W Bożej inwazji przeplata się światło i ciemność, Bóg i szatan To trochę barokowe teatrum z objawieniami, słupem różowego światła i gorejącym krzewem Są książki, które wspomina się po latach. Są takie, które robią wrażenie. Ale są i takie, które dosłownie wywracają świat na drugą stronę. Tę inną, tajemniczą, magiczną, a czasem lekko przerażającą. Tym była dla mnie niewątpliwie Trylogia Valisa Philipa Dicka, szczególnie zaś jej dwie pierwsze części Valis i Boża inwazja Czytając Bożą inwazję, doceńmy jej głębię. Jej tragiczny rys, pytania o sens świata, o istnienie Boga, zła, dobra, śmierci i szaleństwa. Jej przewrotność, krzywy uśmiech, drwinę i groteskę Ale także obcowanie z nieznanym. Z nadprzyrodzonym. Z przedmowy Mai Lidii
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2011-10-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 312
Tytuł oryginału: The Divine Invasion
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Lech Jęczmyk
Pierwsza powieść najbardziej kontrowersyjnego z najlepszych twórców s-f. Dick osadził swą powieść w jarmarcznych dekoracjach ówczesnej amerykańskiej fantastyki...
Opowiadania zamieszczone w tomie stanowią próbę zrozumienia - wsłuchania się w głosy docierające z jakiegoś innego miejsca, niezwykle odległego, głosy...