Prawa sprzedane do 16 krajów na długo przed ukazaniem się oryginalnego wydania.
Pierwsze miejsce na włoskich listach bestsellerów.
Pierwsza część nowej trylogii. Akcja książki toczy się we współczesnej Wenecji, główną bohaterką jest twarda, seksowna oficer policji, rozwiązująca mroczną zagadkę łączącą morderstwo, międzynarodową intrygę, CIA i Kościół katolicki.
Jest północ podczas święta La Befana. Zamaskowane postacie tłoczą się na tramwajach wodnych, sztuczne ognie wybuchają nad miastem, a w trattoriach aż szumi od rozmów. Na stopniach kościoła Santa Maria panuje jednak złowroga cisza. Z Wielkiego Kanału wyłowiono ciało: kobietę, ubraną w szaty katolickiego księdza. Jest to profanacja, znana pod biblijnym mianem Obrzydliwości.
To pierwsze śledztwo w sprawie morderstwa prowadzone przez kapitan Katerinę Tapo. Od mrocznych zaułków Wenecji przez opuszczony szpital dla umysłowo chorych, tajną stronę internetową Carnivia.com skrywającą sekrety miasta, starożytny chrześcijański klasztor, dociera wreszcie do amerykańskiej bazy wojskowej. Nagle trop się urywa, dowody giną a Kat dostaje rozkaz zamknięcia sprawy.
Ta godna polecenia debiutancka powieść rozpoczyna się podobnie jak wiele weneckich kryminałów - ciało znalezione w kanale, aqua alta moczy wszystkim nogi - szybko jednak orientujemy się, że nie jest to zwyczajna tajemnica. (...) [Jest to] wielowątkowy thriller z dreszczykiem. Wyobraźcie sobie Dana Browna bez jego ciężkiego języka i nadętego bohatera z doktoratem, za to z fascynującą mieszanką historii, paranoi i prawdziwego strachu (uwaga, ktoś cię śledzi!).
"Booklist, Starred Review"
Znakomity debiut(...) Holt uchwycił powab Wenecji i jej internetowej wersji, a także stworzył dwie przekonujące (...) główne bohaterki w osobach Kat i Holly. Autor chwilami odchodzi nieco od głównego wątku zasypując czytelnika stertą tajemnic, ale, w końcu, na tym właśnie polega ta zabawa.
"Publishers Weekly"
Cudownie skomplikowany thriller(...) Wspaniałe połączenie fascynującej historii, poważnych problemów, ogromnej wiedzy autora, pasjonującej intrygi i realistycznych bohaterów. Debiutancka powieść Holta jest niesamowicie udana od samego początku do końca. Godna polecenia wymagającym czytelnikom!
"Library Journal"
Ta trylogia może zostać jedną z najlepszych serii 2013 roku. Mroczny thriller odkrywający tajemnice z przeszłości i teraźniejszości. Następca trylogii Millenium Stiega Larssona?
"Il Piccolo", Włochy
Wspaniała książka (...) Gładko prowadzona fantastyczna opowieść przeplatana jest nagimi, zachęcającymi do rozmyślań faktami (...) Jak dotąd najlepsza książka 2013 roku.
Mauro Castelli, "Economia Italiana", Włochy
JONATHAN HOLT wykładał literaturę angielską na Oxfordzie, a teraz pracuje jako dyrektor artystyczny w firmie reklamowej. Mieszka w Londynie.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: The Abomination
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr W.Cholewa
Ilustracje:kid-ethic.com
Wszyscy fani kryminałów zlinczują mnie już po pierwszym zdaniu tej recenzji, ale nie przepadam za książkami z tego gatunku. Wiem! Grzeszę w tym momencie, jednak jako wielka fanka fantastyki nie potrafię pokochać równie mocno innego gatunku. Mimo wszystko nie znaczy to, że nie sięgam po powieści kryminalne – zdarza się i czasami nawet jestem nimi zachwycona.
„Carnivia. Bluźnierstwo” Jonathana Holta to kolejny kryminał, który w swoim życiu przeczytałam. I choć niewiele ich było, to umieszczam go w swoim prywatnym rankingu powieści kryminalnych bardzo wysoko, bo zaraz na drugim miejscu po „Łowcach głów” Jo Nesbo.
Powieść J. Holta to zarazem jego pierwsza książka jak i rozpoczęcie trylogii, której akcja ma miejsce we współczesnej Wenecji – włoskim mieście, gdzie tym razem nie ma miejsca na romantyczne historie miłosne rodem z Hollywood i piękne widoki, dostaniemy natomiast historię, która zmrozi nam krew w żyłach i zmusi do szybszego czytania i analizowania – bowiem czytelnik wraz z głównymi bohaterami będzie starał się rozwiązać sprawę nie tylko morderstwa (a przynajmniej ja tak miałam…).
„Carnivia. Bluźnierstwo” to typowy kryminał, gdzie najpierw jest morderstwo, a potem śledzimy cały proces rozwiązywania sprawy. Może wydawać się, że będzie to bardzo nudna i monotonna powieść, jednak okazuje się być zupełnie inaczej. Autor wrzuca nas w wir intrygujących historii, bo akcja tej książki kręci się wokół trójki bohaterów – Kapitan Kat Tapo, która rozwiązuje sprawę morderstwa, Podporucznik Holly Boland, która musi dowiedzieć się jaki związek ma morderstwo do amerykańskiej jednostki stacjonującej we Włoszech, oraz Daniele Barbo – haker, który założył Carnivię.com, czyli wirtualne odbicie Wenecji.
Holt bardzo dobrze przygotował się do tej powieści. Widać, że odrobił pracę domową, bowiem informacje zawarte w tej książce są oparte na faktach autentycznych. Brytyjski pisarz na rok przed rozpoczęciem pisania „Carnivii” zbierał informacje potrzebne do jej stworzenia – w kryminale znajdziemy nawiązania nie tylko do Zimnej Wojny, ale także do korupcji, handlem ludźmi, zbrodni wojennych a także spraw Kościoła.
Powieść J. Holta to naprawdę dobry kryminał, gdzie wszystko zazębia się w jedną spójną całość. Ogrom wątków na początku przeraża i utrudnia zrozumienie historii, acz z każdą kolejną stroną wszystko staje się jaśniejsze i wyraźniejsze. Ogromną zaletą tej książki są krótkie rozdziały, przez co odnosi się wrażenie szybszego czytania (pochłaniania) utworu, ale również styl Brytyjczyka jest przyjemny i przystępny w odbiorze.
„Carnivia. Bluźnierstwo” Jonathana Holta bardzo mnie zaskoczyła. Pozytywnie zaskoczyła! Oczekiwałam raczej powieści, gdzie głównym bohaterem będzie mężczyzna w średnim wieku, który szybko rozwiąże sprawę. A tu nastąpiła miła niespodzianka – kobiety i to kobiety na ważnych stanowiskach. Sam autor słusznie zauważył: „Wydaje mi się, że obecnie kobiety są znacznie ciekawszym tematem niż mężczyźni, ponieważ muszą walczyć o akceptację, a społeczeństwo ma wobec nich konkretne oczekiwania.”* Zgadzam się z tymi słowami! Książka zdecydowanie zyskała na tym, ponieważ mało jest kryminałów, gdzie to panie są głównymi bohaterkami (a może są takie powieści?).
Co podobało mi się w „Carnivi”? Chyba połączenie świata realnego z światem nierzeczywistym-wirtualnym, co oddaje portal założony przez Daniele Barbo Carnivia.com . Coraz częściej komunikujemy się przez Internet – e-maile, Facebook czy inne portale społecznościowe. W powieści zaskoczył nie portal będący wirtualnym odbiciem Wenecji… Potraficie wyobrazić sobie stronę, która nie tylko jest wiernym odzwierciedleniem miasta, ale także miejscem, gdzie można bez żadnych obaw podsłuchania (obejrzenia?) przeprowadzić rozmowy? Bo pamiętajmy, że wszystko co robimy w Internecie – wysyłanie poczty, przeglądanie stron, rozmowy na portalach, to wszystko można łatwo wyśledzić. Mimo że uważamy za bezpieczne nasze działania w Internecie, to jednak łatwo można nas zhakować. Dlatego Carnivia.com wydaje się tak kusząca dla ludzi w powieści, ale myślę, że w realnym świecie też cieszyłaby się ogromnym zainteresowaniem…
W ogólnym rozrachunku, choć kryminałów nie kocham tak jak fantastyki, to cieszę się z możliwości przeczytania tej powieści. „Carnivia. Bluźnierstwo” J. Holta to naprawdę wciągająca lektura. Należy pozazdrościć talentu temu autorowi, ponieważ jak na debiut to świetnie sobie poradził. Myślę, że Brytyjczyk zyskał sobie czytelników nie tylko w swoim rodzimym kraju, ale również w Polsce.
Przyznaję z czystym sercem, że coraz bardziej wciągają mnie te kryminały…
La Befana, cała Wenecja świętuje. Kapitan Karabinierów Katerina Tapo również. Zabawę przerywa jednak nagłe wezwanie na miejsce zbrodni. To jej pierwszy przydział do sprawy o morderstwo. Ma pracować pod nadzorem doświadczonego detektywa pułkownika Aldo Pioli. Po przybyciu na miejsce okazuje się, że acqua alta, która po raz kolejny wdarła się na ulice Wenecji wyrzuciła na schody kościoła Santa Maria della Salute ciało kobiety odziane w czarno-złoty ornat katolickiego księga. W głowie zamordowanej zieją pustką dwa otwory po pociskach. Wkrótce oględziny zwłok ujawniają, że kobieta ma na ręce powyżej nadgarstka wytatuowane tajemnicze symbole. Wkrótce trop prowadzi na opuszczoną wyspę Poveglię, wyspę omijaną przez miejscowych, miejsce przeklęte. W starym szpitalu psychiatrycznym detektywi odkrywają kolejne dziwne symbole i... kolejne ciało.
Tymczasem na lotnisku Marco Polo w Wenecji ląduje młoda kobieta, Holly Boland. To podporucznik armii Stanów Zjednoczonych. Przyleciała do Camp Ederle, bazy wojskowej US Army. To jej pierwszy przydział zagraniczny. Nie pierwszy jednak pobyt we Włoszech. Jako córka wojskowego dużo podróżowała po świecie i część dzieciństwa spędziła w Pizie. Pobyt w Wenecji traktuje więc jak powrót do domu. Tak bardzo tęskniła za Włochami. Na miejscu ma pracować w Zespole Łącznikowym, który odpowiedzialny jest za dobre stosunki US Army z miejscową, włoską ludnością. Już pierwszego dnia pracy podporucznik Holly Boland zostaje wrzucona na głęboką wodę, kiedy komputer przypomina jej o zaplanowanym spotkaniu z niejaką Barbarą Holton. Po jej przybyciu okazuje się, że kobieta była umówiona na spotkanie z poprzedniczką podporucznik Boland. Holton to redaktor naczelna "Kobiet w stanie wojny". Żąda w trybie pilnym dostępu do akt US Army z okresu wojny na Bałkanach. Chce wiedzieć wszystko o wizycie generała Dragona Korovika, przywódcy chorwackiej milicji, w Camp Ederle. Podporucznik Boland zobowiązuje się pomóc kobiecie. Biurokratyczna machina US Army zdaje się jednak istnym polem minowym. A może ktoś celowo stara się ukryć niewygodne informacje?
Daniele Barbo czeka tymczasem na wyrok sądu. Odmówił władzom dostępu do swego życiowego dzieła - Carnivii. Stworzył niezwykły portal społecznościowy, który zapewnia swym użytkownikom maksymalny poziom anonimowości. W dodatku świat, który otwiera się przed użytkownikiem, jest doskonałym, całkowicie wiernym oryginałowi odzwierciedleniem Wenecji. Każda ulica, budynek, fresk na ścianie są identyczne z wersją ze świata rzeczywistego. Carnivia to bezpieczne miejsce, gdzie każdy może spotkać się z kim chce, nie zdradzając przy tym swej prawdziwej tożsamości. Tu też plotka goni plotkę. Będąc całkowicie anonimowym, można powiedzieć wszystko o wszystkich. Carnivia to też bezpieczne miejsce spotkań przestępców. Grożące Barbo więzienie to jednak nic. To nic w porównaniu do ataków, jakie ktoś regularnie przypuszcza na jego wirtualny świat. Coś się dzieje w Carnivii i musi to odkryć zanim na dobre zostanie odcięty od komputerowego świata.
Losy Kateriny Tapo, Holly Boland i w końcu Daniele Barbo wkrótce się spotykają. Wspólne śledztwo prowadzi bohaterów przez okrutny okres wojny bałkańskiej i popełnionej w przeszłości zbrodni. Czy uda się odkryć, kto stara się zatrzeć dawne zbrodnie dopuszczając się kolejnych przestępstw? Jak daleko sięgają macki międzynarodowego spisku? Przekonajcie się sami.
Jonathan Holt wykładał literaturę angielską na Oksfordzie. W chwili obecnej mieszka w Londynie i pracuje jako dyrektor artystyczny w firmie reklamowej. "Carnivia. Bluźnierstwo" to jego debiut literacki oraz pierwsza część trylogii.
Przyznam, że już dawno żadna książka nie przyciągnęła mojej uwagi aż w takim stopniu. Kiedy rozpoczęłam lekturę, akcja pochłonęła mnie do tego stopnia, że nie przerwałam póki nie skończyłam całej powieści. Zbrodnia goni tu zbrodnię, a tajemnica kolejną zagadkę. Powieść zaczyna się od przysłowiowego trzęsienia ziemi a potem napięcie systematycznie rośnie, by zaprowadzić czytelnika ku rozwiązaniu i sprawić, że czeka się niecierpliwie na kolejną część serii.
Autor jako tło historyczne wybrał wojnę na Bałkanach. Mówi o tym strasznym okresie w dziejach najnowszej Europy bez skrępowania, w bardzo bezpośredni i obrazowy sposób. Przekaz naładowanym jest przy tym ogromnym ładunkiem emocjonalnym. Przyznam, że Chorwacja to jedno z tych miejsc, które kocham i do którego zawsze wracam z radością. Po lekturze powieści Jonathana Holta zaczęłam na ten piękny kraj nad Adriatykiem patrzeć już trochę z innej perspektywy, przez pryzmat bolesnej historii. Trochę zmądrzałam dzięki temu.
Jonathan Holt porusza nie tylko problemy historyczne, mówi o niezałatwionych sprawach i niewyrównanych rachunkach. Dotyka też i problemów współczesnych. Bez ogródek mówi o problemach trawiących włoski wymiar sprawiedliwości. W polu jego zainteresowań pozostaje również temat współczesnego handlu ludźmi. Pisze o tych problemach odważnie a wszystko to zgrabnie łączy z kryminalnymi zagadkami.
"Carnivia. Bluźnierstwo" to mroczny i niebanalny thriller, który nieustannie podnosi ciśnienie krwi i mrozi grozą opowiadanych historii. Świetna książka. Odważna tematyka. Zdecydowanie polecam.
Druga część bestsellerowej trylogii, której akcja toczy się równolegle w dwóch Wenecjach: rzeczywistej i wirtualnej. Trzymająca w...
Trzecia część doskonałej trylogii, która zachwyca miłośników thrillerów na całym świecie. Tym razem piękna i niezależna kapitan włoskiej policji musi rozwiązać...
Przeczytane:2020-05-15, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2020,
Pierwsza część trylogii Jonathana Holta wzmaga apetyty czytelników. Jeśli początek serii jest tak udany – trzyma w napięciu, intryguje i rozprawia się z ważnymi sprawami, to kolejne- prawdopodobnie– będą albo lepsze, albo na podobnym poziomie.
Miejscem akcji jest piękna, włoska Wenecja. Staje się ona jednak tłem dla wyjątkowo mrocznych wydarzeń. Częściowo akcja toczy się również w tytułowej Carnivii- alternatywnym internetowym odpowiednikiem Wenecji, stworzonym przez jednego z bohaterów.
Jest nim należący do elit weneckich haker, informatyk, człowiek o wielkim umyśle. Jednak poza udzielaniem się w idealnym świecie Carnivii jego życie praktycznie nie istnieje. Unika społeczeństwa, jest typowym samotnikiem. Zostaje poproszony o pomoc przy śledztwie, której ostatecznie udziela. Śledztwem kieruje młoda kapitan karabinierów Kat Tapo, która na dobrą sprawę dopiero zaczyna swą karierę w kryminalistyce. Po drodze zakochuje się w swoim przełożonym Aldo Pioli co również dodaje smaczku całej sprawie. Dochodzi nawet do pikantnego romansu między nimi. Rozwiązanie sprawy następuje jednak przy współpracy z przedstawicielką U.S. Army.
Holly, bo o niej mowa, pomimo początkowych uprzedzeń postanawia pomóc Kat w rozwikłaniu międzynarodowej afery. Razem tworzą nieustraszony duet, który mimo kilku mniejszych porażek osiąga ostateczny sukces.
I takie właśnie nasuwa się przesłanie tej książki- nigdy się nie poddawaj! Polecam!