Córki botanika. Zielarki. Rozalia


Tom 2 cyklu Córki botanika. Zielarki
Ocena: 5.29 (7 głosów)

Rozalia Wigura słynie z wytwarzania ziołowych nalewek, maści i mikstur, które leczą ciała i dusze panien z towarzystwa. Choć świetnie radzi sobie z ujeżdżaniem koni, zarządzaniem majątkiem i wierzy w niezależność kobiet, marzy o spokojnym życiu u boku ukochanego mężczyzny. Niestety, Julian Zaręba, który smalił do niej cholewki przez lata, budząc nadzieję na małżeńskie szczęście, dał nogę... Nieoczekiwane spotkanie wciąga Rozalię w niebezpieczne śledztwo dotyczące pochodzenia ukochanego. Kto jest kim w grze, w której stawką jest życie? Czy prawda o wydarzeniach sprzed lat ujrzy światło dzienne? Córki botanika. Zielarki to dwutomowa powieść romantyczno-przygodowa, rozgrywająca się na początku XIX wieku nad Narwią i w krajach Orientu. Jej bohaterkami są Jaśmina i Rozalia, którym ojciec, baron Wigura, przekazał zamiłowanie do botanicznych eksperymentów, ludowej wiedzy i niezgłębionych tajemnic świata. W powieści występują postacie znane z cyklu W dolinie Narwi oraz Córki botanika. Bliźniaczki Urszuli Gajdowskiej.

Informacje dodatkowe o Córki botanika. Zielarki. Rozalia:

Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2024-08-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367813532
Liczba stron: 304

Tagi: Literatura przygodowa Literatura obyczajowo-rodzinna Sagi rodzinne Botanika przyroda nić Tybald i tajemnica Elfów Ognia

więcej

Kup książkę Córki botanika. Zielarki. Rozalia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Córki botanika. Zielarki. Rozalia - opinie o książce

Avatar użytkownika - DZZG
DZZG
Przeczytane:2024-10-27,

Dzięki uprzejmości pisarki Urszuli Gajdowskiej mogę podzielić się z wami wrażeniami jakie zrobiła na mnie druga część dylogii "Córki botanika. Zielarki. Rozalia".
🦋Rozalia córka barona Wigury postanawia dopuścić do głosu skrywane uczucia. Całe jej życie kręci się wokół szeroko pojętego ziołolecznictwa oraz obowiązków rodzinnych i pomaganiu innym w zarządzaniu majątkiem. Kobieta marzy o czymś więcej niż tylko zielniki, mikstury i maści. Tylko, że jej ukochany Julian Zaręba pewnego dnia wyjeżdża bez wyjaśnienia. Niespodziewane spotkanie sprawia, że zostaje uwikłana w ryzykowne poszukiwanie jego korzeni.
🦋Opowieść ta to kwintesencja stylu autorki, jest tu dobra narracja, śledztwo okraszone tajemnicami i sekretami z przeszłości, romantyczne uniesienia z nutą zawadiackich emocji oraz zabawa dialogiem pełnym kuksańców słownych. Wykreowany literacki świat, momentami zgrywny i niebezpieczny, przyciąga intrygą, która wychodząc na jaw zaskakuje. Ukryte turbulencje, zatracenie i perypetie bohaterów pokazują co jest ważne i ważniejsze. Sprawnie skonstruowana, a splecione ścieżki bohaterów tworzą dramatyczne wydarzenia. Autorka ukazuje niezwykle trafnie ówczesną obyczajowość, spostrzeżenia o polityce w Królestwie Polskim i całe spektrum ziołolecznictwa, a wszystko to w barwnej aurze czarującej namiętności, gdzie pozycja społeczna i pieniądze bywają głównymi graczami. Powieść dryfująca na granicy romantycznej miłości z koronkowo uszytym kobiecym stanowiskiem, na którym skupia się fabuła. Słowem, wszystko utrzymane w konwencji tego gatunku.
🦋Polecam powieść, która ma w sobie to "coś", co sprawia, że przypada nam do serca, gdzie obnażona jest prawda. Nie ważne skąd pochodzimy, ważne jacy jesteśmy.

Link do opinii

"Córki Botanika. Zielarki " to dwutomowa powieść romantyczno-przygodowa rozgrywająca się na początku XIX wieku nad Narwią i w krajach Orientu. Bohaterkami są Jaśmina oraz Rozalia,które mogliśmy poznać  już w cyklu "Córki Botanika. Bliźniaczki".


Jaśmina i Rozalia Wigura to panny o dobrych manierach,pochodzące z dobrego domu . Obydwie kobiety posiadają szereg umiejętności,które od dziecka wpajał im ukochany ojciec. Przed bohaterkami szereg przygód i decyzji,które wcale nie będą łatwe. 


Jaśmina będzie ratować rodzinny majątek,aby to zrobić trafi do krajów Orientu. Dobrze zaplanowana podróż ,wpędza kobietę w tarapaty. Co taki go się wydarzy? Dlaczego sam Sułtan zaprosi ją do swojego haremu?


Natomiast Rozalia będzie szukać rozwiązania tajemnic swojego ukochanego ,który od lat widzi ją za nos. Śledztwo będzie pełne niebezpiecznych sytuacji. Kto okaże się sprzymierzeńcem? Czy tajemnice będą początkiem nowego życia ?


"Każdy jest kowalem własnego losu ..."


Dajcie się porwać lekturze i losom sióstr . 

Przy tych książkach nie ma czasu na nudę,a lekkie pióro Autorki i sposób wykreowania postaci i fabuły pochłonie Was bez reszty. 

Tych historii nie da się odpowiedzieć,aby za dużo nie zdradzić . Dlatego czytelnik musi sam je poznać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AgnieszkaKaniuk
AgnieszkaKaniuk
Przeczytane:2024-12-31, Ocena: 6, Przeczytałam, Posiadam, Recenzenckie ,

Cykl Córki Botanika: "Rozalia" Urszula Gajdowska

 

Moi drodzy nadszedł ten moment, kiedy przychodzę do was z ostatnią w tym roku recenzją i już teraz mogę powiedzieć, że nieuchronne dobiegający końca stary rok zamknęłam wspaniale, gdyż mój wybór padł na drugą część dylogii Córki Botanika ,,Zielarki"  Urszula Gajdowska autorka  ,,Rozalia", która skradła moje serce. Jej tytułową bohaterką jest jedną z czterech córek barona Wigury, o których losach możemy przeczytać odpowiednio w pierwszej części ,,Jaśmina", jak również we wcześniejszej dylogii pisarki Córki Botanika ,,Bliźniaczki".

 

Rozalia jest wykształconą panienką, która za zasługą nieżyjącego już ojca, przykładającego wagę do tego, aby jego córki zdobyły wykształcenie, podobnie jak jej siostry posiadła wiedzę powszechnie przeznaczoną dla mężczyzn. To ona zna wiele tajników z zakresu ziołolecznictwa, które wykorzystuje, przygotowując maści i specyfiki poprawiające urodę kobiety. Sama również je stosuje, gdyż uważa się za najmniej urodziwą spośród sióstr. Pewność siebie odbiera jej również pewna niepełnosprawność, z którą się zmaga. Serce dziewczyny od lat bije mocniej do Juliana Zaręby. Śmiało można powiedzieć, że jest to uczucie zrodzone z przyjaźni. Mężczyzna jednak choć wiele obiecywał i dawał nadzieję, w momencie, kiedy my czytelnicy wkraczamy w życie tej dwójki ciągle ucieka od wiążącej deklaracji. Oczywiście nie zdradzę, co jest tego powodem, ale niech da do myślenia każdemu, kto zechce poznać powody takiego, a nie innego zachowania Juliana fakt, że aby rozpocząć tak ważny etap w życiu, jakim jest małżeństwo i założenie rodziny, ważne jest uporządkowanie wszystkiego, co może stanąć na przeszkodzie szczęściu małżeńskiemu i rodzinnemu. Pełna niepewności młoda kobieta postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wreszcie poznać przyczyny nagłego zniknięcia ukochanego. Nie wie jednak jeszcze, że w ten sposób zostanie wciągnięta w wir niebezpiecznych wydarzeń, za którymi stoi tragiczna historia rodziny wybranka jej serca, jak również jego samego.

 

I tak docieramy do bardzo ważnego aspektu tej mocno wciągającej i angażującej czytelnika historii, jakim jest, silna potrzeba przynależności każdego człowieka do większej społeczności, rodziny, która niestety nigdy nie została w Julianie zaspokojona. On od dziecka wie, jak trudno jest żyć, czując się i będąc traktowanym jak wyrzutek społeczny, który stracił najważniejsze osoby w swoim życiu. Tym którego najwierniejszą towarzyszką była samotność i tęsknota za tymi, których kochał.

 

Dziś tylko dzięki swojej determinacji, odwadze i ciężkiej pracy udało mu się odbudować swoje życie na nowo. Zanim jednak zwiąże je z tą, do której wyrywa się jego serce i której pragnie ciało, musi dociec prawdy niewyjaśnionych zdarzeń z przeszłości. Tylko, czy prawda okaże się wyzwoleniem, czy wręcz przeciwnie, zniszczy i przekreśli szanse na szczęśliwą przyszłość z damą serca Juliana? Tego musicie dowiedzieć się już sami, do czego gorąco zachęcam.

 

Zagłębiając się w lekturze powieści, stajemy się niemalże częścią wręcz kryminalnej zagadki pełnej tajemnic i intryg, które zagrażają bezpieczeństwu dwójki naszych bohaterów. A próba ich rozwiązania prowadzi do nawiedzonego dworu i starego klasztoru. Już wkrótce niejednokrotnie zresztą, na własnej skórze przekonają się, że grzebanie w przeszłości ewidentnie nie jest komuś na rękę. Przekonajcie się sami, kto i do czego jest w stanie się posunąć, aby osiągnąć swój cel. Warto w tym miejscu nadmienić, że ponownie zioła odegrają tutaj bardzo ważną rolę. Poznamy ich dobroczynne właściwości, ale także przekonamy się, że zastosowane w nieodpowiedni sposób w nikczemnych celach mogą okazać się bardzo niebezpieczne. Uchylając rąbka tajemnicy, nadmienię, że to właśnie Rozalia dzięki wiedzy zielarskiej rozwiązuje zagadkę, co w rezultacie naraża czyjś misternie uknuty plan na niepowodzenie, a na nią samą sprowadza zagrożenie.

 

Jak widzicie na kartach książki dzieje się naprawdę wiele, co nie pozwala odłożyć jej nawet na chwilę, zanim nie poznamy ostatniego zapisanego w niej zdania. Całość czytamy w poczuciu pełnego napięcia oczekiwania na to, co wydarzy się za chwilę. A naszą ciekawość mocno podsycają wplecione w fabułę legendy i przypowieści. Ta opowieść ukazuje także złożoność ludzkiej natury, która sprawia, że możemy łatwo ulec mylnym przesłankom i niewłaściwie ocenić drugiego człowieka. A pośród tych wszystkich trudnych do wyjaśnienia zdarzeń i niecodziennych okoliczności rozkwita miłość między dwojgiem zakochanych w sobie ludzi, których uczucie zostało wystawione na ciężką próbę. Ludzi, którzy dźwigając na swoich barkach brzemię bolesnej przeszłości, a nawet poczucia winy, stali się skryci i zamknięci w sobie, podczas gdy otwartość i szczera rozmowa mogłaby być najlepszym lekarstwem dla ich dusz.

 

Myślę, że nie muszę dodawać niczego więcej, abyście sięgnęli po ten tytuł. Ja bardzo żałuję, że jest to ostatnia zamykająca cały cykl część i muszę rozstać się z jego bohaterami. Czynię to z wielkim żalem, dlatego na pewno jeszcze nie raz do nich wrócę.

 

 

Link do opinii

Już sama nie wiem, która z części podobała mi się najbardziej - ale "Rozalia" znów podniosła poprzeczkę!
Może nie była tak zaskakująca, jak Jaśmina, ale... tak dobrze się czytało! Pół dnia z nosem w książce przechodziłam!
Strasznie smutno, że to już koniec... chyba że autorka zaskoczy :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2024-10-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2024,

Rozalia słynie z wytwarzania ziołowych nalewek a także maści i mikstur, które pomagają duszy i ciału. Świetnie radzi sobie z ujeżdżaniem koni i zarządzeniem majątkiem. Niestety nie radzi sobie na polu miłosnym. Jej ukochany, który wydawało się, że zamierza jej się oświadczyć uciekł. Jednak po jakimś czasie wraca i przez to Rozalia zostaje wmieszana w niebezpieczne śledztwo.  
Być może ktoś zarzuci mi, że jestem mało obiektywna... Być może zarzuci, że zachwycam się Rozalią, bo to mój patronat. A ja naprawdę świetnie bawiłam się śledząc losy Rozalii i jej bliskich. Szczerze pragnęłam uczestniczyć w tajemniczym śledztwie, w które została mimowolnie wplątana. I odkryć sekrety, które tym razem zostały skrzętnie ukryte na kartach tej historii. A było ich sporo... Po raz kolejny autorka namieszała w życiu bohaterów. Po raz kolejny niektóre życiowe pewniki okazały się mirażem. Kolejny raz sprawiła, że czytelnik z niepokojem śledził rozwój wydarzeń. I bohaterowie... Jak zwykle autorka postawiła na nietuzinkowe postaci. Szczególnie warto zwrócić na postaci kobiecie, które nie są typowymi mimozami uwieszonymi na męskim ramieniu. Nie są na szczęście także feminami. Po prostu wiedzą, czego chcą i znają swoją wartość.
Zielarki. Rozalia to książka lekka i przyjemna, przy której przyjemnie spędza się czas. Niniejsza lektura kusi tajemnicami, wartką akcją oraz sympatycznymi bohaterami. Kusi atmosferą. W barwny sposób obrazuje czasy, które mogą nam się wydawać odległe i nieco drętwe. To idealne zakończenie wspaniałej serii. Jednak liczę, że jeszcze, kiedyś będę mogła spotkać się z poznanymi w niej bohaterami. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2024-09-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

Poprzednia dylogia "Córki botanika. Bliźniaczki" dostarczyły mi nie lada emocji i przygody z Hortensją i Hiacyntą - młodszymi siostrami Jaśminy i Rozalii. Poza tym fajnie było dowiedzieć się, co u nich słychać. Nie inaczej było w przypadku Zielarek. Działo się bardzo dużo. Swoją drogą ciekawa jestem, czy lubicie takie kwiatowe imiona? Mnie się podobają ze względu na swoją oryginalność. 

 

Każda z bohaterek jest na swój sposób wyjątkowa i każda bez problemu da się lubić. Wracamy do ich dzieciństwa i zdarzeń, które zaważyły na tym, jakimi stały się kobietami. Obserwujemy ich zmianę poglądów, przełamywanie stereotypów, podziwiamy za odwagę w walce o swoje.

 

"Miłość to uczucie bardzo skomplikowane. Może trwać całe życie, ale z biegiem lat zmieni swoją naturę."

 

Autorka zabiera nas do XIX wieku nad Narew i krajów Orientu. Gdziekolwiek by nie była umieszczona akcja, to uwielbiam spotykać ten okres w literaturze. Autorce doskonale udało się uchwycić tamte realia. Pojawi się pewien sułtan ze swoim haremem (nie pamiętam, kiedy czytałam coś takiego) i handlarze niewolników. Nie zabraknie również niebezpiecznych momentów, tarapatów, śledztw, spisków, tajemnic, sekretów, niedomówień, ciekawostek zielarskich, humoru oraz komedii pomyłek. Nie obędzie się również bez trosk i problemów, które niezależnie od epoki dotykają każdego z nas tak samo. To problemy małżeńskie, strata, poszukiwanie własnych korzeni czy potrzeba decydowania o sobie. 

 

"Nie da się ujarzmić własnego życia, ale nie można pozwolić, by po nas przegalopowało."

 

W pierwszym tomie dylogii totalnie zaskoczył, a nawet zszokował mnie wstęp. Czegoś takiego się nie spodziewałam. Widzimy, jak nieprzewidywalny, zaskakujący bywa los. Nigdy nie możemy być pewni tego, co nam przygotował. A autorska zgrabnie lawiruje, by niejednokrotnie wywieźć nas w przysłowiowe pole. 

 

"W życiu każdego człowieka może zdarzyć się taki moment, który przewróci do góry nogami wszystko, co ten traktował jako ustabilizowane i pewne, i zmieni sposób postrzegania przez niego zarówno świata, jak i siebie samego."

 

Tak jak i poprzednio, tak i teraz moją uwagę zwróciły rysunki przedstawiające głównych bohaterów, których autorką jest sama Urszula Gajdowska. Moim zdaniem idealnie oddają ich charakterystykę. 

 

"Córki botanika. Zielarki" to barwne, porywające, wielowymiarowe i nietuzinkowe powieści romantyczno-przygodowe, z którymi nuda nikomu nie grozi. Emocji co nie miara! Jeśli jesteście fanami romansu kostiumowego - musicie koniecznie sięgnąć po te tytuły!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dzagulka
dzagulka
Przeczytane:2024-09-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
,,Córki botanika. Zielarki" to barwne, awanturnicze powieści romantyczno-przygodowe. Rozgrywają się na początku XIX wieku w krajach Orientu i nad Narwią. Dylogia ta składa się na znakomicie przyjęty przez czytelników cykl powieściowy ,,Córki botanika". Na pewno pamiętacie poprzednie dwa tomy pt. ,,Córki botanika. Bliźniaczki", w których to autorka ze swadą opisała przygody sióstr bliźniaczek Hortensji i Hiacynty. Ten cykl urzekł mnie od początku do końca, dlatego też z radością podjęłam się współpracy recenzenckiej z Wydawnictwem Szara Godzina przy promocji kolejnych dwóch tomów serii. ,,Córki botanika. Zielarki" to Jaśmina i Rozalia, które charakteryzują się miłością do botanicznych eksperymentów, ludowej wiedzy i ukrytych tajemnic świata. To również siostry Hortensji i Hiacynty. Równie charakterne, nieprzewidywalne i pomysłowe. Dzięki naukom ojca, hrabiego Wigury, świetnie radzą sobie w każdej sytuacji i mają ogromną wiedzę, która pozwala im wyjść cało z niejednej opresji. Podobnie jak ich siostry bliźniaczki, podbijają serca, a mężczyzn, na których im zależy potrafią wprawić w zakłopotanie i konsternację. Urszula Gajdowska zrobiła to kolejny raz! Ponownie oddała w ręce czytelników powieści, których fabuła bazuje na charakterystycznej, aktywnej, dynamicznej akcji. Zarówno w Jaśminie jak i Rozalii, nie ma miejsca na stagnację. Główne bohaterki przeżywają przygody i perypetie uczuciowe. Wplątane są w niebezpieczne śledztwa i sytuacje, które wystawiają ich uczucia i możliwości na próbę. Śledząc ich losy i poczynania mamy do czynienia z istnym kalejdoskopem wydarzeń. Barwne towarzystwo w postaci Jaśminy, Rozalii, Juliana i Delagora, dostarczy czytelnikowi rozrywki na najwyższym poziomie. Autorka w tych częściach serii przenosi czytelnika w wir porywających zdarzeń, które wywołują szybsze bicie serca i wypieki na twarzy. Pierwszy tom oczarowuje czytelnika, wybuchem niespodziewanych uczuć, próbą ratowania rodzinnego majątku i wyprawą do krajów Orientu. Wyobraźnia i zmysły czytelnika oszaleją z zachwytu nad przygodami i podróżą, jaką będzie musiała odbyć Jaśmina. Śledząc jej losy i poczynania miałam wrażenie, że oglądam doskonale wyreżyserowany film nawiązujący do seriali, które kiedyś oglądałam pasjami. Mianowicie ,,Wspaniałe stulecie" i ,,Andżelika i sułtan". Autorka w tak doskonały i przemyślany sposób prowadzi fabułę powieści, że każde wydarzenie i postępowanie bohaterów, z tomu pierwszego, staje się wyjściem do tomu drugiego. I tak też od Jaśminy, przechodzimy do Rozalii, która uwikłana zostaje w uczucie, które dostarcza jej niepewności i niepokoju. Jej uczucie do Juliana prowadzi ją prosto w sieć niebezpiecznych intryg, zdarzeń i śledztwa, które ma na celu odkrycie pochodzenia ukochanego. Będzie się działo, możecie mi wierzyć! Urszula Gajdowska, jak to ma w zwyczaju, serią zabawnych pomyłek i wyjątkowym poczuciem humoru, rozładowuje napięcie, które buduje poddając bohaterów trudnym i dramatycznym momentom. Takich również w tej serii nie brakuje. Autorka przemyca na kartach powieści trudne tematy. Problemy z lękiem, przemoc, chorobę umysłu i nieustanne borykanie się z wydarzeniami z przeszłości. ,,Córki botanika. Zielarki" to cykl, który spowoduje zarwane noce. Piękny, nieprzeciętny, barwny, charyzmatyczny i porywający. To cykl, od którego nie można się oderwać. A jego główne bohaterki mogą stać się inspiracją dla innych kobiet. Odważne, przełamujące stereotypy, walczące o swoje, inteligentne. Bierzcie i czytajcie. Pozwólcie się oczarować ,,Córkom botanika".
Link do opinii
Inne książki autora
Córki botanika. Zielarki. Jaśmina
Urszula Gajdowska0
Okładka ksiązki - Córki botanika. Zielarki. Jaśmina

Jaśmina Wigura jest panną o nieposzlakowanej reputacji i dobrych manierach, choć za słodką buzią i nieśmiałym zachowaniem skrywa żelazną wolę i błyskotliwą...

Zaklęta w ciszy
Urszula Gajdowska0
Okładka ksiązki - Zaklęta w ciszy

Londyn, 1823 rok. Gdy umiera stary hrabia Foglar, jego synowie nie tylko dziedziczą znaczny majątek, lecz także dowiadują się o istnieniu nieznanej wcześniej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy