One look at Brawn and Becca is wondering how he’d look without his clothes. Brawn is instantly attracted to Becca but has sworn never to touch a human female. They just aren’t sturdy enough and he likes his sex a little rough. He is shocked to learn he’ll be living with her when she refuses to leave her home. He is there to represent New Species and to learn about humans so maybe this will be a good educational experience. He just has to keep his hands off her.
His good intentions go astray when they are kidnapped and locked together inside a cage. Brawn finds himself reliving a nightmare when he is once again subjected to breeding experiments at the hands of New Species’ enemies. They will use Becca to get what they want from him. Brawn will do everything he can to protect her but they only have each other to depend on while trying to survive.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2011-12-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 211
Język oryginału: angielski
Working together has forged a strong friendship between Melinda York and Mary Muller. So much so, they’re more like sisters. When two men burst into...
Tammy has always tried to be prepared for any calamity life might send her way, but a sexy, lion man-beast is way outside the norm. He’s huge, has...
Przeczytane:2017-10-19, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki - 2017,
Obiecywałam sobie, że robię przerwę od tego cyklu, a wyszło jak zwykle... A trzeba było się posłuchać, bo ten tom był najsłabszy.
Najnudniejszy męski bohater, najbardziej wkurzająca żeńska bohaterka, brak ciekawego wątku, sztuczne dramaty i erotyka bardzo blisko skłaniająca się ku przekroczeniu granicy 'dobrego smaku' + totalnie niesmaczne żarty...
W tej części dostajemy historię o Brawn'ie (który tradycyjnie zarzekał się, że nie tknie nigdy ludzkiej kobiety) i Beccę - córkę dowódcy grupy specjalnej, do której właśnie został przyłączony Brawn. W związku z tym, że facet musi teraz zamieszkać w świecie zewnętrznym, Becca oferuje Brawnowi miejsce w pokoju gościnnym swojego domu, ale od razu w pierwszy dzień oboje zostają porwani przez niedobitki Merciele Industries, którzy przewożą ich do ukrytej placówki, gdzie potajemnie dalej skupiają się na testach rozrodczych...
I to nie do tej części mam największe zastrzeżenia. Mimo, że to co się tam działo było momentami naprawdę niesmaczne. To co było najgorsze w tej książce dzieje się po uwolnieniu ich z tej placówki... Dramat goni dramat. Żałosna kobieta, która nie daje sobie nic przetłumaczyć i nachalny samiec, który nie potrafi nic wyjaśnić tylko warczy... A happy end dostajemy dosłownie w sekundę.