Cichy kochanek

Ocena: 4.5 (2 głosów)

Tego, który sam się nie ratuje, nikt nie może uratować.

Jeśli chcesz poznać wszystkie odpowiedzi, naucz się nie wierzyć nikomu…

Sensacyjna akcja, niesłabnące napięcie i zapierające dech w piersiach afrykańskie krajobrazy! Porywająca, pełna zagadek i niebezpiecznych przygód epicka powieść, w której przeszłość towarzyszy teraźniejszości niczym wierny cień.

Isabel, młoda Hiszpanka, zjawia się na przyjęciu w ambasadzie hiszpańskiej w Kenii. Wszyscy uważają, że jest fotografką, która przyjechała do Afryki, by fotografować dziką przyrodę. Ale jej aparat jest doskonałą przykrywką i przemyślanym kamuflażem dla poszukiwań, które w rzeczywistości prowadzi…

Ezequiel, syn uwikłanego w nielegalny handel biznesmena, wpadł w szpony sekty i zerwał wszelkie kontakty z rodziną. Jego bliscy nie mogą się z tym pogodzić i postanawiają powierzyć Isabel niecodzienne zadanie odnalezienia mężczyzny i sprowadzenia go z powrotem do Hiszpanii. Dziewczyna podejmuje się tej trudnej misji, nie ma jednak pojęcia, jakie pułapki mogą czyhać na nią w dalekim, nieznanym kraju. Mimo wszystko, za wszelką cenę pragnie uratować Ezequiela, ponieważ doskonale wie, co to znaczy utracić bezpowrotnie kogoś bliskiego.

Jak zwykle w powieściach Sánchez, nic nie jest takie, jakie się początkowo wydaje. Isabel, uwikłana w misterną sieć kłamstw i brudnych interesów, traci powoli zdolność odróżniania dobra od zła. Czy zdoła ocalić Ezequiela i siebie samą?

Opowieść o potrzebie miłości i sile manipulacji oraz o emocjonalnej władzy, jaką posiadamy nad sobą nawzajem poprzez więzi, które nas łączą.

Informacje dodatkowe o Cichy kochanek:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788367338141
Liczba stron: 384

Tagi: sensacja

więcej

Kup książkę Cichy kochanek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cichy kochanek - opinie o książce

Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2022-09-18,

Pojechała do Afryki, by go odnaleźć i uwolnić. Tylko czy on faktycznie potrzebuje pomocy?

“Cichy kochanek” to historia obyczajowa z lekko mroczną nutką. Z jednej strony bowiem autorka oferuje nam to, co najlepsze w książkach kobiecych- dobry temat, intrygujących bohaterów, pewne przesłanie, dojrzałą narrację. I to połączenie sprawia, że w powieści łatwo się zaczytać i zapomnieć o innych sprawach. Z drugiej zaś strony kwestie, na których opiera się akcja, rozwiązania fabularne i miejsce rozgrywanych wydarzeń wprowadzają lekki niepokój i subtelne napięcie. Dzięki temu całość ma bardzo przyjemny charakter.

W utworze szczególnie przypadły mi do gustu wybór głównego tematu oraz miejsce akcji. Grupa związana tajemniczymi emocjonalnymi więzami, mieszkająca w egzotycznej Afryce. Brzmi nie tylko ciekawie, ale też nieco inaczej, bardziej świeżo. Moim zdaniem Sanchez w ten sposób wykazała się odwagą i postawiła sobie poprzeczkę dość wysoko.  Kiedy zaczynałam lekturę, nie byłam pewna, co przygotowała dla mnie jej autorka, ale z kolejnymi rozdziałami przekonałam się, że ten tytuł to całkiem dobry wybór.

Przemówiła do mnie także dwutorowa narracja, w której Sanchez oddała głos głównym bohaterom, pozwalając nam lepiej ich poznać, zrozumieć ich emocje i decyzje. Takie rozwiązanie również stanowi pewne wyzwanie dla autora. Pierwszoosobowa narracja niesie konieczność jeszcze głębszego wniknięcia w umysł i serce postaci. Przekonujące oddanie ich marzeń i pragnień. Odniesienie się do wzlotów i upadków. To także przemawia na korzyść Sanchez.

Szczególnie spodobał mi się styl autorki. Kobiecy i dojrzały, przyjazny czytelnikowi, ale także mądry i dający do myślenia. W kolejnych rozdziałach znalazłam wiele pięknych cytatów i przejmujących myśli. Bardzo dobrze czytało mi się tę powieść w oczekiwaniu na następne urokliwe zwroty. Ale…

To, do czego niestety muszę się przyczepić, to nieznośnie zwalniające momentami tempo książki. Choć sporo się działo, to czasami czułam się znużona i znudzona tą historią, nie odnajdywałam się w opisywanych wydarzeniach. Gdzieś gubiłam sens, emocje i zaangażowanie. Coś nie do końca mi w tym tytule zagrało. Dobry styl, dobry temat i dobre miejsce. Brzmi świetnie. Ale jednak nie doskonale. Mam wrażenie, że autorka nie do końca wykorzystała potencjał tej opowieści.

„Cichy kochanek” to książka, którą czytało mi się dobrze, ale daleko jej do wielu wspaniałych tytułów, jakie poznałam w ostatnim czasie. Wydawnictwo Albatros może się poszczycić listą wyjątkowych książek, ale ta niestety nie znalazłaby się na jej szczycie. Czy zaryzykujecie dla Sanchez? To zależy tylko od Was.

Link do opinii

„Nie jesteś sama w lesie, nie jesteś sama wśród wilków”.

Czy z rąk sekty można się jeszcze uratować? Czy jest możliwe jej opuszczenie? Trudno jest wystąpić z jej szeregów, jeżeli się wie dużo o działaniach jej twórców, zna się ich sekrety. Przekonajmy się, czy bohater Cichego kochanka miał więcej szczęścia i rozpoczął drugie życie za murami sekty?

Isabel, młoda Hiszpanka, po stracie brata, otrzymuje dziwną i zaskakującą propozycję. Zgłasza się do niej małżeństwo z prośbą, aby sprowadziła do kraju ich syna, które zadał się z niewłaściwymi ludźmi i nie chce mieć żadnego kontaktu z rodziną. Dziewczyna przyjmuje zlecenie. Udaje się do Kenii, gdzie udając pełną pasji fotografkę, realizuje swoje zadanie. Podstępem, udając inną osobę, poznaje zaginionego Ezequiela i przenika do sekty. Tam ma styczność z guru, Mainą, człowiekiem przebiegłym i sprytnym. Czy pozna jej tajemnice i ją zdemaskuje? Czy tak cwany lis jej uwierzy i pozwoli być szarą eminencją jego grupy? Dążąc do celu, Isabel nie raz będzie w niebezpieczeństwie, będzie walczyć z wrogo do niej nastawionymi nowymi przyjaciółmi Ezequiela, nadstawi swoje życie. Czy będzie warto aż tak się angażować? Gdyby miała wiedzę, ile jest wokół niej fałszu i zakłamania, to dwa razy by się zastanowiła nad propozycją. Czy warto było aż tak ryzykować, by w końcu zdemaskować szemrane i nielegalne interesy? Ale jej przyświecał jeden cel. Sprowadzić do Hiszpanii Ezequiela, wiedziała, co oznacza strata bliskiej osoby, która się w życiu pogubiła i nie miała pomocy od bliskich, albo nie chciała takiej pomocy. Dlatego też rozumie chłopaka, ale nie spodziewa się, że będą na nią czyhać aż takie przeciwności losu. Nie wiedziała, że jej życie będzie w rękach przestępców. Inny kraj, inna mentalność i kultura, niespodziewane wydarzenia pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie. Wiadomości, które do niej dotrą w finalnych scenach odbiorą jej zdolność logicznego myślenia, zbiją ją z tropu i sprawią, że jej życie będzie zagrożone … Konsternacja i niewyobrażalne zaskoczenie. Takiego biegu wydarzeń się jednak nie spodziewała. Ale życie lubi płatać figle i zaskakiwać.

„Czym jest przyszłość, jeśli nie kredytem zaciągniętym w teraźniejszości?”

Cichy kochanek intryguje od pierwszych chwil, fabuła prowadzona w nierównym tempie, raz nabiera rozpędu i rozmachu, raz zwalnia bez wyraźnego uzasadnienia. Nie można złapać stabilizacji i miarowo przemierzać dziki kraj, jakim jest niewątpliwie Kenia. Momentami autorka przeskakiwała między scenami i wydarzeniami, co rozpraszało i wprowadzało mały chaos. Później trudno było zebrać myśli i się ukierunkować. Ale trzeba przyznać, że autorka poruszyła ciekawe i warte uwagi zagadnienia. Przynależność do sekty, samotność, zagubienie, niezrozumienie, wyizolowanie, szukanie sensu życia, chęć spełnienia się w innym wymiarze, zdrada, konsekwencje złego postępowania. Te tematy są ważne, nie tylko dzisiaj. Jednak dzisiaj – w czasach, gdzie żyjemy w ciągłym pośpiechu i stresie – nabierają one szerszego kręgu i zyskują na znaczeniu. Młodzi ludzie są zagubieni i szukają sensu życia, zrozumienia i okazania im uwagi. A często bliscy nie mają na to czasu i wtedy młodzież szuka pocieszenia u innych, obcych, którzy sprawiają wrażenie, że chcą im pomóc. Ale to tylko złudna fasada, ci pocieszyciele przy okazji szukają korzyści dla siebie i mają w tym swój interes.

