Cała prawda o Francuzkach

Ocena: 4.8 (5 głosów)

Wydaje ci się, że znasz prawdę o Francuzkach? My pokażemy, że jest zupełnie inaczej...

Oto lektura obowiązkowa dla wszystkich kobiet zafascynowanych Francją i tak zwanym paryskim szykiem.

Francuzki otacza swoisty nimb tajemniczości. Od wieków uważa się, że kluczowymi pojęciami tworzącymi ich tożsamość są seksualność i zmysłowość. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Czy powinnyśmy wierzyć stereotypom, zgodnie z którymi francuskie kobiety stanowią ucieleśnienie modelu elegancji? Czy faktycznie są szykownymi, smukłymi intelektualistkami, nawet jeśli przez cały dzień jedzą croissanty au beurre? Czy wszystkie są seksualnie wyzwolone, noszą erotyczną bieliznę i bez najmniejszych skrupułów wchodzą żonatym mężczyznom do łóżek?

Jak pokazuje autorka książki, Marie-Morgane Le Moël, sprowadzenie Francuzek do kobiet ucieleśniających jedynie elegancję, erotykę oraz modę to głęboko krzywdzący stereotyp i ogromne nieporozumienie. Historii Francji nie stworzyli przecież tylko Ludwik XIV, Napoleon Bonaparte czy ci wszyscy grand hommes pochowani na paryskim Panteonie. Na jej kartach odbiły się także znane kobiece postaci, które z niezłomną odwagą walczyły o swoją wolność i prawo do równości.

Wystarczy wspomnieć chociażby o Joannie d'Arc - nastoletniej dziewczynie, która poprowadziła francuską armię do zwycięstwa, czy o Coco Chanel, która nie tylko zbudowała swoje modowe imperium i stworzyła słynną małą czarną, ale także uwolniła kobiety od niewygodnych gorsetów, ciężkiej bielizny czy masywnych i nieeleganckich kapeluszy.

Książka obfituje w niezwykle interesujące opowieści ilustrujące nie tylko specyfikę życia codziennego francuskich kobiet, ale także ich podejście do takich kwestii, jak miłość, sztuka czy polityka. Marie-Morgane Le Moël  interesująco i z dużą dozą francuskiego szyku opisuje, jak Francuzki się ubierają, odżywiają i jaki styl życia kochają. Z poszczególnych rozdziałów, wzbogaconych o perspektywę historyczną, wyłania się obraz zarówno enigmatyczny, jak i poruszający - obraz, który po raz pierwszy ukazuje tak szerokie spektrum francuskiej kobiecości.

ODKRYJ, KIM NAPRAWDĘ SĄ FRANCUSKIE KOBIETY...

Informacje dodatkowe o Cała prawda o Francuzkach:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2016-01-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788365170316
Liczba stron: 272

więcej

Kup książkę Cała prawda o Francuzkach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cała prawda o Francuzkach - opinie o książce

Avatar użytkownika - reading-mylove
reading-mylove
Przeczytane:2016-04-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Wydaje się, że wiesz, jakie naprawdę są Francuzki? My pokażemy, że jest zupełnie inaczej... Po przeczytaniu książki miało zmienić się moje spojrzenie na te enigmatyczne kobiety. Jednak jestem jeszcze bardziej zafascynowana Francuzkami niż wcześniej. Bo takich ,,smaczków" z lekcji historii się nie dowiecie. I moim marzeniem jest zobaczenie Paryża, tych przepięknych szykownych kobiet i odwiedzenie Moulin Rouge. Jeśli myślicie, że jest to kolejna książka z serii ,,Jak stać się szczupłą-szykowną-elegancką-modną-Francuzką-Paryzanką" to się rozczarujecie, bo nie jest to poradnik. Autorką książki jest Marie-Morgane le Moël - dziennikarka, pisarka, korespondentka. We wstępie Marie kreśli obraz Francuzek, jaki znam z innych pozycji, które do tej pory przeczytałam, czyli chudych latawic nie mających problemów z dziećmi (wręcz posiadających idealne potomstwo), ale za to mających młodszych kochanków, i noszących cały czas seksowną bieliznę (nie kochankowie, a Francuzki).Twierdzi ona, ze są to tylko stereotypy na dowód, czego przywołuje mnóstwo przykładów (z życia, ale i z historii) na udowodnienie swoich racji. Pozycja ta składa się z 9 pasjonujących rozdziałów. Autorka kreśli obrazy takich kobiet jak Joanna d'Arc, Eleonora Akwitańska czy Katarzyna Medycejska. Poznajemy także rewolucjonistki, które walczyły o swoje prawa i innych, nawet posuwając się do zbrodni. Te frondystki, czy też amazonki, stanowiły wyjątek dotyczący zachowania kobiet w tamtych czasach, ale swoim przykładem dowodziły, że kobiety mają siłę, odwagę i umiejętności niezbędne do prowadzenia wojny. (Jednak nie zdradzę dlaczego). Marie studiowała także literaturę, stąd na kartach pojawiają się nazwiska znanych pisarek Marie de Lafayette czy George Sand oraz francuskich powieści (Niebezpieczne związki czy Pani Bovary). Oczywiście, w zestawieniu nie mogło zabraknąć Coco Chanel. Jako nauczycielka byłam zaszokowana podejściem Francuzek do spraw edukacji. Mianowicie otwarcie spotykają się one z wykładowcami i nie widzą w tym nic niestosownego. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że kończę zajęcia, czekam na profesora i razem idziemy na kawę. (!!!) Dystans (co najmniej na odległość wyciągniętej ręki) powinien być zachowany miedzy studentką a prowadzącym i uważam, że spoufalanie jest bardzo niewskazane. Niewątpliwym plusem książki są statystyki, które podaje autorka i operuje nimi niczym wirtuoz na koncercie. Z tego, co przeczytałam spojrzałam jeszcze raz na Francuzki, ale już pod innym kątem. Bo jak się okazuje nie wszystkie są takie piękne, eleganckie i szykowne. Sprowadzanie Francuzek do sylwetki i ich seksualności nie odzwierciedla całego społeczeństwa, lecz może malutki skrawek. Przede wszystkim powinno zwracać się uwagę na kobiety zmieniające to społeczeństwo, posiadające władzę zdobytą dzięki geniuszowi, sprytowi, sile. Na koniec jestem zachwycona okładką. Cóż to za przepiękna, tajemnicza, zagadkowa kobieta. Ta fryzura, spojrzenie, usta... Książkę jak najbardziej polecam osobom zainteresowanym Francją, z której dowiecie się skąd się wzięła np. sztuka konwersacji czy też stosunek Francuzów do romansów i komplementowania. http://reading-mylove.blogspot.com/2016/04/caa-prawda-o-francuzkach-egzemplarz.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Socjopatka
Socjopatka
Przeczytane:2016-03-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Książka, którą dziś chcę Wam przedstawić to dzieło Marie-Morgane le Moel. Została wydana w 2016 roku, więc jest nowością na rynku wydawniczym. Ale przede wszystkim jest odpowiedzią, na całą inną literaturę dotyczącą Francji i Paryżanek, która została wydana do tej pory. Książka podzielona jest na kilka podrozdziałów, które mówią nam o dawnej Francji oraz opowiadają o kobietach, które przyczyniały się do zrewolucjonizowania całego systemu swoją odwagą i niezłomnością charakteru. W książce są opisy historycznej Francji pod kątem polityki, społeczeństwa, ale także miłości i wolności. Nie zabrakło także francuskiego szyku. To zupełnie inne spojrzenie na paryżanki, ponieważ w książce tej są przedstawione głębokie analizy historii, w których to kobiety zachowywały się tak, a nie inaczej. Autorka próbuje analizować, skąd wzięły się teorie na temat Francuzek, które do dziś krążą po całym świecie. Niestety wiele z nich jest nieprawdziwych, uprzykrzających, bądź wręcz odwrotnie idealizujących te kobiety. One same mówią, że gdyby to wszystko było prawdą, co piszą o nich w książkach sprzedawanych w się w milionowych nakładach, to ich świat wyglądałby zupełnie inaczej. Ale niestety, los u nich nie jest łaskawszy niż w innych częściach świata. Od czekolady, którą popijają rzekomo winem, nie stają się chudsze. Nie wszystkie ubierają się w domu mody Coco Chanel i nie wszystkie mają kilku kochanków, których kochają do utraty tchu. Co się nie zmieniło? Cały czas uważam, że Francuzki mają w sobie siłę, której często brakuje kobietom w innych krajach. Książka potwierdza fakt, że Francuzkom stylu i szyku mogłyby zazdrościć niejedne Angielki, Niemki, czy Włoszki. Zarazem uświadamia nas, że nie każda Francuzka jest szczupła. Nie każda wygląda modnie i stylowo. A także nie każda codziennie popija szampana, rozmyślając o spotkaniach ze swoimi kochankami. Często wystarczy wyjechać poza centrum Paryża, aby zobaczyć, że Francuzki są różne i niepotrzebnie ich obraz został tak wyidealizowany w celu mamienia innych nacji. Opowieści o Francuzkach rozchodzą się wielkim echem po całym świecie, a często konfrontacja z rzeczywistością sprowadza dopiero na ziemie. Szczególnie mężczyzn, którzy wybierając się do Francji, liczą na gorące, upojne noce z rozwiązłymi Francuzkami. Chyba żadna z nas nie chciałaby, aby o Polkach mówiło się podobnie? Polecam tę książkę kobietom zafascynowanym francuskim stylem życia, ponieważ otwiera ona oczy na wiele spraw związanych z Francją. Polecam tę książkę feministkom, gdyż znajdą w niej wiele barwnych postaci, które przyczyniły się do tego, że dziś Francuzki można spotkać w polityce, mogą pisać literaturę i nosić spódnice. W książce tej jest wiele opisów trudu i upokorzeń, jakie kobiety musiały znosić kilkadziesiąt lat temu, sprzeciwiając się normom społecznym. Polecam tę książkę, także tym kobietom, które dopiero zaczynają interesować się modną Francją i paryskim szykiem. A może im przede wszystkim! Bo tak naprawdę jest to jedyna książka o Francuzkach, której potrzebują.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2016-03-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Gdy autorka zamieszkała w Australii zauważyła, że ludzie interesują się życiem Francuzek. Sposób w jaki do niej się odnosili sugerował, że kierują się oni w przeważającej mierze stereotypami. To spowodowało, że zaczęła myśleć o sobie jako o "francuskiej kobiecie". Zastanawiać się jaka jest prawda o Francuzkach. Rozpoczęła badania, które trwały 2 lata. Musiała przedrzeć się przez szereg dziwactw kulturowych i zgłębić ich przyczyny, aby ustalić co definiuje francuskie kobiety. Nieraz przytacza tu także obserwacje lub anegdoty z życia przyjaciół. Dużo miejsca zajmują dane historyczne wygrzebane przez nią w archiwach bibliotecznych. Tak mówiąc w skrócie powstała "Cała prawda o Francuzkach" napisana przez jedną z nich.

Książka jest jednocześnie interesująca i zabawna. Okazuje się, że prawda o Francuzkach jest wieloaspektowa. Autorka odkrywa rolę kobiet na tle historycznej perspektywy. Przywołując przykłady znanych przedstawicielek płci pięknej pisarka kreśli obraz kobiet zmysłowych, heroicznych, dowcipnych, nieprzewidywalnych, eleganckich i uwodzicielskich. Wybrane tu Francuzki to przykłady siły, wyrafinowania i determinacji. Książka ukazuje jakie francuskie kobiety są fascynujące jednocześnie obalając narosłe przez lata mity. Poznajemy je jako te, dla których zmysłowość jest elementem ich tożsamości. Publikacja przypomina o tym, że Francuzki są dla wielu wzorem elegancji. Wspomina się tu kobiet, które rzuciły wyzwanie normom społecznym. Książka także bada realia życia codziennego współczesnych, francuskich kobiet.

Nie sposób nie wspomnieć o licznie tu występujących fragmentach przywołujących historię czy kulturę Francji. Nie ma się co dziwić. To właśnie one uformowały taki typ kobiet. Dzięki tej pozycji można więcej dowiedzieć się także na temat roli jaką Francuzki odegrały w kształtowaniu ich ojczyzny. Warto zauważyć, że feminizm traci tu swój impet na rzecz historycznej treści. Na szczęście. Autorkę należy również pochwalić za zdementowanie niektórych pogłosek związanych z francuskimi kobietami. Wyjaśnia tu również nieporozumienia utrwalone w świadomości ludzi pochodzących z innych krajów. Chwilami można odnieść wrażenie, że Marie-Morgane Le Moël poszukuje tu klucza do zrozumienia francuskich ról płciowych...

Link do opinii
Avatar użytkownika - AniaD
AniaD
Przeczytane:2016-02-24, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Jeżeli ktoś zadałby mi pytanie, jakie państwo z chęcią bym odwiedziła, usłyszałby konkretną odpowiedź: Norwegia. Będąc szczera, nigdy nie ciągnęło mnie do Francji, do Paryża. Nigdy nie interesowały mnie żabie udka, świat mody i tak dalej, czyli elementy, które wyróżniają ten kraj od innych. Jednego jestem jednka pewna, lubię poznawać ludzi. Mieć szerszą więdzę na temat ich spojrzenia na świat i życie. Dlatego też chciałam sprawdzić, czy to, co mówi się o Francji i kobietach pochodzących z tej części Europy, jest prawdziwe. A co możemy się o nich dowiedzieć od przeciętnego Kowalskiego? Przede wszystkim Francuzka to kobieta idealna. Piękna, zgrabna, wiedząca jak się ubrać, potrafiąca wykorzystać swoją urodę, będąc jednocześnie bardzo inteligentną dziewczyną, która aktualnie zajada się croissantem au beurre. Cała prawda o Francuzkach, której autorką jest Marie-Morgane Le Moël, to tekst, który skupia się na prawdziwym odzwierciedleniu francuskich kobiet. Nie będę kłamać, Cała prawda o Francuzkach jest książką-eksperymentem. Ale! Udanym eksperymentem! Jest moją pierwszą lekturą z kategorii literatura faktu i niepotrzebnie obawiałam się tej książki. Autorka świetnie pisze! Chociaż obala stereotypy, oburza się na pewne rzeczy, nie brakuje w tekście kobiecego poczucia humoru, który sprawił, że książkę przeczytałam z lekkością, często wybuchając śmiechem. Mimo ciekawego i dość łatwego stylu pisarskiego Marie-Morgane Le Moël podeszła do tematu bardzo profesjonalnie. Swoje przemyślenia łączy z konkretnymi przykładami, które są niepodważalnym dowodem na to, że autorka pisze prawdę, równocześnie możemy lepiej poznać Francuzki, które w jakimś stopniu zaistniały w dziejach Francji. Cała prawda o Francuzkach według mnie jest interesującą pozycją, dzięki której można krytycznym okiem autorki spojrzeć na jej rodaczki, ponieważ książka jest napisana przez Francuzkę o Francuzkach. Do jednego mogę się tylko doczepić... Do imion i nazwisk, które są wszędzie, a gdyby ktoś dopytywał, tak!, są w języku francuskim, który dla mnie jest magią. Wspomniany nadmiar nazwisk może odstraszyć, jednak warto przełknąć ślinę i czytać, ponieważ w książce można znaleźć wiele ciekawych informacji, dla których po porstu warto! Każdego dnia Francuzi powinni mówić Francuzkom: "Dziękuję". P O D S U M O W U J Ą C Cała prawda o Francuzkach z pewnością przypadnie do gustu kobietom, które chcą poznać inne kobiety, ich sposób na bycie kobietą w różnych dziedzinach życia: w polityce, w roli żony i matki, w modzie. Książka udowadnia przede wszystkim, że kobieta to kobieta - posiada wady i zalety! Lekkie pióro autorki i jej humor zawarty w słowie pisanym jedynie umili tę lekturę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - grejfrutoowa
grejfrutoowa
Przeczytane:2016-02-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
Marie-Morgane Le Moel jest autorką książki Cała prawda o Francuzkach. W Polsce pozycję tę wydało Wydawnictwo Kobiece. Stereotypy mówią o tym, że Francuzka jest smukła, ciągle napalona, nie zajmuje się swoim dzieckiem i nie przyjaźni z innymi kobietami. To kobiety stylowe i szykowne, zawsze eleganckie. Uwielbiają zakupy i narzekanie. Oczywiście wiele jest rzeczy, które kojarzą się z Francją i tylko utwierdzają w tych przekonaniach - jak francuski pocałunek. Autorka stara się walczyć ze stereotypami. Robi to w sposób mądry, choć momentami nieco ironiczny. Posługuje się statystykami, pokazując informacje na dany temat w zestawieniu z innymi krajami. Okazuje się wtedy, że dotychczasowe stereotypy upadają, ponieważ na przykład kobiety w innych państwach są bardziej rozwiązłe. Do tego porównuje Francję z krajami, które zna, mieszkała w nich lub spędziła sporo czasu. Najmocniejszym punktem jest jednak historia. Autorka pokazuje, że wiele rzeczy, które obecnie mówi się o Francuzkach, uwarunkowane jest w przeszłości. Na przykład - pozwolenie na flirty czy waleczność. Przechodzi przez epoki, opisuje ważne wydarzenia i postacie, dzięki czemu rozumiemy, skąd część tych stereotypów. Jednak to książka nie tylko o kobietach. Jest tu opisane całe społeczeństwo. Oczywiście panie są jego częścią, jednak warto zwrócić uwagę na to, że kobiety u władzy są poddawane seksistowskim uwagom, noszenie spódnicy w pewnych częściach kraju bywa niebezpieczne, a to, jaki polityk jest prywatnie, nie obchodzi ludzi, jeśli wykonuje poprawnie swoje zadania. Podoba mi się to, że autorka zaprezentowała przekrój przez społeczeństwo, poruszyła kilka ważnych kwestii i obaliła część mitów. Dzięki temu to książka o narodzie, która wyśmiewa sposoby jego ocenienia w innych miejscach świata. Niesamowite, że część przytoczonych argumentów pokazuje, jak ludzie tworzą swoje opinie. Nie są one wyważone, kreują się jedynie na podstawie pewnych mitów, jednostkowych obrazów i spostrzeżeń wyssanych z palca. Na przykład to, że kobiety we Francji nie przyjaźnią się z innymi paniami - ponieważ tak zaobserwowała mieszkająca w tym państwie cztery lata dziennikarka. Widocznie nie trafiła na taką Francuzkę, z którą mogłaby się zaprzyjaźnić i stąd ten osąd. Zaskakujące jest jednak Zakończenie. Obala ono całą teorię na temat Francuzek, pokazując, że przytoczone przykłady czy wyobrażenia innych narodów na temat kobiet z tego kraju, to tylko maleńki wycinek całości. Prawdziwe Francuzki to nie tylko te z żurnali, lecz też te, które zajmują się dziećmi, nie znają się na modzie i chodzą do kościoła. Mam wrażenie, że czegoś brakuje w tej pozycji. Większość rozdziałów skupiała się w mniejszym lub większym stopniu na seksualności. I chociaż mówi się, że Francuzi to doskonali kochankowie, to nie znaczy, że tylko to jest ważne w tym społeczeństwie. Cieszę się, że poruszono problemy seksizmu, pokazano związek z religią, a także problemy w nierównym traktowaniu kobiet i mężczyzn. Okazuje się, że w tym kraju wcale nie jest tak kolorowo - kobiety bywają traktowane gorzej, co zaprezentowano w książce na kilku przykładach. Jednak chętnie przeczytałabym jeszcze i o innych kwestiach, poznała lepiej ten kraj, jego tradycje i obyczaje. Fajnie, że pokazano prawne zawirowania, polityczne aspekty, społeczne (jak w kwestii pochówku zasłużonych kobiet) dylematy i to, że Francja to nie tylko dzielni mężczyźni, lecz także kobiety. Niestety, książka ma niecałe 300 stron, a ja chętnie dodałabym jej jeszcze 150, by dowiedzieć się więcej! Niemniej autorka wykonała ogromną pracę. Zebrała dane statystyczne, podawała przykłady z literatury, filmu i życia. Pokusiła się też o skrótowe przedstawienie egzystencji typowej Francuzki, co daje obraz na to, jak przeciętna kobieta żyje w tym kraju. Brawa za tak duży wkład w książkę. Muszę przyznać, że część opinii, które tu przedstawiono, znałam. Dowiedziałam się jednak również o cechach, o których wcześniej nie miałam pojęcia - jak pobłażanie politykom ich prywatnych ,,występków". Podoba mi się pomysł na napisanie tej książki oraz podejście autorki do tematu - rzetelne, ale też momentami z humorem. Książkę czyta się błyskawicznie i z zainteresowaniem. Jest napisana lekko, ale porusza ważne tematy. Można wyobrazić sobie, że jesteśmy na wykładzie charyzmatycznej kobiety, która opowiada to, co zapisała w książce. To zdarcie pewnej tajemnicy z francuskich kobiet i ich uroku, szyku i stylu. To pokazanie sprawy takiej, jaka jest - nie zawsze tak kolorowa, jakbyśmy chcieli. Ogólnie uważam, że to ciekawa pozycja. Trochę narzekałam wyżej, ale to dlatego, że tematy kobiece, problemy płci żeńskiej i w ogóle poznawanie innych kultur, bardzo mi się podoba. Z przyjemnością poznałabym podobne książki o tematyce ,,prawdy" na temat danego narodu. Polecam osobom ciekawym świata, otwartym i chcącym podejść do wszystkiego obiektywnie. Tu mamy tekst napisany przez przedstawicielkę danej kultury, która zna ją doskonale i nie koloryzuje. Dlatego jest tak ciekawy - bo prawdziwy. Na pewno spodoba Wam się tak książka, jeśli lubicie Francję i chcecie ją poznać bliżej. Lub jeśli zazdrościcie czegoś Francuzkom - przekonacie się, że wcale nie jest tak kolorowo, jak myślicie.
Link do opinii
Inne książki autora
Sekrety francuskiej kuchareczki
Marie-Morgane Le Moël0
Okładka ksiązki - Sekrety francuskiej kuchareczki

Tiens! Kiedy Marie, żądna przygód francuska dziennikarka, decyduje się przenieść do Australii, aby spróbować sił jako korespondentka zagraniczna...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy