Bittersweet
K.A. Figaro

Gaja…

Kostek…

Mikołaj…

Przez nagłą wiadomość dotyczącą nieszczęsnego filmiku z Gają w roli głównej, która wstrząsa, a przede wszystkim rani ją, dziewczyna z hukiem zrywa układ z Kostkiem, wpadając znowu w ramiona Mikołaja. Z początku stara się traktować go tylko jako przyjaciela, lecz spędzone wspólnie chwile, uświadamiają Gai, że może wplątać się w uczucia, których nie chce i nie powinna pragnąć, mając gdzieś z tyłu głowy Kostka. Dziewczyna łapie się na tym, że znowu zaczyna pragnąć Mikołaja i w końcu ulega pragnieniu i pożądaniu. Będąc z nim, oprócz niesamowitego seksu, dostaje od niego dużo więcej niż dotychczas dostawała. Jednak wciąż walczy ze sobą rozpamiętując gorące chwile z tym, kto prawdopodobnie oszukiwał ją od samego początku.

Jedno co może z siebie dać to układ, bez oddania serca. Co jednak, gdy obaj chcą układu, gdy obaj pragną jej ciała, a ona wie, że nie umie, ani wybrać, ani powstrzymać się od palącej namiętności?

„Bitter Sweet”, to kontynuacja książki „Pieprz i sól”, i obie książki gorąco polecam. 

Znajdziecie tu wszystko co lubią niegrzeczne książko-maniaczki. 

Pożądanie…

Namiętność…

Intrygi…

Zdrady…

ale także,

Emocje…

Uczucia…

oraz totalnie niezależną bohaterkę, która nie potrafi, a może nie chce uświadomić sobie czego tak na prawdę pragnie. 

Jednym słowem słodki smak zapomnienia, pikantne odczucia cielesne, ale też koszmarnie gorzki smak intrygi i zdrady…

Droga autorko, skoro na sam koniec, zrzuciłaś znowu kolejną bombę na Gaję i na czytelników, to z niecierpliwością czekam na odpowiedź, kto tak bardzo jej nie lubi i przede wszystkim dlaczego…

Reasumując, gorąco  polecam !!!

„Bitter Sweet" to II tom powieści "Pieprz i Sól" K. A. Figaro, kontynuacja przygód i perypetii Gai, jej przyjaciół, wrogów i kochanków…

 "A może by tak wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady...?" Osobiście uważam, że to bardzo dobry pomysł na poukładanie niespokojnych myśli. Podobnym tropem poszła Gaja, która dowiedziawszy się o zdradzie i podstępie bliskich jej osób, postanawia zaszyć się w pięknych okolicznościach przyrody, aby uporządkować skotłowany kłębek myśli. Co prawda, nie aż w Bieszczadach, ale jednak daleko od zgiełku dużego miasta. Ten pomysł Mikołaja, który akurat wybierał się na wieś do rodziny, okazał się zbawienny, na skołatane nerwy Gai.

Długie, romantyczne spacery przy blasku księżyca, nowo odkryte talenty Mikołaja i namiętne noce sprawiają, że Gaja, zdeklarowana singielka i przeciwniczka stałych związków wzbraniająca się przed miłością i jakimikolwiek głębszymi uczuciami, wbrew sobie, zaczyna czuć do Mikołaja coś więcej niż tylko pociąg seksualny. Czy wyniknie z tego coś głębszego? A co z Kostkiem, który coraz rzadziej, ale jednak zaprząta jej umysł?

Autorka przedstawia romantyczny, idylliczny obraz wsi, miasteczka oraz przyrody, który przeplata gęsto gorącymi, odważnymi scenami erotycznymi. Podobnie jak w I tomie seks i namiętność pełnią tu wiodącą rolę. Ideałem wydaje się też Mikołaj. Nie da się go nie lubić. Facet –marzenie...

Po powrocie Gaja rzuca się w wir pracy i wszystko zaczyna wracać do normy. Niestety jedno wydarzenie zmienia sytuację o 180 stopni, świat wali się dziewczynie na głowę. Czy Gaja się podda? Nie, nie ona, nie Gaja... Autorka wykreowała przecież silną niezależną kobietę, która potrafi walczyć o swoje: "Najważniejsza jestem ja i tylko ja. Moje marzenia i cele. Nic mnie nie zniechęci żeby żyć pełnią życia. Bo to moje życie. Moje![ ... ] Nigdy się nie poddam. Nigdy. Będę żyć dla siebie i będę realizować swoje cele."

Kto za tym wszystkim stoi? Dlaczego jej tak nienawidzi? Dlaczego jej to robi? Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem? Czuję w powietrzu nadciągający tom III, który nam wszystko to wyjaśni…

Powieść K.A. Figaro czyta się bardzo przyjemnie i szybko, za sprawą stylu pisania autorki, który jest lekki i przejrzysty. To idealna książka na odprężający wieczór, kiedy nie ma się ochoty na rozmyślenia nad ciężkimi tematami.

,,Bittersweet" to moje pierwsze spotkanie z autorką. I muszę przyznać, że bardzo udane. Nie znam pierwszej części ,,Pieprz i sól", ale drugi tom udało mi się przeczytać bez większych przeszkód. W niektórych tylko momentach musiałam się domyślać co było w pierwszym tomie, ale to w żaden sposób nie przeszkadzało. A o czym jest ta historia? To historia o szukaniu siebie. Ale także o miłości, bo choć Gaja temu zaprzecza, to miłość już zapukała do jej serca. Ona musi tylko zrozumieć co czuje.

Gaja Strzelczyk to młoda kobieta, którą poznałam w trochę mało komfortowych warunkach. Do Gai dotarły informacje, że wyciekł w internet kompromitujący filmik z jej udziałem. Chce dowiedzieć się kto za tym stoi. Oskarża o to swojego aktualnego kochanka, Kostka, i przyjaciółkę, Izę. Czy ma rację? 

Wszystko wskazuje na nich, ale dziewczyna czuje się przytłoczona wszystkimi wydarzeniami. Nie wie co ma o tym wszystkim myśleć. Czuje że musi od tego uciec i przemyśleć sobie wszystko. W trakcie ucieczki Gaja wpada na Mikołaja. To przypadkowe spotkanie rozpali ich oboje. Niespodziewanie Mikołaj proponuje Gai wspólny wyjazd do jego rodziny. Początkowo dziewczyna nie chciała się zgodzić. Kiedy jednak przyjęła zaproszenie Mikołaja czuje, że ten wyjazd dużo zmieni w życiu nie tylko jej, ale także Mikołaja. Sprawi, że Gaja zacznie inaczej myśleć, a do jej serca zacznie pukać miłość. 

Czy Gaja odnajdzie szczęście? Czy rozpozna kiełkujacą miłość? Czy uwolni się od upartego Kostka?

To była świetna książka, taka na jeden wieczór. Czyta się ją bardzo szybko, a styl autorki trafił w mój gust. Od samego początku historia Gai mnie zainteresowała i wciągnęła. Potem wraz ze wszystkimi buzującymi w niej uczuciami, akcja przyspiesza i pędzi jak szalona ku końcowi. A tam myślałam, że dowiem się w końcu co Gaja czuje i do kogo. Ale się przeliczyłam, bo autorka zostawiła zakończenie otwarte, tak jakby miała zamiar dopisać kolejną część. Przez co nie wiele wyjaśnia. Gaja nadal nie wie co czuje, choć już coś powoli dociera do niej, przeczuwa, że coś się zmieniło. Oczywiście w niej samej.

Gaja jest kobietą twardą, niedostępną. Jest zimna i wyrachowana, uważa, że miłość nie jest dla niej, pozwala sobie tylko na ostry sex bez zobowiązań. Kiedy na jej drodze staje Mikołaj, wszystko ulega stopniowej zmianie. Gaja zauważa, że można żyć inaczej niż ona do tej pory. Nie musi ciągle kontrolować swojego życia i to w każdej sferze. Może być sobą i czuć się bezpiecznie w silnych ramionach mężczyzny. To właśnie ten krótki czas spędzony z Mikołajem, otwiera jej oczy. 

Kończąc zachęcam Was do przeczytania tej historii. Znając ją jestem bardzo ciekawa jak w pierwszej części wyglądała relacja Gai i Kostka. Mam nadzieję, że będę miała okazję ją przeczytać. 

Dziękuję za egzemplarz do recenzji w ramach współpracy barterowej ❤️❤️❤️

Polecam 

Gaja jest jednocześnie załamana, wściekła i rozczarowana. Odkrycie, że z filmikiem, który ją kompromitował, ma coś wspólnego jej przyjaciółka, z którą mieszak i facet, z którym coś ją połączyło, jest jak kubeł zimnej wody. Co prawda Kostek jest klientem firmy, w której pracuje i nie powinna wdać się z nim w romans, ale to nie ma nic wspólnego z tą sytuacją. Kobieta myśli, co ma dalej zrobić, kiedy wpada na Mikołaja. Nie spodziewała się tego spotkania, w sumie nawet go nie chciała, jednak kiedy zostaje zaproszona na obiad, zgadza się. Podczas niego rozmawiają, a on proponuje jej wspólny wyjazd do jego wujostwa. Nie jako para, a dwójka przyjaciół. Gaja nie jest przekonana do tego pomysłu, jednak po niekrótkich namowach się zgadza. Postanawia udać się do galerii, aby kupić potrzebne na wyjazd rzeczy. Nie chce jechać do domu, aby nie spotkać się z przyjaciółką. Ma zamiar odciąć się od wszystkiego, przemyśleć co dalej, jak ma postąpić, kiedy już wróci.
Wyjazd okaże się zupełnie inny, niż się spodziewała, a Mikołaj pokaże swoją drugą twarz, tą bardziej romantyczną. To będą chwile, które wiele zmienią. Co takiego? Jak uda się wyjazd? Co takiego się na nim stanie? Co połączy Mikołaja i Gaję? Jednak Kostek nie zamierza odpuścić. Co zrobi? Jak zachowa się Gaja, kiedy się spotkają?

Książka jest kontynuacją książki pt.: „Pieprz i sól” i moim zdaniem należy je czytać po kolei. Bez znajomości tego, co się działo wcześniej, byłoby bardzo ciężko zrozumieć pewne zdarzenia, wciągnąć się w nią.
Mnie osobiście się podobała. To historia z tych lżejszych (przynajmniej dla mnie), taka na leniwy wieczór. Była dość wciągająca, z akcją wolniejszą przez większą część książki (ale nie nudną czy coś w tym stylu), natomiast pod koniec przyspiesza i wtedy mamy ciekawe jej zwroty. Zakończenie takie, że spodziewam się kontynuacji i bardzo mocno liczę, że nie będzie na nią trzeba długo czekać. Znajdziemy w niej rozterki, zdrady, niedomówienia, tajemnicze zniknięcie (sami musicie odkryć kogo), a jednocześnie dużą dawkę namiętności, scen 18+ (które są naprawdę gorące).

Książkę czytamy z perspektywy Gai. Jest ona bohaterką ciekawą, dość dobrze wykreowaną, chociaż na pewno nie zostałaby moją przyjaciółką. To kobieta wyzwolona, samodzielna, lubiąca seks bez zobowiązań. Nie chce wdawać się w związki, woli układy, w których nie łączą ją z mężczyznami nic poza namiętnymi chwilami. Rani tym, co niektórych, a nawet samą siebie.

„Bittersweet” to książka, którą czytało się szybko, taka na leniwy wieczór. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Gaja to kobieta sukcesu, z pozoru zimna, zdystansowana i skupiona na swojej pracy. Mężczyźni są dla niej jedynie przyjemnym i przelotnym urozmaiceniem czasu. Nie inaczej ma być przy okazji znajomości z przystojnym chirurgiem, Mikołajem. Jednak jak się okazuje, los bywa przewrotny, a wspólnie spędzony czas zbliża ich do siebie nie tylko na gruncie fizycznym.

.
Przystojny lekarz a na dodatek utalentowany gitarzysta, mrr, chciałabym spotkać takiego faceta na żywo. Jednak, jako że nie ma na to większych szans w realnym życiu, to pozostaje mi platoniczny zachwyt nad bohaterem książki. Na początku miałam wrażenie, że jedyne, o czym myśli Gaja to zaspokojenie swoich seksualnych pragnień. Nie ważne gdzie i nieważne z kim. Biorąc jednak pod uwagę, ciacha, jakie ma wokół siebie, to nie dziwię się jej. Jednak z czasem zmieniło się jej podejście do uczuć a tym samym w pewnym sensie nabrała szacunku do siebie i swojego ciała.

Sceny erotyczne są dość śmiałe, fantazyjne, świetnie napisane… i niezalecane osobom poniżej 18 r.życia (a może 16 biorąc pod uwagę czasy, w jakich żyjemy). Zdecydowanie nie polecam wam tej książki, na chwilę przed pracąJ  Za to na wieczór będzie idealna.

.
Moim zdaniem to jeden z ciekawszych erotyków, jakie miałam okazję przeczytać i zrecenzować. Romanse poniżej 300 stron są u mnie mile widziane, bo lubię, gdy dzieje się dużo i dzieje się szybko. A w tym przypadku właśnie tak jest. Nie przeszkadzało mi nawet nadużywanie słowa „zachrypił”, było to wręcz urocze w pewnych momentachJ

.
Fajny balans pomiędzy scenami erotycznymi a obyczajowymi, nieco akcji – tak wygląda przepis na dobrą powieść erotyczną. Mimo że Bittersweet jest kontynuacją tytułu „Pieprz i sól” to nieznajomość części pierwszej absolutnie nie jest przeszkodą w zrozumieniu tej historii. Spójrzcie też na tę uroczą okładkę. Da się mówić o miłości i erotyzmie bez wulgarnej nagości? Da się.  Polecam

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @wydawnictwo_zwierciadlo

𝔹𝕚𝕥𝕥𝕖𝕣𝕤𝕨𝕖𝕖𝕥 

Dzień dobry w nowym tygodniu, dawno nie było recenzji a już mam kilka gotowych do napisania i kilka w trakcie czytania 😉

Dzisiaj przychodzę do Was z erotykiem, który jednak posiada także fabułę 😉

Jest to świetna książka na lato, kiedy wybieramy lżejsze tematy i książki czytamy wieczorem lub na leżaku czy plaży 🧡

Maja wpadła w kłopoty i chcąc się z nich wydostać, spotkała dawnego kochanka.

Ten proponuje jej wyjazd na wieś.

A tam Maja odzyskuje częściowo spokój ale także... Spełnia się s*ksualnie.

Jestem jedynie zawiedziona tym, że jednak losy Mai i Mikołaja się nie splotły bo liczyłam, że jednak coś ich połączy.

Ważne jest to, że bohaterka zdała sobie sprawę, czego tak naprawdę potrzebuje a raczej czego i kogo nie potrzebuje do szczęścia.

To kolejna książka o silnej kobiecie, która robi karierę a także musi zawalczyć o siebie.

Podobała mi się ta książka, ostatnio lubię czytać erotyki i lżejsze książki 🤭

Przyjemnie się czyta, pióro autorki jest przyjemne w odbiorze.

Powieść "Bittersweet'' wzbudziła we mnie wiele emocji i jednocześnie mieszane uczucia.... Fabuła skupiona głównie wokół Gai, z perspektywy której prowadzona jest narracja, dała się poznać jako pewną siebie, energiczną kobieta sukcesu, w której liczy się głównie praca...jednak kiedy w grę wchodzą uczucia praca nie jest już najważniejsza. Gaja, niby wyrachowana i zimna osobą, daje się ponieść emocjom. Nie polubiłam tej bohaterki, troszkę mnie irytowała swoim niezdecydowaniem, podejściem do życia i mężczyzn. Nie dopuszczała do świadomości swoich uczuć kierując się głównie pożądaniem... Nie była dla mnie zbyt autentyczna. Fabuła krążyła głównie wokół seksu i pożądania, a szkoda bo wątek tajemniczego filmiku, zniknięcie Izy i wypadek Łukasza, znajomego Gai, miały w sobie świetny potencjał kryminalny, więc żałuję że autorka go nie rozwinęła Zakończenie również mnie nie usatysfakcjonowało, ponieważ niczego nie rozwiązywało, a w sumie to napięcie rosło w miarę czytania...może w swojej kontynuacji niektóre wątki znajdą swój rozwój. Nie mniej jednak uważam książkę za ciekawą, i warto po nią sięgnąć aby wyrobić sobie własne zdanie🌷

Dalsze losy Gai,Kostka i Mikołaja z książki „Pieprz i sól”
📖Gaja ucieka od Kostka,bo nie wierzy w jego zapewnienia.Spotyka przypadkowo Mikołaja.Decyduje się z nim na spontaniczny wyjazd.Co wyniknie z poznania go bliżej?Czy będzie potrafiła wybrać: Kostek czy Mikołaj?

✨Bardzo czekałam na losy bohaterów.Czułam niedosyt po poznaniu ich i szybkim zakończeniu.Jeden filmik spowodował niezłe zamieszanie w życiu Gaii.Pomimo swojej pewności siebie nadal czuje nieufność do otaczających jej osób.Nie wiadomo kto jest przyjacielem a kto wrogiem.

Zachowanie Gaii trochę mnie irytowało.Bywała samolubna myśląc o sobie i przyjemnościach.Pozytywnym aspektem jest fakt,że mówi wprost o tym czego pragnie i co chce.Nie kłamie,by czerpać z tego korzyści.Przez to można ja polubić,ponieważ jest szczera.Gorące sceny z jej udziałem(i nie tylko) rozgrzewają atmosferę do czerwoności.Wyobraźnia szaleje!

W tej histori tajemnica goni tajemnice.Oczekiwanie na poznanie prawdy o udostępnieniu i usunięciu filmiku budowało napięcie.Czy prawda zostają odkryta?

Zaskoczył mnie Mikołaj.Pokazał swoją romantyczna jak i dominujące zachowanie.Pragnie więcej,choć jest na straconej pozycji ze względu na decyzje Gaii.
Kostek jak to Kostek dalej arogancki i bezczelny…

Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło!Takiego rozwoju wydarzeń nie przewidziałam.Czekam zatem na dalsze losy bohaterów.

Dzisiaj będzie przedpremierowa recenzja pewnego romansu, którego tytuł "Bittersweet" autorki piszącej pod pseudonimem K.A. Figaro wskazuje na to, że jest to słodko-gorzka opowieść. Oprócz tego historia opisana w tej książce przedstawia dalsze losy bohaterów "Pieprz i sól". Tak więc niezależnie, czy znacie poprzednią część, czy nie, zapraszam na recenzję!

Gaja odkrywa, że Kostek, czyli mężczyzna, któremu się oddala, ma związek z zamieszczeniem jej kompromitującego filmiku w sieci. Czuje się wściekła i oszukana, w związku z tym postanawia zerwać z nim kontakt. Nagle los stawia na drodze Gai Mikołaja, czyli przystojnego chirurga, z którym zdążyła się już wcześniej poznać... Mężczyzna, widząc, w jakim stanie jest Gaja, proponuje jej wspólny wyjazd. Co takiego wydarzy się podczas tego wyjazdu? Jak potoczy się dalej znajomość Gai i Mikołaja? Czy Kostek da tak szybko o sobie zapomnieć?

W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, narratorem jest główna bohaterka, czyli Gaja. Przyjemny stylu pisania autorki, który zdążyłam już wcześniej poznać, sprawił, że tę książkę pochłonęłam w dwa dni, a gdyby mi czas pozwolił, to mogłabym ją przeczytać nawet w jeden dzień. Historia opisana w niej jest dalszą częścią losów bohaterów książki "Pieprz i sól", której niestety nie czytałam, ale nieznajomość tej części nie stanowiła dla mnie problemu w zrozumieniu fabuły. Jednak myślę, że mimo wszystko lepiej byłoby poznać pierwszą część, żeby bardziej zżyć się z bohaterami i poznać ich lepiej, po to, aby w tej części bardziej zrozumieć ich postępowanie. Ogólnie historia opisana w tej książce jest lekka, występuje w niej wiele pikantnych scenek, oprócz tego przedstawia ona historię spełnionej zawodowo kobiety, która nie chce angażować się w żadne związki, ale mimo to jest rozdarta między dwoma bardzo różnymi mężczyznami. Do jednego ma słabość, ale to z drugim jest chemia, do obu ją ciągnie i w ten sposób główna bohaterka myśli ciągle o Kostku i o Mikołaju. Podczas czytania to Mikołaj zdobył moją większą sympatię i to jemu bardziej kibicowałam w zdobyciu serca Gai. Niestety książka jak dla mnie zakończyła się smutnie, kilka spraw zostało niewyjaśnionych, więc mam nadzieję, że pojawi się kolejny tom, który domknie wszystkie sprawy, a losy bohaterów tej książki potoczą się po mojej myśli.

"Bittersweet" jest lekkim, przyjemnym romansem, który bywa też pikantny. Fajnie tę książkę czyta się w trakcie opalania, więc jest ona idealna na wakacje. Tak, więc jeśli macie ochotę na gorący romans z ciekawą fabułą, z którym możecie miło spędzić czas, to bardzo polecam Wam tę książkę!

"BITTER SWEET" K.A. Figaro to kontynuacja fascynującej opowieści o trzech niezwykłych postaciach: Gai, Kostku i Mikołaju. Autorka po raz kolejny wprowadza nas w świat pełen namiętności, emocji i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Ta książka, jak sama nazwa wskazuje, oferuje słodko-gorzki smak namiętności, który trudno zapomnieć.

Gaja, główna bohaterka, po przerażającym odkryciu że Kostek najprawdopodobniej ma coś wspólnego z kompromitującym ją filmikiem, czuje się oszukana i zraniona. Jej reakcja na to odkrycie jest zrozumiała - chce zerwać wszelkie kontakty z tą osobą.
Jednak los nie zamierzał pozwolić jej na spokojne życie. Na jej drodze pojawia się Mikołaj, co niesie ze sobą wiele pytań.

Co się wydarzy w wyniku tego spotkania?
Czy Gaja zgodzi się na wspólny wyjazd?
To tylko początek zagadek, które autorka zręcznie układa.

K.A. Figaro tworzy świat pełen rozterek, niedomówień i niesamowitej chemii między bohaterami. W powietrzu unosi się napięcie, które trudno jest nie odczuwać.
Gaja, Kostek i Mikołaj to postacie o wyrazistych osobowościach, tajemniczych i pociągających jednocześnie. Czy któryś z nich będzie w stanie zdobyć poranione serce Gai? To pytanie, które towarzyszyło mi przez całą lekturę.

"BITTER SWEET" to książka, którą czytałam do późnej nocy. Wątki są interesująco splecione, a sytuacje tajemnicze i intrygujące. Bohaterowie są wyrazistymi postaciami, których losy nie pozostawały mi obojętne. A zaskakujące zakończenie sprawi, że nie będziecie mogli doczekać się kolejnej części.

K.A. Figaro, znana ze swojego talentu do tworzenia pikantnych i gorących scen erotycznych, nie zawodzi i w "BITTER SWEET". Jednak ta książka to znacznie więcej niż tylko erotyka. To pełna dramatów, tajemnic i intryg opowieść o miłości, zaufaniu i odwadze. Czytając mogłam poczuć emocje bohaterów na własnej skórze.

To książka, którą z przyjemnością polecam każdemu miłośnikowi romansu z nutką tajemnicy.

Oczekujcie emocji, ponieważ "BITTER SWEET" dostarcza ich pod dostatkiem.

Gdybym nie zerknęła na opis "Bittersweet", pomyślałabym, że będzie to odrębna książka. Bardzo ucieszyło mnie, że miałam możliwość wrócić do znanych mi już bohaterów, bo odczuwałam pewien niedosyt. Najpierw był "Pieprz i sól", teraz z kolei będzie słodko-gorzko. Jednak jeśli nie czytaliście pierwszej części, to i tak myślę, że bez problemu odnajdziecie się w wydarzeniach.

Historia przesiąknięta jest tajemnicami. W dużym napięciu czekałam aż prawda o udostępnieniu i usunięciu filmiku, wyjdzie na jaw oraz co stało się z Izą. Sporo tu niedomówień i pytań bez odpowiedzi. Nie można być pewnym tego, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Mam nadzieję, że trzecia część rozwiane moje wątpliwości. 

Niektórzy bohaterowie pokazali się z zupełnie innej strony. Zwłaszcza Mikołaj odkrył przed nami romantyczną stronę swojego charakteru, ale i wychodzi też z niego dominujące zachowanie. To ciekawe i intrygujące połączenie. Z kolei Gaja może irytować. Jest samolubna, myśli tylko o sobie i swoich pragnieniach. Ale z drugiej strony jest w tym wszystkim szczera. I właśnie za to ją polubiłam. A może to samotność pcha ją do pewnych zachowań i decyzji...? Jeśli zaś chodzi o Kostka... no cóż, nic a nic się nie zmienił. W dalszym ciągu jest arogancki i bezczelny. 

"Pragnęłam niezależności. Spokoju. Sukcesu. Seksu bez zobowiązań. I stawiałam wielkie NIE miłości, emocjom i uzależniającym facetom."

Historia ta udowadnia, że życie nie jest tylko i wyłącznie piękne czy złe. Ono rozdaje nam karty, które mienią się całą paletą barw. To uczucia i emocje, które nas zmieniają, jakie podejmujemy decyzje oraz wpływają na to, jakimi ludźmi się otaczamy. K.A. Figaro popycha swoich bohaterów ku przyszłości, ale oni jeszcze nie domknęli przeszłości. 

"Życie bywa ciężkie jak te chmury i cudowne jak te gwiazdy, które pojawiają się tylko co jakiś czas, żebyśmy mogli docenić to, co zsyła nas los. Warto dostrzegać te niewielkie elementy, a nie ciągle wpatrywać się w chmury."

Nie brak także pikantnych, rozpalających zmysły scen miłosnych. Zakończenie okazało się mocno zaskakujące, a ja już bym chciała wiedzieć, jak potoczą się dalsze losy postaci. 

"Bittersweet" to rozgrzewający do czerwoności romans pełen skrajnych emocji, humoru, tajemnic, złości, niedomówień, niepewności, pogubienia, rozterek i pożądania. Klimat Domu Pustelnika to wisienka na torcie. Jak myślicie, którego z mężczyzn wybierze Gaja? - Mikołaja czy Kostka?