„(...) wszystko, co nam się zdarza w życiu, nie dzieje się z jakiejś przyczyny, lecz tworzy tę przyczynę,jest jej źródłem”

Ciekawym zabiegiem było poprowadzenie narracji przez dwóch głównych bohaterów, Isabel i Ezequiela. Dzięki temu mamy okazję spojrzeć na fabułę w dwóch punktów widzenia, doskonale widać, jak różne podejście jest kobiety i mężczyzny do określonych sytuacji. Jak inne mają przeżycia i wrażenia. Każde z nich w innym paśmie wrażliwości.

Odnoszę wrażenie, że ta opowieść się nie skończyła, że będzie ciąg dalszy. Autorka zostawiła mnie w niepewności. Z masą niedomówień i domysłów. Czy to celowy zabieg czy umiejętność manipulacji czytelnikiem?

Cichy kochanek to lektura z mocnym i wyraźnym przekazem, pozostawiająca nas w niepewności i zadumie. Przed nami wiele trudnych pytań, ale chyba jeszcze bardziej nieoczekiwanych odpowiedzi na nie. Czas na intymną wędrówkę, którą można przeżyć w nieprzystępnym i nieodgadnionym kraju, jakim jest Kenia. Wrażenia niesamowite i nieziemskie!

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2022-09-02, Ocena: 4, Przeczytałam,

Młoda Hiszpanka Isabel zjawia się na przyjęciu w ambasadzie hiszpańskiej w Afryce. Wszyscy uważają, że jest fotografką, która przyjechała do Kenii, by fotografować afrykańską przyrodę. Ale jej aparat jest doskonałą przykrywką i przemyślanym kamuflażem dla poszukiwań, które w rzeczywistości prowadzi…

 


„Cichy kochanek” to książka po której w zupełności nie spodziewałam się tego co otrzymałam. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i z całą pewnością nie ostatnie. 

Fabuła książki jest niezwykle złożona, wciągająca i niejednoznaczna. Momentami ciężko przewidzieć co za chwilkę może się wydarzyć. Autorka w całą historię wplotła cudowny, egzotyczny klimat Afryki, który tak bardzo kocham. Jednak muszę przyznać, że świetny, dynamiczny początek z czasem stał się zapomnieniem i powieść delikatnie się rozwlekła. Chociaż to właśnie wtedy zaczynamy poznawać z bliska mechanizmy działania sekty. Przyglądamy się sile perswazji „guru”, który z dnia na dzień staje się coraz bardziej potężny dzięki nowym wyznawcą. Wyznawcą, którzy byli dotychczas w swoim życiu bardzo zagubieni i stanowili łatwy cel do zmanipulowania. 

Z całą pewnością trzeba zaznaczyć, że mocną stroną tej powieści są bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, którzy nadają całej książce barw. Jednak tak naprawdę czegoś mi tutaj zabrakło. Owszem, całość czytało się całkiem fajnie i szybko. Jednak zabrakło mi „tego czegoś”. Jakiegoś elementu, który spowodowałby, że powiem woow i zapamiętam tę książkę na dłużej. 

 


„Cichy kochanek” to książka, która z początku wydaje się być zwykłą obyczajówką. Jednak z czasem przeistacza się w lekki thriller, aby stać się czymś na pozór romantycznym. Jest to historia o miłości, ale i manipulacji. O tym jaką władzę może mieć nad nami druga osoba. Jest to książka, z której tak naprawdę czytelnik powinie wyciągnąć pewne wnioski. 

Link do opinii
Inne książki autora
Co kryje Twoje imię?
Clara Sanchez0
Okładka ksiązki - Co kryje Twoje imię?

Publikacja wydana w ponad 20 krajach świata! Bohaterami tej sensacyjnej powieści są dwie niezwykłe postaci: spodziewająca się dziecka Sandra oraz mocno...

Skradziona
Clara Sanchez0
Okładka ksiązki - Skradziona

MIĘDZYNARODOWY BESTSELLER, PONAD 300 000 SPRZEDANYCH EGZEMPLARZY! Pewnego dnia w teczce z dokumentami, do której dzieci nie powinny zaglądać, Weronika...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy