Błędnik

Ocena: 5.33 (3 głosów)

Porywająca, pełna zwrotów akcji i sekretów historia miłosna

Bracia Andinnian są jak ogień i woda. Adam, przyszły baronet, jest porywczy i niecierpliwy, z kolei młodszy Karl ma łagodne i miłe usposobienie. Karl, nie mogąc liczyć na tytuł, jako porucznik w jednym z pułków Jej Królewskiej Mości może liczyć tylko na siebie. Chociaż jest zakochany z wzajemnością w Lucy, córce pułkownika, w oczach rodziców swojej wybranki nie jest odpowiednim kandydatem. Tymczasem Adam staje w obronie dziewczyny napastowanej przez niechcianego zalotnika. Jego interwencja przybiera dramatyczny obrót i napastnik ginie. Adam zostaje skazany na dożywotnie więzienie. Pani Andinnian, matka braci, nie zamierza pogodzić się z tą sytuacją. Razem ze swoją służącą zaczyna układać śmiały plan... I to jest dopiero początek perypetii.

Informacje dodatkowe o Błędnik:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2021-07-06
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382022551
Liczba stron: 640
Tytuł oryginału: Within the Maze

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Błędnik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Błędnik - opinie o książce

Dziękuję serwisowi nakanapie.pl oraz Wydawnictwu Zysk i S-ka za egzemplarz recenzencki książki.

Nie ocenia się książki po okładce, ale w przypadku tej powieści, nie da się nie zwrócić uwagi na to przepiękne, stylowe wydanie. Przyjemne kolory i stylizowana grafika sprawiły, że od razu zwróciłam uwagę właśnie na tę pozycję, a gdy przeczytałam opis, postanowiłam tę książkę przeczytać.

Przyznaję jednak, że otwierając „Błędnik”, nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Książki, których akcja rozgrywa się w dziewiętnastym wieku, zawsze osnute są lekką mgiełką niepewności. Wystarczy wiedzieć, że był to czas rygorystycznego przestrzegania konwenansów, czas gdzie powierzchowność liczyła się przede wszystkim, ale też czasy, gdzie plotka i domysły miały największą siłę rażenia. Mimo wszystko bardzo lubię powieści osadzone w tym konkretnie czasie. Darzę dużym sentymentem powieści sióstr Bronte czy Jane Austen.

„Błędnik” idealnie wpasował się w te wymogi.

Bracia Andinian są swoimi całkowitymi przeciwieństwami, jednak łączy ich prawdziwie szczera i niezwykle silna braterska miłość. Całe szczęście, bowiem w sytuacji, w której panowie się znaleźli, tylko zaufanie i miłość są jedyną ostoją.

Adam Andinian, oczko w głowie mamusi, wychowany po to, by w pewnym momencie zostać baronetem i wieść dostojne życie, za sprawą – oczywiście – miłości, popada w wielkie kłopoty. Karl, młodszy brat z kolei musi sam troszczyć się o swój byt, postawił zatem na karierę wojskową. Jego kariera skończyła się bezpowrotnie, gdy na rodzinie Andinianów odcisnęło się piętno popełnionego przestępstwa. Miłość matczyna uknuła niezwykle przemyślaną intrygę, natomiast miłość braterska pozwoliła wszystkim zainteresowanym trwać w niej do końca. Nawet jeśli na szali ważyło się szczęście osobiste i istniała groźba rozpadu małżeńskich relacji.

Wiele rodzajów miłości znajdujemy w tej powieści: rodzicielska, braterska, małżeńska. Jest miłość spełniona i ta całkiem rozczarowująca i nieszczęśliwa. Można zaobserwować, jak wielki wpływ ma ona na wydarzenia i do czego bliscy są zdolni, by chronić ukochaną osobę. Pod płaszczykiem absolutnego szczęścia, przy dostosowaniu się do wszystkich wymogów towarzyskich, do wszystkich konwenansów epoki, kryje się ogromna determinacja i niezachwiana niczym pewność, że to najlepsze rozwiązanie.

Głównym atutem tej powieści jest bardzo dobrze przemyślana kreacja bohaterów. Każdy z nich ma indywidualne cechy. Zachowano przyjemny balans między postaciami pozytywnymi, negatywnymi i nawet tymi zupełnie neutralnymi. Każda z postaci zaprezentowana jest po coś, by uwypuklić, jak ważne jest obopólne zaufanie i solidarność między zainteresowanymi w sprawę bohaterami. Nie da się też nie zauważyć, że „Błędnik” zawiera przesłanie, by wierzyć drugiej osobie, nie unosić się pychą, że trzeba schować dumę w kieszeń i zaufać formie szczerej rozmowy, aby uniknąć wielkich nieporozumień.

Oceniam tę powieść dość wysoko. Mimo słusznych rozmiarów, bo książka liczy aż 634 strony, nie nudziłam się przy niej, nie czułam znużenia, dałam się wciągnąć w uknutą intrygę. Może nie byłam zaskoczona tym, jak sytuacja się rozwinęła i w efekcie zakończyła, ale i tak uważam, że akcja poprowadzona jest dobrze. Polecam wszystkim, którzy lubią dziewiętnastowieczne klimaty.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Czytomanka
Czytomanka
Przeczytane:2021-08-01,

"Błędnik" to książka o pokaźnych rozmiarach mająca skromną okładkę, która nie zachęca do jej sięgnięcia. Proszę się jednak tym nie sugerować! Książka to grubas romantyzmu, którą chłonęłam wręcz oczami. Poza przydługimi opisami, które dość mocno mnie męczyły, w książce opisana historia jest genialna!

IG: Czytomanka

👉Jak wygląda miłość braterska? Jak małżeńska? Historia opowiada o dwóch braciach. Karl i Adam są całkowitymi przeciwieństwami, jeden wulkan energii, drugi spokojny jak woda. Cudowna historia o błądzeniu i błędach. Cała historia opiera się na błędzie Adama, który ciągnie za sobą kolejne konsekwencje.

👉Książka ma bardzo fajne przesłanie. Pokazuje jak człowiek może dużo stracić przez głupotę i chwilę nieuwagi. Pokazuje jakie twarze ma miłość. Pokazuje co człowiek może poświęcić ratując drugiego. Świetna, genialna i wzruszająca książka. Szczerze polecam! Ta książka zostanie ze mną na długo...

❗Ocena: 9/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2022-05-03, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Ciężar tajemnicy

Są powieści, które zachwycają czytelnika fabułą, bohaterami, językiem jakim jest napisana, akcją, przesłaniem, wydaniem. I do takich powieści bez wątpienia należy Błędnik Mrs Henry Wood. Powieść ta opublikowana po raz pierwszy 150 lat temu, jest już pięknym klasykiem, który zachwyca i porywa nawet dziś i jestem szczęśliwa, że miałam okazję go przeczytać.

Historia dotyczy losów braci Andinnian, których wiele różni, ale łączy wielka braterska miłość. Adam, przyszły baronet jest impulsywny i porywczy, gdy staje w obronie ukochanej, dochodzi do nieszczęścia. Napastliwy zalotnik ginie, a Adam zostaje osądzony i skazany na dożywotnie więzienie. Matka braci nie potrafi się z tym pogodzić i nie zamierza tego tak zostawić. Obmyśla wraz z wierną służącą śmiały i wielce ryzkowny plan, który będzie początkiem trosk i zmartwień rodziny Andinnian. Karl, ten łagodniejszy z braci, skromny porucznik, młodszy, a zatem bez szans na tytuł baroneta, zakochany z wzajemnością w Lucy, córce pułkownika, w oczach rodziców wybranki jego serca nie jest dla niej odpowiednim kandydatem. Wszystko zmienia dramat jego brata Adama, którego Karl kocha nad życie i dla którego jest gotów na wiele. A wiele będzie musiał udźwignąć i znieść by wszystko na końcu się wyjaśniło i ułożyło szczęśliwie.

"Błędnik" to przepiękna historia, w której jestem zakochana. Czytało mi się ją bardzo dobrze, nie czuć zupełnie, że ta powieść jest tak nobliwa i budzi w czytelniku całą paletę emocji. Współczułam z całego serca głównym bohaterom, zwłaszcza Karlowi i Lucy, których uczucie zostało wystawione na wielką próbę, których prawie rozdzieliły plotki i oburzające sugestie i domysły ludzi, a zwłaszcza Theresy Blake, której nie mogłam zdzierżyć przez całą powieść. Cóż za odpychająca postać ! A także innej parze, o której tu nie napiszę by nie zdradzić Wam sekretu książki. Musicie odkrywać go sami czytając i delektując się tą historią.

Nie mam do czego się przyczepić przy tej książce, porwała mnie historia, polubiłam bohaterów zarówno tych pierwszoplanowych jak i drugoplanowych, prócz Theresy, zachwycił mnie język, jakim posługuje się autorka, sposób opowiadania przez nią historii, a także piękne błękitne wydanie, które dodaje blasku tej nietuzinkowej opowieści. Błędnik czyta się jak piękną, ukochaną baśń z dzieciństwa. Na pewno powrócę jeszcze raz do Foxwood Court i do Lucy i Karla, a tymczasem z wielką przyjemnością sięgnę po inne dzieła pani Wood.

Czy polecam Wam Błędnik? Jak najbardziej, ale pamiętajcie, że to literatura klasyczna i nie każdemu przypadnie ona do serca, ale jeśli lubisz baśniowe motywy, toczące się spokojnym tempem historie, piękne stroje, posiadłości, miłość wystawioną na wiele prób, nie tylko tę romantyczną, to sięgaj po powieść Mrs Wood i odkryj tajemnicę, którą skrywa Błędnik. Ja jestem zauroczona i zachwycona ! Polecam !

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2021-08-13, Ocena: 6, Przeczytałam,

Już na samym początku chciałabym powiedzieć, że książka jest naprawdę przepięknie wydana:-) Nie mogłam się nadziwić nie tylko okładce ale i jej wnętrzu, które skrywa wiele tajemnic. Nie zdziwił mnie fakt opisanego rodzeństwa, gdyż takie waśnie nie raz zdobiły moją rodzinę. Bitwa o majątek i spory ich małżonków sprawiły, że ciężko im było utrzymywać ze sobą kontakty. Dodatkowo matka faworyzowała jednego z nich wpajając mu, że nie praca zdobi człowieka, a wygląd. Była niczym modliszka doszukując się tylko zysku i samozadowolenia. Braci natomiast przyrównałabym do dwóch ziaren żyta. Jeden wyrósł przeświadczony o swojej wyjątkowości, a drugi wydawał z siebie plony w postaci rodzinnych zysków. Z powodu nerwów i przeświadczeń o swojej wyższości jeden z nich pozbawia drugiego życia. I choć czuć ich zawiść na każdej stronie książki, to jednak ten cios powstaje zupełnie niespodziewanie. Światełko dobroci gdzieś zanika, a nam zaczyna być w tym momencie smutno. Zaczynamy sobie zadawać wiele pytań na które trzeba poczekać, by ukazały ich odpowiedzi. Dalej poznamy tylko same zgniłe owoce, które roztoczą kłótnie i spory. Zarażą swoją zgnilizną innych ukazując swoją samolubność, nienawiść i łapczywość. Tylko jeden błąd, a totalnie zmienił treść i nastawienie otoczenia. Sama życiowa prawda i smutna rzeczywistość.

Książka bardzo mi się podobała. Znam sytuacje życiowe, które są tu przedstawione i tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie każdy człowiek potrafi być człowiekiem. Żądza pieniądza sieje zamęt w ludzkich umysłach sprawiając, że wszystko co mogłoby być dobre i piękne dla nich nie istnieje.

Wszystko jest niesamowicie prawdziwe i tak dostojnie opisane. Tekst potrafi być miękki, ale i twardy. Bohaterowie traktują siebie z wyższością niemal bijąc się o tytuł, który dla nich więcej wart niż prawda. Można się wczuć w każda rolę i podzielić bohaterów na dobrych i złych. Nie zawsze jest możliwość rozróżnić ich po słowach, bardziej po sytuacjach w których się znaleźli. Powieść uważam za piękną i wartą poznania;-)

Link do opinii
Inne książki autora
Duchy zimowej nocy
Mrs Henry Wood0
Okładka ksiązki - Duchy zimowej nocy

Epoka wiktoriańska przynosi wysyp opowiadań o duchach, nawiedzonych miejscach czy demonach. Najprawdopodobniej jest to reakcja na nagły i szybki proces...

Posiadłość East Lynne
Mrs Henry Wood0
Okładka ksiązki - Posiadłość East Lynne

Fascynująca i intrygująca opowieść o mieszkańcach East Lynne East Lynne, posiadłość lorda Mount Severn, jest wyjątkowa, ale jej właściciel jest człowiekiem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy