Widok z nieba

Ocena: 4 (7 głosów)
Patricia to modelka, która mimo młodego wieku odniosła ogromny sukces. Z pozoru wszystko układa się po jej myśli, a ona sama wmawia sobie, że jest bardzo szczęśliwa. Jednak coraz częściej czuje, że dla rodziny jest przede wszystkim chodzącą kartą kredytową, a dla znajomych – ślicznym dodatkiem. Pewnego dnia, podczas niespokojnego lotu z New Delhi do Madrytu, poznaje Vivianę, ekscentryczną kobietę, która oznajmia modelce, że ktoś pragnie jej śmierci. Patricia nie traktuje tego poważnie. Do czasu. Splot dziwnych i niepokojących zdarzeń sprawia, że musi zrewidować wyobrażenia, jakie miała o swoim życiu i o ludziach, którzy ją otaczają.

Informacje dodatkowe o Widok z nieba:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-06-29
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-240-2703-3
Liczba stron: 304

więcej

Kup książkę Widok z nieba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Widok z nieba - opinie o książce

Avatar użytkownika - eroica20
eroica20
Przeczytane:2016-02-19, Ocena: 4, Przeczytałem,
Bohaterkę powieści poznajemy w kluczowym dla niej momencie życia. Patricia jest spełnioną, rozchwytywaną modelką, żyje od zlecenia do zlecenia. Kiedy wszystko wskazuje na to, iż właśnie to jest jej niebo na ziemi, wydarza się rzecz niespotykana. Na pokładzie samolotu z New Delhi do Meksyku spotyka nieznajomą kobietę - Vivian, która staje się jej przymusową towarzyszką w podróży. To właśnie od niej Patricia dowiaduje się, iż jest ktoś, kto pragnie, żeby umarła. Patricia przyjmuje te słowa pozornie lekko, po wylądowaniu i powrocie do domu zaczyna się jednak zastanawiać, czy to prawda i po kim mogłaby spodziewać się takiego pragnienia w stosunku do jej osoby. Od tego momentu wszyscy zaczynają być podejrzani. Na kolejnych kartach powieści krok po kroku poznajemy życie głównej bohaterki i powoli docieramy do prawdy. Książka Clary Sanchez napisana jest lekko i przystępnie, akcja toczy się wartko. Pozycja ta będzie doskonała na długą podróż pociągiem, wylegiwanie się na plaży latem lub przy kominku zimą i oczywiście na podróż samolotem. Ponadto powieść „Widok z nieba” nagrodzona została najwyższą hiszpańską nagrodą – Premio Planeta za 2013 rok. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - jezyna122
jezyna122
Przeczytane:2015-09-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2015,

Czasem zdarzy się tak, że książka, która niekoniecznie wydaje z opisu się dla nas ciekawa, okaże się tą, która pochłonie nas bez reszty. Świat modelek nigdy za bardzo mnie nie interesował lecz miałam już ciekawe spotkanie z książką autorki Clary Sanchez ,,Skradziona". Zaintrygowało mnie również to, że pisarka za ,,Widok z nieba" otrzymała najważniejsza nagrodę za hiszpańską powieść PREMIO PLANETA 2013.

Życie modelki wydawało by się, że jest usłane różami i dlatego najbliżsi chętnie korzystają z profitów jakie ono daje. Nikt nie chce pamiętać o tym, że praca ta jest związana z morzem wyrzeczeń i ogromną wytrwałością. Patricia odniosła wielki sukces, wszystko układa się jak sobie zaplanuje, lecz to szczęście, które powinno dzięki temu być blisko, gdzieś jej co chwilkę ucieka. Jeden niespokojny lot New Delhi do Madrytu spowoduje całkowite przewartościowanie jej życia. Vivian, nieznajoma pasażerka oznajmia jej, że ktoś pragnie jej śmierci. Absurdem wydaje się to Patrycji tylko do pewnego czasu. Splot intrygujących wydarzeń spowoduje, że poważnie nad usłyszanymi słowami zastanowi się i zacznie weryfikować pewne relacje i dogłębnie analizować dziwne sytuacje. Poszukiwania i wyselekcjonowanie osoby, która mogłaby jej źle życzyć idzie bardzo opornie, dlatego dziewczyna usiłuje dowiedzieć się od Vivien czegoś więcej. Kto jest tym, kto pragnie jej śmierci?   Autorka opowiada nam historię pełną zagadek, których rozwiązania okażą się dużą niespodzianką. Przed Patricią jest nie lada wyzwanie, musi przeanalizować swoją przeszłość, swoje zachowanie i odnaleźć drogę do samej siebie. Być może to okaże się najtrudniejsze i przyniesie największy ból jednak stanie się drogowskazem na inną, szczęśliwszą drogę życia. Sukces osiągnięty ciężką pracą ogromnie cieszy, gorzej gdy trzeba za niego zapłacić ogromną cenę - zmierzyć się z prawdą o samym sobie. Czy prywatne śledztwo okaże się sukcesem? Czy świat złudzeń okaże się dla Patrici pułapką ?   Autorka bardzo sprawnie wplotła w fabułę wątki sensacyjne, zmuszając czytelnika do pewnej dedukcji i uważnego śledzenia biegu wydarzeń. Barwna galeria postaci, niekoniecznie tych, których jako czytelnicy polubimy, zdecydowanie przykuwa uwagę. Ciekawym zabiegiem jest wprowadzenie magicznych elementów, które wprowadzają czytelnika w lekki stan zdumienia lecz również dodają fabule pewnej tajemniczości, dzięki której powieść zdecydowanie zyskuje. Polecam jako świetną, wakacyjną lekturę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatrzes
agatrzes
Przeczytane:2015-08-12, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
„Szczęście nie jest kolorowym motylem, za którym musisz pobiec, jeśli chcesz go złapać. Szczęście jest jak cień: podąża za tobą nawet wtedy, gdy o nim nie myślisz.” - Phil Bosmans. Każdy z nas chce być szczęśliwy. I choć szczęście ma bardzo indywidualny wymiar, większość z nas postrzega je jak oosiągnięcie poczucia bezpieczeństwa, spełnienia w miłości, samoakceptacji i samorealizacji. Główną bohaterką powieści Clary Sánchez „Widok z nieba” jest modelka Patricia, która osiągnęła sukces na płaszczyźnie zawodowej i ułożyła sobie życie z ukochanym mężczyzną. Kobieta szczęśliwa i pragnąca uszczęśliwiać innych. Jednak pewnego dnia za sprawą dziwnej i ekscentrycznej kobiety - Viviany w jej cudowny i poukładany świat wkrada się niepewność. Ale czy młoda i twardo stąpająca po ziemi dziewczyna uwierzy nieznajomej przekonanej, że życie modelki jest w niebezpieczeństwie, gdyż ktoś pragnie jej śmierci?

Patricia oczywiście przyjmuje do wiadomości niedorzeczne informacje, ale nie traktuje ich poważnie. Jednak z biegiem czasu w jej życiu dochodzi do nieszczęśliwych wypadków i pechowych zbiegów okoliczności, które zdają się potwierdzać słowa nieznajomej kobiety. Dlatego postanawia zdemaskować oprawcę i bierze sprawy we własne ręce, odnajduje Vivianę i postępuje zgodnie z jej wskazówkami. Rozpoczyna analizę swojego życia i relacji łączących ją z bliskimi osobami, współpracownikami i znajomymi. Ale czy rzeczywiście wyniki śledztwa przyniosą jej pożądane odpowiedzi i czy odkryta prawda okaże się czarno – biała?

Autorka zabiera czytelnika w intrygującą psychologiczną podróż, podczas której bohaterce nie tylko przyjdzie zmierzyć się z prawdą o sobie i przyznać się do popełnionych błędów, ale również poznać cenę własnego sukcesu. Do świata kobiety, która uwiła wokół siebie kokon złudzeń i zatraciła dystans do rzeczywistości. Clara Sánchez w dość pokrętny sposób daje jej szansę na weryfikację własnego życia, hierarchii wartości i listy przyjaciół. Prowadzi ją wyboistą i krętą drogą, a wszystko po to by zrzuciła różowe okulary i przejrzała na oczy. „Widok z nieba” to powieść, na którą warto zwrócić uwagę, mimo że sklasyfikowałabym ją w kategorii lekkich i przyjemnych. Pisarka w ciekawy sposób splata losy bohaterów i kreuje ich wzajemne relacje oraz losy. Dba o tło przedstawionych wydarzeń oraz by na każdym etapie lektury nie zabrakło czytelnikowi wrażeń i emocji. Zaskakuje, intryguje i pobudza do snucia teorii co do przebiegu wydarzeń, by na koniec wyprowadzić odbiorcę w przysłowiowe pole. Jeżeli szukacie lektury niesztampowej, a jednocześnie nieprzytłaczającej i idealnej na upalne letnie wieczory to „Widok z nieba” jest odpowiedni na takie okazje. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2015-08-09, Przeczytałam,

Wydaje się, że Patricia ma wszystko- jest cenioną i rozpoznawalną modelką, po pracy wraca do ukochanego męża i pięknego domu, czuje się usatysfakcjonowana swoim życiem i bardzo szczęśliwa. Pewnego dnia, w dosyć podejrzanych okolicznościach, dowiaduje się, że ktoś czyha na jej życie. Od tej pory kobiecie wciąż przytrafiają się dziwne i niecodzienne wypadki. Czy zrozumie, kto sprawia, że nie może już czuć się bezpiecznie? I czy znajdzie siłę do walki?

„Czasem, a nawet bardzo często, czułam się winna, że mam tyle szczęścia”. 

Do książki Clary Sanchez podchodziłam bez konkretnych oczekiwań i bez żadnych uprzedzeń. Nie miałam jeszcze okazji poznać jej twórczości i muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona. Autorka nie przetrzymuje czytelnika i nie igra z nim, szybko i lekko wprowadzając nas w temat już na samym początku książki. Kolejne strony to wartka akcja, przetykana niekiedy refleksjami i wspomnieniami Patrcii. Doceniam taki sposób poprowadzenia fabuły, dzięki temu z jednej strony lepiej poznajemy bohaterkę, a z drugiej płynnie i niemalże w mgnieniu oka przechodzimy do kolejnych wydarzeń.

Bardzo podoba mi się również świat modelek przedstawiony przez Sanchez. Choć niekoniecznie tak chcielibyśmy go sobie wyobrażać, autorka potwierdza plotki, o których słyszymy na co dzień i niestety nie obala mitów. Z premedytacją opowiada o odchudzaniu, narkotykach i awansach przez łóżko. Doceniam jej bezpośredniość i fakt, że nie próbowała niczego „zatuszować”, jednoznacznie pokazując, że nie boi się trudnych tematów. A tych w książce nie brakuje.

„Modelka, gdy tylko wyjdzie z domu, już jest na wybiegu. Modelka nie marznie ani się nie poci. Modelka jest jak baletnica z teatru Bolszoj- nigdy jej nie wolno pokazać, że cierpi. Modelka jest jak kwiat, który może zwiędnąć następnego dnia”.

„Mój żołądek zadowalał się byle czym, raczej złudzeniami, ambicjami i paroma rozczarowaniami niż chlebem”. 

Razem z Patricią pokonujemy trudną i żmudną drogę dojrzewania i rzeczywistego poznawania świata. Kilka razy odniosłam wrażenie, że bohaterka niewiele wie o prawdziwym życiu, a jej postępowanie nieco mnie dziwiło i przerażało. Na łamach książki dziewczyna dorasta, zaczyna rozumieć i patrzeć z odpowiedniej perspektywy. Do Patricii wreszcie dociera, że życie to nie bajka i nie można wciąż żyć pozorami, bo one nie zapewnią nam szczęścia. Czy ją polubiłam? Niekoniecznie. Na początku postrzegałam ją jako silną i pewną siebie kobietę, a wraz z rozwojem akcji stała się grzeczna i rozmemłana. Sanchez w jakiś bliżej nieuzasadniony sposób próbuje usprawiedliwiać i rozgrzeszać dziewczynę, czego nie lubię. Chociaż może ona nie tłumaczyła bohaterki, a jej otoczenie, co w moich oczach wypada jeszcze gorzej.

„Obyśmy umieli poznawać prawdę tylko dlatego, że pragniemy jej z całego serca. Gdyby to było takie łatwe, miłość nie miałaby aż takiego znaczenia”.

Wiele razy słyszeliśmy, że pieniądze szczęścia nie dają i historia Patricii jest najlepszym tego przykładem. Uczuć i obecności nie można zastąpić gotówką, a tym bardziej oczekiwać, że zostanie nam to wybaczone i zapomniane. Poza tym autorka daje nam do zrozumienia, że niczego nie powinniśmy być pewni, bo bardzo szybko możemy przejść od bogacenia się do oszczędzania, choć patrząc na Patricię widzimy, że nie musi okazywać się to żadną tragedią.

Istotny wątek stanowi w książce kwestia relacji damsko- męskich i szczęśliwego małżeństwa. Rozwój fabuły sprawia, że zaczynamy sobie zadawać pytania, które prawdopodobnie wcześniej nie zaprzątały nam głowy. Jak daleko można się posunąć, żeby uszczęśliwić drugą osobę? Czy nadmierna troskliwość i opiekuńczość może faktycznie wyjść na dobre? A przede wszystkim czy ważniejsze jest szczęście drugiej osoby, czy nasze własne. Sanchez pozostawia nas z refleksjami i zmusza do zastanowienia, za co chętnie przyznam jej punkt.

Kilka dobrych słów należy się autorce także za pomysł i jego realizację. Kolejne strony przebiegają przez nasze palce niepostrzeżenie, w zastraszającym tempie zbliżając nas do zakończenia. Książkę czyta się szybko i zgrabnie, co niewątpliwie ułatwia lekkie pióro autorki i fakt, że potrafi pięknie ubrać myśli w słowa.

Nie znaczy to jednak, że nie mam żadnych zastrzeżeń. Trochę zabrakło mi elementu zaskoczenia, głównie na końcu. Jestem pewna, że nieoczekiwanie rozwiązanie akcji uplasowałoby tę powieść trochę wyżej i sprawiło, że na dłużej zostałaby w naszej pamięci. Tymczasem pozostawiła u mnie wrażenie niedosytu i lekkie poirytowanie z powodu tego, w mojej ocenie, banalnego happy’endu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Jedrulek
Jedrulek
Przeczytane:2015-07-20, Ocena: 5, Chcę przeczytać, 12 książek 2015, Mam,
,,Widok z nieba" to pierwsza powieść Clary Sánchez, po którą sięgnęłam. Przyznaję się, iż z pewnym dystansem. Obawiałam się stereotypowego podejścia do świata modelingu, rozwlekłych opisów i peanów na cześć szczuplutkich sylwetek i niepowtarzalnej urody tychże... I tutaj zostałam mile zaskoczona. Autorka pokazuje nam codzienną walkę o byt modelek, z ich rozterkami, życiowymi problemami i dylematami... Patricia już niemal weteranką w swym zawodzie wiedzie według siebie szczęśliwe życie. Finansowa niezależność, piękny dom, wymarzony mąż, hojna ręka, sprawiają, iż życie w poczuciu spełnienia. Jednak do czasu... Spotkanie z tajemniczą Vivianną, a właściwie wypowiadane przez nią przypuszczenia, iż ktoś życzy jej śmierci, sprawiają, iż dziewczyna zaczyna patrzeć na swe życie, rodzinę i przyjaciół inaczej... Beztroskę zastępuje uważność, bezinteresowność-czujność, szczęście zostaje zastąpione wątpliwościami. Odnoszę wrażenie, jakby spotkanie z Vivianną pozwoliło jej ściągnąć różowe okulary, sprowadziło ją na ziemię, pozwoliło dojrzeć. Patricia poszukując sprawcy swych nieszczęść zdaje sobie sprawę, iż jej szczęście to ułuda. Nie ma osoby która kochałaby ją bezinteresownie. Rodzice, siostra, nawet mąż Elias upatruje w niej finansowego stabilizatora. Zatracając się w spełnianiu oczekiwań innych, otaczaniu ich opieką i poczuciem bezpieczeństwa Patricia gubi samą siebie. W konsekwencji , nie zdając sobie z tego sprawy, unieszczęśliwia innych, co staje się przyczyną jej nieszczęścia. Jednak tylko prowizorycznie, gdyż dzięki przeżytemu doświadczeniu, poznaje siebie, staje się lepszym człowiekiem: ,,Wcześniej byłaś szczęśliwa /.../, ale teraz jesteś lepsza" Na powieść Clary Sánchez można spojrzeć z wielu punktów widzenia. Vivianna odgrywa tu jakby rolę psychologa zafascynowanego magią. Sama magia jest tu jednak bardziej narzędziem. Motywuje Patricię do podjęcia działania, spojrzenia w głąb siebie, odczytania swych potrzeb i smutków. Skłania ją do podjęcia zmian. Sam motyw magii troszkę mi przeszkadzał: lustra, magiczne akcesoria, nadinterpretacja zwykłych zbiegów okoliczności (będących planowanym zabiegiem) może męczyć i skłaniać do popadania w paranoję. Książkę czyta się jednak bardzo dobrze, przystępna narracja i ciągłość akcji sprawia, iż chętnie sięgamy po każdy kolejny fragment tej historii.
Link do opinii
Avatar użytkownika - anek7
anek7
Przeczytane:2015-07-22, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku, Mam,
Patricia ma 26 lat i jest modelką. W branży działa od 10 lat, jest twarzą swojej agencji i pracuje przy szczególnie lukratywnych zleceniach na całym świecie. Właśnie wraca z sesji zdjęciowej w Indiach. W samolocie miejsce obok niej zajmuje dosyć ekscentryczna kobieta imieniem Viviana. Kiedy samolot wpada w turbulencje spowodowane gwałtowną burzą Viviana uspokaja Patricię mówiąc, że wyjdą cało z niebezpieczeństwa. Jednak równocześnie ostrzega młodą kobietę, ze prawdziwe zagrożenie czyha na nią w domu, bowiem ktoś kogo zna chce ją skrzywdzić. Patricia początkowo puszcza mimo uszu ostrzeżenie Viviany, jednak kiedy w ciągu kilkunastu dni przytrafia się jej kilka groźnych wypadków zaczyna wierzyć w to co usłyszała w samolocie. Bacznie obserwuje ludzi w swoim otoczeniu i zastanawia się kto może jej nienawidzić do tego stopnia, by życzyć jej śmierci... Patricia uważa, że jest osobą szczęśliwą i spełnioną - ma urodę i pieniądze, rodzina ją kocha i wspiera, uwielbia swojego męża, w pracy może nie ma przyjaciół (rywalizacja pomiędzy modelkami nie sprzyja nawiązywaniu bliskich więzi), ale ma ugruntowaną pozycję i właścicielom agencji zależy na dalszej współpracy. Jednak kiedy zaczynają się nieszczęścia dziewczyna musi zrewidować swoje podejście do świata i spojrzeć na swoje szczęśliwe życie krytycznym okiem. Początkowo szuka tajemniczego wroga wśród osób, z którymi miała jakieś zatargi w przeszłości (odrzucony adorator, zazdrosna żona pracującego w agencji fotografa), jednak gdy to nic nie daje, dociera do niej, że jest to ktoś z jej najbliższego otoczenia... Clara Sanchez, autorka "Widoku z nieba" pokazała w swojej książce trudny proces dochodzenia do prawdy o sobie. Patricia poddając analizie ludzi z którymi się styka równocześnie analizuje swój stosunek do nich oraz pobudki, które sterują jej postępowaniem. I niejednokrotnie okazuje się, że ta analiza jest dla niej mocno niekorzystna. Patricia udowadnia sobie i innym, że jest szczęśliwa, stara się aby jej bliscy również byli zadowoleni - robi to niemal na siłę. Dopiero, kiedy zaczyna zastanawiać się nad sobą odkrywa, że jej wizja szczęścia nie koniecznie była zbieżna z wizją innych. Patricia szuka prawdy o sobie i swoim życiu, nawet tej najgorszej. Cena jaką jej przyjdzie zapłacić może być niewspółmiernie wysoka. Pozostaje tylko wierzyć, że prawda rzeczywiście ją wyzwoli...
Link do opinii
Avatar użytkownika - kaori
kaori
Przeczytane:2017-05-04, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - chabrowacczyteln
chabrowacczyteln
Przeczytane:2015-08-02, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Inne książki autora
Co kryje Twoje imię?
Clara Sanchez0
Okładka ksiązki - Co kryje Twoje imię?

Publikacja wydana w ponad 20 krajach świata! Bohaterami tej sensacyjnej powieści są dwie niezwykłe postaci: spodziewająca się dziecka Sandra oraz mocno...

Skradziona
Clara Sanchez0
Okładka ksiązki - Skradziona

MIĘDZYNARODOWY BESTSELLER, PONAD 300 000 SPRZEDANYCH EGZEMPLARZY! Pewnego dnia w teczce z dokumentami, do której dzieci nie powinny zaglądać, Weronika...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy