Wypełniona emocjami piękna opowieść autorki bestsellera "Chłopak taki jak ty" o dorastaniu i trudnej miłości
Siedemnastoletni Tristan Lopez jest wierny członkom gangu, który założył jego ojciec wraz z przyjacielem. Nie ma wyboru - kiedyś to on stanie na jego czele. Czy tego chce, czy nie.
Riley Rojas nigdy nie pasowała do świata Tristana. Przez problemy rodzinne musiała przeprowadzić się do najgorszej dzielnicy miasteczka. Poznała nie tylko, co to strach, ale też smak pierwszej miłości. To ona przypomniała Tristanowi, że ma szansę na inną przyszłość niż życie w gangu lub śmierć.
Kiedy oboje wylądowali w tej samej klasie, a potem spotykali się na boisku do koszykówki, było jasne, że wpadli po uszy. Nawet kiedy ją od siebie odpychał, ona zawsze wracała. Była jego marzeniem, testem lojalności. Czy stanie się też przyczyną jego zguby?
__
O autorce
Ginger Scott - autorka wielu książek Young adult i New adult, będąca jedną z najpopularniejszych na Amazonie. Oprócz pisania wciągających romansów uwielbia sport, który chętnie wplata w swoje powieści. Od zawsze operowała słowem, współpracując przy edycji magazynów i prowadząc bloga. Chętnie opowiada historie olimpijczyków, polityków, aktorów, przestępców i naukowców. Prywatnie mama, zawodowo urodzona pisarka. Debiutowała w 2013 roku, a jej książka Zapadnij w serce zdobyła pierwsze miejsce w rankingu Amazona w kategorii młodzieżowej.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2019-09-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Cry Baby
Ginger Scott nie jest mi obca, a pierwsza jej książka, jaka trafiła w moje ręce na długo zapadła mi w serce. "Zapadnij w serce", bo o niej mowa to była typowa gra na uczuciach czytelniczek i był to powód, dla którego bez wahania sięgnęłam na kolejną powieść autorki. Na co liczyłam? Na piękną i minimum dobrze napisaną historię zabierającą mnie w świat wesołego miasteczka, a mianowicie - na emocjonalny rollercoaster. Czy Ginger spełniła moje oczekiwania? Niestety niekoniecznie.
Tristan to młody buntownik, który swoje miejsce widzi tylko w jednym miejscu - w gangu. Jego życie od dawna było pasmem przemocy, gwałtu i zbrodni. I choć nie zawsze był ofiarą to postanowił stać po drugiej stronie i stał się katem. Nie może, ale i częściowo nie chce prowadzić życia zwykłego nastolatka. Nie ma szans ani czasu na myślenie o przyszłości i choć nauczycielka na wszelkie sposoby zachęca go do wyboru college'u on twardo odmawia, bo jest pewny, że nic z tego nie wyjdzie. Wie natomiast, że jeden nieprzemyślany ruch będzie jego ostatnim dniem. Nie doczeka kolejnego jutra. Jedyną radością w jego życiu jest koszykówka - kocha i umie w nią grać.
Riley musi przeprowadzić się do jednej z najgorszych dzielnic w mieście. Mimo to podchodzi do tego pozytywnie i nie widzi problemu by w nowym miejscu spróbować ułożyć sobie życie nawet jeśli będzie to niezwykle trudne i kosztować będzie sporo wysiłku. Wierzy, że jej talent i umiejętności w dziedzinie sportu dadzą jej szansę na karierę i wyrwanie się z tej koszmarnej miejscówki i codzienności. Koszykówka to jej odskocznia, marzenia na przyszłość i ostoja w trudnym czasie.
Ich drogi krzyżują się najpierw na ulicy, a następnie na boisku do kosza. Iskrzyć zaczyna praktycznie od pierwszego spotkania, ale on nie daje szansy na żadne ocieplenie relacji. Tristan jest pewny, że Riley nie zaakceptuje jego przeszłości, więc woli wszystko zostawić tak jak jest. Nie może pozwolić sobie na żaden słaby punkt w życiu i chociaż w szkole robią wszystko by ich ze sobą zbliżyć i połączyć to chłopak rękami i nogami broni się by zostać oschłym i nieprzyjemnym w relacji z dziewczyną. Tyle że ona jest uparta, a dążenie do celu jest u niej priorytetem. Najpierw zadaje się z nim, bo tylko jego zna, potem, bo jest szansą na sukces. A na koniec...
No właśnie. Czy nastolatkowie pozwolą by między nimi do czegoś doszło? Czy Riley cegła po cegle zburzy mur, jakim chłopak próbuje się od niej odgrodzić? Czy Tristan ma szansę na ucieczkę z gangu i normalne życie? Czy którekolwiek z nich ma szansę na lepszą przyszłość mimo koszmarnej przeszłości i niepewnego dzisiaj?
Tak zapowiada się historia i właśnie tym mnie do siebie skusiła jak światło przyciąga ćmę. I tak jak ona czasami przepłaca to życiem tak ja przepłaciłam to startą czasu. Niestety nie wiele ta powieść miała wspólnego z "Zapadnij w serce", która faktycznie to zrobiła jeśli chodzi o moje. Przyznam, że samo wrażenie z książki nie było aż tak złe, ale zawód, jaki się z tym wiązał już niestety tak. Mam dziwną zasadę, że jak już ktoś zrobi na mnie pozytywne wrażenie i poczuję, że ma dobre pióro, a następnie to zaprzepaszcza obrywa ode mnie podwójnie. No i niestety Scott to odczuje. Zabrakło mi tak wyczekiwanej i niezwykle wymyślnej gry emocji, które tak mną zawładnęły za pierwszym razem. Uczucia między bohaterami, którzy swoja drogą są niezwykle płascy też jakby zamaskowane, a wręcz niepewne. No i tematyka gangu, która chyba nie będzie tą przynoszącą sławę i dobre opinie Ginger. Pisanie o czymś, co nie idzie nam dobrze nie jest dobrym pomysłem. Czy przeczytam cos jeszcze? Mam ochotę na dwie pozycje Scott z cyklu "Tacy jak my", ale na pewno nie teraz. Trzeba trochę odpocząć i wykorzystać czas na bardziej zadowalające książki.
Bardzo dobra książka. Jedyne co bym zmieniła, to zakończenie. Dobrze, że nie jest cukierkowe, ale też nie do końca mi odpowiadało.
Autorka książki ,,Chłopak taki jak ty" przywraca wiarę w drugą szansę Po tragicznych wydarzeniach z przeszłości Rowe próbuje poukładać sobie życie...
Wyczekiwana kontynuacja bestsellera "Chłopak taki jak ty"! Joss kilkakrotnie uniknęła śmierci. Za każdym razem ratował ją jeden chłopak. Chłopak, który...
Przeczytane:2020-01-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2020,
Wyobraź sobie, że uwielbiasz koszykówkę. Właśnie przeprowadziłaś się z tatą do najgorszej części miasta. Tam, na boisku do kosza poznajesz grupę osób, wśród których jest on - chłopak, do którego mocno Cię ciągnie, ale on, pomimo widocznego zainteresowania stara się być oschły. Czy jego mocno niebezpieczna historia i obecne powiązania będą na tyle silne, że was rozdzielą? Czy pomiędzy wami może być coś więcej? Czy Tristan będzie miał siłę zrezygnować z gangu? Czy w ogóle którekolwiek z was ma szansę na godną przyszłość? Gdzie jest teraz Twoja mama, która dwa lata temu was porzuciła?
To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Ginger Scott i mam delikatny problem z oceną lektury. Z jednej strony historia była w porządku. Młodzieżówka z gangiem w tle i wieloma problemami nastolatków, a w zasadzie młodzieży, która musi szybko dorosnąć ze względu na życiowe sytuacje. Ale coś mi strasznie nie pasowało w tej historii, coś mocno denerwowało i w sumie przez większą część lektury nie wiedziałam co. Ale po większym zastanowieniu i kilku irytujacych ytuacjach - to postać Riley. To chyba pierwsza taka bohaterka, która mnie aż tak mocno irytowała swoim zachowaniem... Bo która normalna dziewczyna, żeby zaimponować facetowi i wkupić się w jego łaski od strzała biegnie i goli się na łyso? Poza tym, ślepo ufała kolesiowi, który generalnie wciąż ją odrzucał i nie wydawał się sympatyczny. I swoją drogą, niewiele tam widziałam typowej relacji od nienawiści do miłości. Ale już najbardziej irytujące było to, że wszyscy wciąż jej zwracali uwagę, że powinna zamykać dom i samochód na klucz, a ona uparcie tego nie robiła, widząc w jakiej okolicy zamieszkała. Osobiście po każdym wejściu do domu zamykała bym drzwi na wszystkie możliwe zamki... To upominanie z jednej strony miało za zadanie pokazać jej, że tu jest niebezpiecznie, ale z drugiej też, było zbyt częste i trochę przerysowane. Przynajmniej w moim odczuciu. Jednak samą lekturę oceniam 4/6, licząc, że każde kolejne spotkanie z autorką będzie przyjemniejsze :)