnalezieniu samej siebie, pełna zabawnych dialogów, wplecionego humoru i ironii.
Książka porusza ważne życiowe i bardzo trudne tematy, takie jak zmaganie się z depresją, śmierć bliskiej osoby.
Autorka w bardzo ciekawy i sposób przedstawiła nam tę historię, zagubionej dziewczyny, która pragnie odnaleźć sposób na uporanie się z bólem, cierpieniem i żałobą po stracie ukochanej siostry. 
 Teraźniejszość miesza, się z przeszłością szukając odpowiedzi na nurtujące pytania. A my razem z bohaterką będziemy odkrywali, prawdy. 


Książka napisana jest z perspektywy głównej bohaterki Lidki, dzięki temu możemy ją zrozumieć i jej postępowanie, wejść jej w głowę, zobaczyć, z czym się zmaga, jakie emocje, uczucia krążą jej w żyłach. 


„Jestem słoikiem, a moja zakrętka ledwie się trzyma. Jeśli teraz choćby drgnę, to wypełniająca naczynie czerń wypłynie i rozprysnę się na milion kawałków. Serce wali tak mocno, aż boli; krew zdaje się rozpierać żyły, gotowa opuścić przyciasne korytarze....”


Lidka ma dwadzieścia dwa lata, a jej życie rozpadło się rok temu wraz ze śmiercią siostry.
Żałoba, której nie potraf przejść i nie radzi sobie ze stratą i nie przyjmuje pomocnej dłoni od nikogo, twierdząc, że jest na tyle silna i niezależna. A ona żyje, napędzana furią, oplotła, się płaszczem strachu a złość przykrywa wszystko, co jest radosne, a w dodatku zrywa z chłopakiem, odcinając się od wszystkich bliskich  i znajomych, próbując przeżyć żałobą po swojemu. 
A tej jednej, jedynej nocy pragnie odkryć prawdę o śmierci siostry i dlaczego nic nie zauważyła. Ta noc nigdy się nie powtórzy, więc musi wykorzystać ją w pełni. 
To będzie pełna zakrętów, wrażeń noc.


-Czy Lidka odnajdzie odpowiedzi na dręczące ją pytania? 
-Czy przetrwa rodziną kolację?
-Czy Lidka uratuję się sama? 
-Cy pogodzi się ze śmiercią siostry?
-Czy noc odkrywania prawdy będzie oczyszczająca? 
-Czy tej nocy odnajdzie sie­bie i dowie się, co wydarzyło się w nocy równo rok temu? 


Polecam. 


Dziękuję autorce i wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. 
 

Link do opinii

To musi być straszne, pogubić się tak, żeby dążyć do autodestrukcji odrzucając pomoc tych, którzy kochają, raniąc ich przy tym do żywego…

"Wszyscy wydają mi się żałośni, słabi i pozbawieni celu. Ale chyba tacy nie są, to tylko ja widzę ich w ten sposób. I tego nie rozumiem. […] Nie mogę znieść ich miłości, jest przytłaczająca i dusi mnie. Nie potrafię sobie z nią poradzić." […] Nie będę z nikim dzielić życia. Najpierw musiałabym samą siebie poskładać do kupy, a że nie wiem jak, to lepiej, żebym była sama."

Lidia, 22-letnia studentka lingwistyki, przeżywa wewnętrzny dramat. Rok temu, jej siostra Lusia, zginęła w tragicznych okolicznościach. Przyczyny wypadku są powszechnie znane. Lidia jednak w nie, nie wierzy. Doszukuje się innej przyczyny, szuka winnego. Nie może znieść tego, że nie zdołała pomóc siostrze i podświadomie obwinia się o jej śmierć. Emocje towarzyszące niemożności pogodzenia się ze stratą są tak silne, że przejmują kontrolę nad całym jej życiem. Głowę i duszę Lidki wypełniają czarne myśli i wręcz obsesyjna chęć dowiedzenia, że wszyscy wokół się mylą. Dziewczyna oddala się od rodziny, zostawia chłopaka, rzuca studia, ucieka w alkohol... Odrzuca wszelaką pomoc. Psycholog, który powinien jej pomóc, chałturzy i wyciąga jedynie pieniądze... Czy Lidce uda się wyjść z depresji i na nowo zacząć cieszyć życiem?

Zastanawiałam się, do jakiej innej książki porównać „Cypka”, i powiem szczerze, że ciężko znaleźć podobną. Powieść jest bardzo realistyczna. Ukazuje smutną, ułomną stronę umysłu ludzkiego. Pokazuje jak łatwo pogubić się w dzisiejszych czasach, zwłaszcza młodemu człowiekowi, jak bardzo trudno jest to zauważyć, a jeszcze trudniej udzielić pomocy.  Niestety, czasami nawet bliscy nie są w stanie rozpoznać, że coś niedobrego dzieje się w danym umyśle, bo przecież taki wesoły i uśmiechnięty…

Mimo odrzucenia, nie warto rezygnować z niesiania pomocy. Człowiek z depresją sam sobie nie poradzi. Będzie staczał się po równi pochyłej.

Nie łatwo jest być cypkiem... Ale warto spróbować…

„Cypek” to niełatwa powieść, traktująca o bardzo przygnębiających sprawach ludzkiego umysłu. Mimo, że temat jest bardzo ciężki, to bardzo ważny i potrzebny. Depresja dotyka osób w każdym wieku, choć to właśnie wśród młodzieży zbiera ostatnio największe żniwa.

Książka napisana jest łatwym, przejrzystym, ale ładnym językiem, co sprawia, że czyta ją się bardzo szybko i przyjemnie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czarksiazek
czarksiazek
Przeczytane:2023-09-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

Mija rok od śmierci osoby najbliższej sercu Lidii, jej siostry. Dziewczyna przez cały ten czas nie może pogodzić się z tragedią i dręczącym ją pytaniem : dlaczego? Noc w pierwszą rocznicę odejścia Lusi, postanawia odnaleźć odpowiedź ,choćby nie wiem co. Po niezbyt udanym ,rodzinnym spotkaniu Lidia wyrusza w miasto. Ta noc będzie dla niej długą wędrówką, w trakcie której odkryje kilka prawd, o sobie, o innych i co najważniejsze, pozna wreszcie odpowiedź. Tylko czy naprawdę nie znała jej już od samego początku?

....

Książkę pochłonęłam w jeden dzień. Nie dało się jej odłożyć na później nie poznając wcześniej prawdy. Historia ,choć napisana w dość lekki sposób, że bardzo dobrze sie ją czyta, jest nie łatwa, przepełniona bólem straty i samotności, poszukiwaniem sensu i bliskości. Wbrew pozorom to nie Lidka odegrała główną rolę w tej opowieści, ale tak naprawdę właśnie samotność i jakiś niewypowiedziany żal, pustka, które odniosłam wrażenie, były udziałem każdego z bohaterów tej historii. Nieznajomość osób z którymi żyjemy na codzień, strach skrywany pod maską uśmiechu... Ta książka może otworzyć oczy, gdy wczytamy się w nią tak naprawdę, zauważając jej głębię.. pomimo nie jednej zabawnej sytuacji jaka wydarzyła się w tę długą ,rocznicową noc.

Link do opinii

"Cypek" to historia pisana emocjami. Niezwykle poruszająca, momentami bardzo smutna. Ale też dająca nadzieję i przywracająca chęci do życia i działania.

Lidka ma dwadzieścia dwa lata i czuje się jak wrak człowieka. Wszystko w jej życiu się sypie, a najbardziej ona sama. Z każdym dniem coraz bardziej zapada się w sobie. Zawala studia, olewa rodzinę, rozpada się jej związek. Piętnasty października jest dla niej szczególnie trudnym dniem. Rok temu straciła siostrę, swoją bratnią duszę, swoją powierniczkę, najlepszą przyjaciółkę. Osobę, która była dla niej wszystkim. Od tego czasu Lidka nie potrafi żyć. Widzi tylko swój ból, w którym dosłownie tonie i nic poza tym. Ponieważ właśnie wypada rocznica śmierci Lusi, Lidka postanawia przeżyć ten dzień tak, aby odpowiednio uhonorować siostrę, a przy okazji poszukać odpowiedzi na dręczące ją pytania.

Razem z Lidką, która jest pierwszoosobową narratorką powieści, rozpoczynamy dzień rocznicy śmierci Lusi o godzinie czternastej, towarzyszymy dziewczynie przez całą zwariowaną noc, podczas której przydarza jej się mnóstwo tragiczno-komicznych sytuacji i niespodziewanych spotkań. Tę emocjonalną wędrówkę, która pozwala Lidce zrozumieć, co naprawdę się wydarzyło rok temu piętnastego października, ale też, że nie tylko ona cierpi i próbuje ruszyć z życiem dalej, kończymy o szóstej nad ranem. A właściwie trochę później, bo na końcu jest jeszcze epilog. Fakt, że narratorką jest Lidka i opowiada o wszystkim ze swojej perspektywy, pozwala czytelnikowi dosłownie zamieszkać w jej głowie i śledzić nie tylko jej poczynania, ale też burzę, która rozpętała się w jej wnętrzu i starania, aby jakoś nad tym wszystkim zapanować. Książkę czyta się jak czyjś prywatny, bardzo intymny pamiętnik, dlatego mocno oddziałuje na wyobraźnię i na emocje czytelnika. Nie da się jej czytać na chłodno. Wiele razy musiałam ją odłożyć, aby trochę ochłonąć. Bo historia Lidki boli. Wyraźnie odczuwa się jej cierpienie, jej rozdarcie między poczuciem winy a gniewem i niemożność pogodzenia się z tym, co się wydarzyło. W tej dziewczynie jest tak wiele gniewu, złości na cały świat i przede wszystkim na siebie, bo niczego nie zauważyła, niczego nie zrobiła, chociaż Lusia była dla niej najbliższą osobą. Z jednej strony można bardzo współczuć Lidce, bo łatwo jest zrozumieć jej ból, ale jest też druga strona. Dziewczyna jest tak zaślepiona własnymi negatywnymi uczuciami, że nie zauważa, co dzieje się wokół niej. Nie widzi, że nie tylko ona cierpi, że bliskie jej osoby starają się jej pomóc, chociaż same nie potrafią uporać się ze stratą. Lidka odrzuca każdego, a przy tym rani ludzi ze swojego otoczenia. Mimo całego współczucia dla niej, można odczuć również złość na takie jej zachowanie. Bo oprócz siebie niszczy też innych.

Genialna jest psychologia postaci w powieści. Główną bohaterkę poznajemy bardzo dokładnie, razem z jej wszystkimi trudnymi emocjami. Z łatwością możemy wczuć się w jej sytuację i przeżywać wszystko razem z nią. Dlatego pod względem emocjonalnym nie jest to łatwa powieść, bo tych emocji jest dużo. Mimo to powieść nie przytłacza i nie dołuje, wręcz daje nadzieję, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, że na wszystko potrzeba czasu i kiedyś w końcu będzie można ruszyć do przodu. Jest tu też sporo subtelnego czarnego humoru, bo taki humor jest charakterystyczny dla Lidki, poza tym autorka pisze z lekkością i polotem. Książkę dobrze się czyta i szybko, bo akcja jest wartka, a fabuła intryguje. Nie wiemy, co czeka na bohaterkę za kolejnym zakrętem. Powieść pokazuje, w jak różny sposób ludzie przechodzą żałobę, jak doświadczają straty. Pokazuje proces dojrzewania, akceptacji, godzenia się z rzeczywistością.

"Cypek" to emocjonująca opowieść o próbie poskładania siebie w całość po stracie najbliższej osoby i o jednej długiej, szalonej nocy, która zmienia wszystko. O przejmowaniu odpowiedzialności za siebie i poszukiwaniu nadziei. I o tym, jak nauczyć się żyć, kiedy to życie napędza wyłącznie furia, strach i żal do świata. Serdecznie polecam!

Link do opinii

Lubicie powieści z ciekawymi okładkami, które poruszają trudne tematy? Do takich właśnie książek należy"Cypek" Miki Modrzyńskiej. Jej okładka przedstawia beztroską dziewczynę z niebieskimi włosami, które nie bez powodu mają taki kolor... Jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tej powieści, to zapraszam na recenzję!

Lidia jest dwudziestodwuletnią dziewczyną, która nie może się pogodzić ze śmiercią swojej siostry Lusi, z którą była bardzo związaną. Jest ona nieszczęśliwa, przez co zawala studia, a także zrywa ze swoim chłopakiem. Kiedy nadchodzi pierwsza rocznica śmierci Lusi, Lidia postanawia odnaleźć odpowiedź na pytania, które dręczą ją od roku. W nocy włóczy się po mieście, gdzie spotyka różnych ludzi, dzięki którym ma nadzieję, że osiągnie swój cel. Oprócz tego zmaga się z poczuciem winy oraz gniewem. Czy Lidia dowie się tego, dlaczego jej siostra postanowiła popełnić samobójstwo? Jakie przygody czekają na nią tej nocy?

W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Narratorem jest Lidia, która jako bardzo ciekawa postać, interesująco opowiada swoją historię. Rozdziały dzielą się na poszczególne godziny, gdyż akcja zaczyna się po południu, a kończy nad ranem. Z początku książka ta zapowiadała się na lekką powieść, pełną sarkazmu i czarnego humoru, który najbardziej mnie śmieszy, jednak z każdą kolejną stroną, była ona dla mnie coraz bardziej smutna. Okazało się, że książka ta wcale nie należy do lekkich, bo porusza ona trudne i bardzo poważne tematy, takie jak depresja, która u bliskich osób nie jest widoczna gołym okiem. Został też bardzo dokładnie opisany problem nieradzenia sobie po stracie bliskiej osoby, co jest bardzo trudne, szczególnie w przypadku młodych osób, które dopiero wchodzą w dorosłe życie. Książka ta przedstawia również trudne relacje rodzinne i ogólnie międzyludzkie. Tak więc jest ona bardzo wzruszająca, choć styl pisania autorki jest przyjemny, a niektóre dialogi potrafiły mnie rozśmieszyć. Powieść ta wciągnęła mnie już od pierwszych stron i powiem szczerze, że nie spodziewałam się tego, że aż tak mi się ona spodoba. Myślałam, że ze względu na młody wiek głównej bohaterki, ta książka będzie bardziej odpowiednia dla młodszych czytelników. Jednak cieszę się, zdecydowałam się ją przeczytać, bo pomimo moich trzydziestu lat była ona dla mnie bardzo interesująca i zrobiłam na mnie wielkie wrażenie.

"Cypek" jest piękną emocjonalną powieścią, w której pełno jest miłości, żalu oraz wzruszeń. Porusza ona poważne tematy dotyczące osób wchodzących w dorosłe życie. Tak więc, jeśli lubicie wzruszające historie, które szybko się czyta i o których długo nie można zapomnieć, to konieczne przeczytajcie tę książkę (no i oczywiście, jeśli chcecie dowiedzieć się również tego, dlaczego Lidia ma niebieski kolor włosów)!

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-08-25, Ocena: 6, Przeczytałam,

,, Bo nie oszukujmy się, nieważne, co chcesz przekazać, zawsze mówisz trochę co innego ".

Ta książka jest jak nasze życie. Jedna wielka niewiadoma, gdzie spotkać nas może wszystko i nic jednocześnie. To opowieść kobiety po dwudziestce, która ukazuje nam życie przez pryzmat tego, co się wydarzyło ale mieszając z tym, co kiedyś było. Widzimy, że Lidia miała dobry kontakt ze swoją siostrą. Sama miała narzeczonego, ale ze względu na jego wymówki dotyczące zbliżeń, rozstała się z nim. Młodsza siostra szydziła z niej i jednocześnie dawała do zrozumienia, że nie może wciąż patrzeć na potrzeby innych. To ona się liczy i jeśli pragnęła, by współżyć, to on powinien się zgodzić. Planowała nawet dla siostry zapoznanie jej z kimś, kto by się zajął jej potrzebą. Sama Lidia go broni, choć widzimy i czujemy jaka jest nieszczęśliwa. Ten smutek i rezygnacja przelewa się przez całą książkę. Początkowo mamy jakieś wspominki o dniu w którym wszystko się zmieniło, ale nic więcej. Jakby sama Lidia ukryła go głęboko w świadomości. Później dowiadujemy się, że jej siostra nie żyje od pewnego czasu. Gdy przychodzi dzień rocznicy, rodzice zapraszają ją do siebie. Oczywiście odmawia, lecz nie podaje jeszcze konkretnego powodu. W zamian za to umawia się z mężczyznami, by spełnić marzenie siostry. Dopiero pewien młody osobnik coś jej uświadamia, co jest bardzo mądre. A ona odpłaca mu się inną mądrością, która bardzo mnie wzruszyła. Jak sądzicie, kto tu kogo posłucha? Co mamy zrobić, kiedy kogoś straciliśmy i nie potrafimy sobie z tym poradzić? Czy warto by alkohol był naszym zapomnieniem?

,, Nie wszyscy wiedzą, czego chcą w tym wieku, ale też nie wszyscy dostają szansę, by dorosnąć i się dowiedzieć. "

To naprawdę piękna książka! Wielu z nas straciło kogoś w swoim życiu i nie wie co dalej począć. Wielu może zastanawia się jak poznać, że to, co czujemy to miłość. Niektórym się wydaje, że na wszystko przyjdzie czas i mogą korzystać z życia do woli. Tylko nie pomyślą, że tego później może zabraknąć. Czasami robimy coś ze swoim wyglądem, co ma ukazać nasz bunt, cierpienie i niezrozumienie tego, dlaczego coś przytrafiło się właśnie nam. Ktoś chce uczcić pamięć o zmarłym, a nie pomyśli, że każdy żałobę przechodzi inaczej. Naprawdę bardzo dużo razy się wzruszyłam, czytałam ją w skupieniu i uwadze, tak wiele cennych lekcji potrafiła mi udzielić. Z całego serduszka ją polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2023-09-01, Ocena: 5, Przeczytałem,

“...nadchodząca noc będzie z rodzaju tych, w które człowiek starzeje się o dziesięć lat. Do każdego raz na jakiś czas taka noc przychodzi, to niepisane prawo życia."

Lidka ma dwadzieścia dwa lata i całe życie przed sobą. Śmierć ukochanej siostry powoduje, że jej codzienność się wali, nic już nigdy nie będzie takie samo. Pogrążona w żalu zupełnie sobie nie radzi, nie może pogodzić się z odejściem siostry. Przestaje zależeć jej na czymkolwiek, za chwilę zawali studia, a jej długoletni związek z chłopakiem, którego kocha, przestaje istnieć. Rozdarta między poczuciem winy a narastającym gniewem próbuje znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Pierwsza rocznica śmierci staje się impulsem, by spróbować odnaleźć prawdę. A w tym wszystkim, razem, a jednocześnie osobno jej bliscy: rodzice, brat, były chłopach, narzeczony zmarłej siostry…

Stojąc u progu dorosłości, Lidka traci jedną z najważniejszych osób w swoim życiu. Czy po czymś takim można normalnie żyć? Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, przeszłość bohaterów idealnie współgra z ich teraźniejszością. Autorka ma lekkie, płynne, naturalne, pióro, ze szczyptą ironicznego, wyważonego humoru. Pomimo poruszanych trudnych tematów przez powieść się płynie. Z wnikliwością i wrażliwością ukazane emocje, jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci bardzo dobrze wykreowani, ciekawy psychologiczny rys na ich osobowości. Wiarygodni, realni, zwyczajni, to ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności. Do Lidki poczułam sympatię to spokojna, małomówna, zamknięta w sobie dziewczyna, której życie zadało bolesny cios.

Nie jest to łatwa opowieść. Pani Mika porusza w niej trudne i ważne problemy dotyczące ludzkiej egzystencji. Problemy, które mogą stać się udziałem każdego z nas. Wchodzenie w dorosłe życie i nagle cios z najmniej spodziewanej strony, śmierć bliskiej osoby. Tak trudno się z nią pogodzić, nurtujące pytania, przejmujący ból, żałoba. Próba akceptacji, uczenie się życia od nowa, bo życie trwa, biegnie do przodu czy tego chcemy, czy nie. Nierówna walka z samym sobą, odrzucanie pomocy bliskich, narastające konflikty i wciąż powracające pytanie: “Dlaczego?” Poczucie winy, które nie pozwala na normalność. Depresja podstępna choroba, która niszczy, nie patrzy na wiek, sieje spustoszenie, popycha do nieodwracalnych czynów.

Przejmująca, poruszająca, mądra, piękna opowieść, z której bije smutek, żal i rozgoryczenie. Refleksyjna opowieść o stracie, o przyjaźni, o miłości i o nadziei. A także o tym jak ważne i potrzebne w relacjach międzyludzkich są szczere rozmowy. Serdecznie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2023-09-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

Sięgając po książkę oczekiwałam wielu emocji wraz z odgadywaniem zagadek i powodów zachowania naszej bohaterki.I wszystko to otrzymałam w tej historii.
Dzięki opisom z przeszłości i teraźniejszości mamy możliwość poznania szczegółów z jej życia oraz ważnych momentów dotyczących zmarłej siostry.Determinacja Lidki jest ogromna,ponieważ wie,że już nigdy nie będzie miała możliwości rozmowy z Lusią.Poznanie przyczyn odejścia jej jest ważne,by wreszcie mogła zacząć żyć bez niej.
Historia jest przepełniona wieloma emocjami dążącymi do osiągnięcia swojego celu.Śmierć młodej osoby-zwłaszcza bardzo bliskiej sercu-zawsze rani całą rodzinę.Jedna noc bohaterki i przeżyte w niej wydarzenia staną się punktem zapalnym do zmian.

Otrzymacie nie tylko wewnętrzna walkę bohaterki,ale także mnóstwo jej decyzji,które nie zawsze były przemyślane.Bardzo mnie one zaskakiwały,ponieważ czasem jedna chwila może mieć konsekwencje w przyszłości.
Ważnymi elementami w historii jest rodzina,chłopak siostry oraz eks bohaterki.Ich informacje zespoliły ważne elementy w poznaniu prawdy.Lidka jest mistrzynià w ukrywaniu uczuć i ciężko było ją czasem zrozumieć.

Powieść niesie ze sobą ważne przesłanie-rozmawiać,zauważać istotne zachowanie u najbliższych i nie patrzeć tylko na siebie.W odpowiednim momencie wesprzeć a nie tylko stawiać siebie na pierwszym miejscu.Lektura skłania do przemyśleń nad swoim życiem.W najmniej oczekiwanym momencie możemy stracić bezpowrotnie ważna dla siebie osobę i dlatego dostrzegajmy innych.
Naprawdę warto sięgnąć po tą powieść.Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - joseheim
joseheim
Przeczytane:2024-09-08, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2024,

Kawałek porządnej lektury, całkiem dojrzałej jak na (prawie) debiut.
Podążamy śladami Lidki, która od roku nie może pogodzić się ze śmiercią siostry. Przez większą część książki niestety trudno bohaterkę polubić - jest deczko paskudna i nie do zniesienia, ale oczywiście przecież mamy wytłumaczenie: jest pogrążona w żałobie. Mimo wszystko dopiero pod koniec wszystko zaczyna się wiązać i mieć sens. I do tego momentu warto dotrwać, bowiem autorka ładnie splata różne wątki, okruchy rzucone wcześniej procentują później i ogólnie widać, że fabuła została naprawdę przemyślana.
"Cypek" nie jest może książką łatwą, lekką i przyjemną, ale jednak wydźwięk ma pozytywny. Polecam sięgnąć.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2023-10-31, Ocena: 6, Przeczytałem,

"Czasami trudno jest złapać perspektywę, gdy stoisz za blisko."

 

Życie dwudziestodwuletniej Lidii zakończyło się z dniem śmierci jej siostry. 

Dziewczyna nie potrafi poradzić sobie z żałobą. Zawala studia, zrywa z chłopakiem i od nikogo nie chce pomocnej dłoni, uważając że poradzi sobie ze wszystkim sama.  

Lidia jednak chce znaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania.

Niestety poczucie winy i gniew nie są dobrymi doradcami.

Czy dziewczyna odnajdzie odpowiedzi? 

Co tak naprawdę się stało?

 

"Cypek" to historia o miłości, nadziei, tęsknocie i żalu. Opowieść o szukaniu samej siebie, przeżywaniu depresji po stracie bliskiej osoby.

Książka w której nie zabraknie również humoru i ciekawych dialogów. 

Lidia to ciekawa osoba, choć jej decyzję nie zawsze moim zdaniem były dobre.

Napisana lekkim piórem powieść, dzięki czemu szybko się ją czyta. Narracja przypadła mi do gustu, napisana była z perspektywy dziewczyny, dzięki temu mogliśmy bardziej wczuć się w to co ona czuje. 

Autorka w swojej książce pokazuje nam jak wielka potrafi być siostrzana miłość, jak osoby nie dające sobie rady ze stratą potrafią ukryć to przed innymi. Historia zmusza do refleksji, jest naprawdę cudowna i warta przeczytania. 

"Cypek" to niezwykle piękna, jednak nie lekka historia, poruszająca wiele ważnych aspektów dorastania.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2023-09-18, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Cypek" to powieść, która mnie zaskoczyła i zachwyciła. Na kartach tej niewielkiej książki znajduje się ogrom emocji. Jest to opowieść o młodej dziewczynie, która próbuje ułożyć sobie życie na nowa po stracie ukochanej siostry. Lidka, bo o niej jest mowa ma dopiero 22 lata i czuje, że wszystko co robi nagle straci sens. Nie najlepiej idzie jej na studiach oraz rozstała się z chłopakiem, z którym była od wielu lat. W pierwszą rocznicę jej śmierci postanowiła odnaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Czy Lidia będzie umiała pogodzić się ze stratą i ruszyć dalej? Przekonajcie się sami.

 

Książka zawiera wiele bólu i żalu, ale również miłości i nadziei. Nie brakuje tutaj tajemnic rodzinnych oraz momentów, które wywołają uśmiech na twarzy. Współczułam głównej bohaterce, nie tylko ze względu na stratę jakiej doznała, ale również ze względu na te wszystkie uczucia, które nią targały.

 

Książka należy do tych co wywołują nie tylko ogrom emocji ale również skłaniają do refleksji. I jeśli lubicie tego typu powieści to bardzo polecam ,,Cypka".

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Chwilapauli
Chwilapauli
Przeczytane:2023-09-04, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2024, Mam,

Czy po przeczytaniu tej książki naszła mnie chęć na pomalowanie włosów na niebiesko? Być może. A kiedyś już miałam niebieskie włosy. I też miały być do kilku myć, a utrzymał mi się kolor chyba z półtorej miesiąca jak nie dłużej ?. Później w sumie trochę mi zzieleniał ?. 

Czy szukałam specjalnie zdjęcia z tego czasu? Być może ?. 

 

Lidka, młoda dwudziestodwuletnia dziewczyna, w dzień rocznicy śmieci swojej siostry i najlepszej przyjaciółki, nie chce spędzać ze swoją rodziną, która postanowiła żyć dalej. Dziewczyna odnosi wrażenie, że tylko ona ciągle pamięta o swojej starszej siostrze, że tylko ona najbardziej cierpi po jej stracie. To dlatego postanowiła w dniu jej rocznicy śmierci trochę bardziej się do niej upodobnić. Bo choć dzielił je rok, to były jak bliźniaczki, wszędzie chodziły razem i wszystko robiły razem. Aż do tego feralnego dnia, kiedy jej siostra postanowiła popełnić samobójstwo. 

 

Książka dotyka naprawdę trudnego tematu, straty bliskiej osoby przez samobójstwo. Co musiało być nie tak, że dziewczyna postanowiła targnąć się na swoje życie? Lidia próbuje się tego dowiedzieć właśnie w tę noc rocznicy. Jednak czy jej się uda? Czy za bardzo będzie zapatrzona w siebie i swój ból? 

 

Spodobały mi się trzy cytaty, wyrwane z tekstu i pozwolę je sobie tutaj przytoczyć. Pierwszy dotyczy sióstr, posiadania siostry. "Siostra to nie przyjaciółka, to jakaś hybryda lustrzanego odbicia, w którym można się przeglądać bez fałszu, i opiekuńczego ducha, który cię zawsze wspiera". Ja nigdy się miałam siostry, więc nie wiem jak do jest, ale poczułam, że to musiała być naprawdę fajna więź między nimi dwiema. Rozumiały się w każdej sytuacji i mogły mówić sobie o wszystkim, bez cienia zażenowania. Więc nie dziwię się, że Lidka tak się załamała po stracie siostry.

Drugi cytat dotyczy Cypka. Czy widząc ten tytuł zastanawialiście się o co może z nim chodzić? Co to jest wgl Cypek? Bo ja tak ?. Cytat : "Cypki są w życiu potrzebne do ratowania sytuacji". Pewnie nie za wiele wam to mówi, ale ja już wiem co to jest Cypek i też w sumie rozumiem, dlaczego Lidka chciała nim czasem być. Też bym chciała. 

Zaś trzeci cytat dotyczy po prostu jesieni, bo wielkimi krokami już się do nas ona zbliża. Już czuć ten chłód za oknem, już widziałam pierwsze zżółknięte liście, które spadły z drzew. Już ją czuć w powietrzu.. Cytat : "Jesień, jedyna pora roku, która nie udaje. Jedyny czas, gdy można bezkarnie zostać w domu". Chciałabym móc tak zostać w domu.. Zakopać się pod kocem z książką i z kubkiem herbaty pod ręką. 

 

Tak.. Zdecydowanie polecam wam tę książkę. Jak ją przeczytałam, to spłynął na mnie jakiś taki spokój. Jakieś takie poczucie, że wszystko będzie dobrze. Książka trafiła do mnie w zdecydowanie dobrym momencie. Oczywiście, zachowanie Lidki było trochę irytujące dopóki nie pojęła "sensu". Ale.. Kto będąc młodym, kto stracił najbliższą dla siebie osobę zachowywał by się racjonalnie? Szczególnie w pierwszą rocznicę śmierci? Mówi się, że czas leczy rany.. I tutaj to zostało dobrze pokazane. Mimo bólu jaki się wylewał ze stron książki, mimo radości ze wspomnień z siostrą, to książka naprawdę w całości mi się podobała. Myślę, że kiedyś jeszcze do niej wrócę. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2023-08-31, Ocena: 6, Przeczytałam,

Q: Jak żyć normalnie w świecie gdzie zabrakło bliskiej osoby? 

 

Nie ma słów, które mogłyby oddać pustkę, jaką pozostawia ktoś bliski. Świat nagle wydaje się inny, bardziej nieodgadniony. 

Gdy stracimy kogoś, kto był dla nas ważny, trudno znaleźć siłę, by żyć jak wcześniej o czym bardzo dobrze przekonała się 22-letnia Lidka - bohaterka książki Miki Modrzyńskiej ,,Cypek". 

 

,,Cypek" to bardzo mądra, życiowa, poruszająca, momentami bolesna, ale i przepełniona dość dużą dawką ironicznego poczucia humoru książka, która przenosi nas w świat zagubionej dziewczyny. 

 

Lidka w skutek śmierci samobójczej straciła swoją najlepszą przyjaciółkę, a zarazem siostrę - Lusię. Dziewczyny były nierozłączne, aż do 15 października pewnego roku, kiedy to Lusia odbiera sobie życie... My poznajemy zarówno historię tego makabrycznego wydarzenia, jak i rozterek Lidki rok później, w dzień rocznicy samobójstwa Lusi. 

 

Mika Modrzyńska w sposób wyjątkowy, bardzo dojrzały i refleksyjny ukazała emocje, które kotłowały się w głowie młodej dziewczyny, która straciła kogoś bliskiego. Cały żal i smutek Lidki były namacalne i wyczuwalne przez całą książkę. Momentami przenosiły się wręcz na mnie. Ciężko było mi czytać o tym jak ta dziewczyna nie może się pogodzić z faktami dotyczącymi śmierci siostry. Każdy próbował iść na przód. Próbował zacząć jakoś żyć na nowo tylko nie Lidka, która nie chciała zaakceptować prawdy taką jaka była. Na przykładzie tej młodej dziewczyny widzimy jak trudny jest proces żałoby. 

 

,,Nie wszyscy wiedzą, czego chcą w tym wieku, ale też nie wszyscy dostają szansę, by dorosnąć i się dowiedzieć". 

 

Jednak prócz samej żałoby Mika Modrzyńska zwróciła także uwagę na problem, który dosięga coraz to większej ilości ludzi w każdym wieku (nawet dzieci). Mowa tutaj o DEPRESJI. Autorka ukazała nam, że czasami ciężko ją zobaczyć u osoby nam najbliżej. Uświadamia nam, że takie osoby potrafią świetnie grać i maskować swoje uczucia, a pomoc psychologiczna/psychiatryczna nie zawsze jest dostateczna. Bardzo często ,,specjaliści" traktują swoich pacjentów jako skarbonki, które trzeba rozbić nie pochylając się dostatecznie nad problemami, z którymi do nich przychodzą. Jest to smutne, ale i zarazem prawdziwe... 

 

,,Cypek" to powieść, która dostarcza wielu emocji i skłania do refleksji. Porusza trudne tematy, ale i daje nadzieję, że jeszcze wszystko może się ułożyć. Czytając ją w skupieniu i uwadze można z niej wiele cennych lekcji. Serdecznie polecam! ? 

 

Premiera już 5 września. 

Link do opinii
Inne książki autora
Styczniowa letnia noc
Mika Modrzyńska0
Okładka ksiązki - Styczniowa letnia noc

Co zrobić, gdy nagle rzuci cię chłopak, z którym rok temu się zaręczyłaś? Płakać? A może przyjąć zaproszenie przyjaciółki i polecieć do... Nowej Zelandii...

Welesówna
Mika Modrzyńska0
Okładka ksiązki - Welesówna

Co łączy zaginioną przyjaciółkę, demoniczne siły i martwą nauczycielkę matematyki?   Tosia, dla przyjaciół Ted, ma typowe nastoletnie problemy: klasówkę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy