Tammy has always tried to be prepared for any calamity life might send her way, but a sexy, lion man-beast is way outside the norm. He’s huge, has the most exotic, golden cat-eyes she’s ever seen—and she’s so terrified of him, she’s speechless for the first time in her life. He’s stalking closer, growling at her, and she’s too unnerved to even flee.
Valiant has always hated humans. But when he gets a whiff of the adorable human female who has invaded his territory, he’s forced to reexamine his feelings on the matter. Her fear scents of pure, sweet temptation and the closer he gets, the more appealing she becomes. Once he’s got his hands on her, he isn’t about to let go. One thought will change his life. MINE!
Before Tammy can regain her senses, she’s flat on her back in Valiant’s bed. Now he just has to use every inch of his big, buff body to convince her to stay with him forever.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2011-09-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 206
Język oryginału: angielski
Ariel never knew aliens existed until she finds herself kidnapped and taken from Earth. When the Anzon declare humans useless, she learns her fate-prize...
Book 2 in the New Species series. The books can be read as stand-alone stories, but it is advisable to read them in order to get the most enjoyment from...
Przeczytane:2017-10-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2017,
Nie ukrywam, że rozpoczynając swoją przygodę z tą serią spodziewałam się harlequino-podobnego gniota z gatunku paranormal. A tu każda kolejna część przedstawia coraz ciekawiej wykreowany świat urban fantasy z domieszką (a nie przewagą) erotyki.
Chociaż gdzieś tam z tyłu głowy mam lekki niesmak co do ciągot autorki do ukazywania erotyzmu tych 'zwierzęcych' postaci, to jednak część związana z akcją i polityką jest naprawdę interesująca.
Ta część skupia się na Valiancie, jednym z 'porażek' Mercile Industries. Mężczyźnie, w którym cechy zwierzęce przeważają nad tymi ludzkimi. Odnosi się to zarówno do jego lwio-podobnego wyglądu, jak i totalnie zdziczałego zachowania. Oczywiście facet począktowo zapierał się rękami i nogami, że nie chce mieć nic wspólnego z ludźmi, ale to było do momentu, aż na jego terytorium zapędziła się Tammy - kobieta pracująca w Rezerwacie w kateringu. Jak łatwo się domyślić, później bardzo często zobaczymy w tekście słowo "MOJA" ;) itd...
Co jednak było najciekawszym wątkiem dotyczyło porwania Tammy przez ludzi z Mercile Industries, którym jakimś sposobem udało się uniknąć więzienia i schwytania. Porwali Tammy, wiedząc, że skoro jeden samiec z Nowego Gatunku ją zechciał, to i inny się zainteresuje. A przypadkiem mają takiego w klatce i chcą rozmnożyć go z Tammy, żeby 'produkować' Nowy Gatunek na masową skalę...
Każda kolejna książka ma coraz bardziej rozbudowany wątek walki między ludźmi a Nowym Gatunkiem, który po prostu chce żyć w spokoju. Wydaje się, że co książka to ten problem jest tylko większy. Bardzo jestem ciekawa jak to się dalej potoczy, zwłaszcza, że następny tom cyklu w końcu będzie się skupiać na Justisie Northcie - przywódcy Nowego Gatunku.