Tres Navara po dziesięciu latach wraca do rodzinnego miasteczka w poszukiwaniu odpowiedzi i stawieniu czoła kłopotom, które ciągną się za nim do ostatniej kartki. Wartka akcja z Teksasem w tle. Gdy przeczyta się pierwszy rozdział chce się czytać dalej.
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2016 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Big Red Tequila
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Polskie
Ilustracje:Brak
" - Wetkniesz nos w coś innego, to dopilnuję, żebyś miał odpowiednio miłych kolegów w celi.
- Jay, jesteś doprawdy przepełnioną miłością istotą ludzką.
- Mam to gdzieś. "
Minęło 10 lat od morderstwa, od momentu, kiedy ojciec Tresa został zabity, chwili, w której Tres wyjechał z San Antonio. Chciał zapomnieć o wydarzeniach z przeszłości. Teraz wrócił, odbudowuje swoją miłość, próbuję poznać morderców ojca. Czekają go niebezpieczeństwa, a jego życie jest zagrożone.
Tres jest mężczyzną, który dąży do osiągnięcia swojego celu za wszelką cenę. Kiedy coś sobie postanowi, musi to zdobyć. Nie zawaha się przed żadnym wyborem. Silny charakter, to zdecydowanie jego mocna strona.
Dzięki swojemu uporowi jest teraz w San Antonio, mieście pełnym wspomnień. Jednak jego powrót nie do końca był dobrym pomysł. Kiedy rozwiązuje kolejne zagadki i dąży do odkrycia prawdy, na jego drodze stają przeszkody, a życie jego i ukochanej staje pod znakiem zapytania.
" - Masz ochotę na małą wycieczkę?
- Ilu argumentów potrzebujesz? Oficer Shaeffer nie chce, żebyś wyjeżdżał z miasta , twój samochód wygląda na drodze jak neonowa reklama, której nie można przeoczyć, ktoś do ciebie strzelał i o mały włos nie zostałeś rozjechany... "
Rick Riordan to pisarz, który nie przemówił do mnie swoją serią opowiadającą o przygodach Percy'ego Jacksona. Po nieudanym pierwszym spotkaniu, postanowiłam dać jemu drugą szansę. Jak wyszło? Nie do końca dobrze.
"Big Red Tequila" to kryminał, który został napisany przez autora, który zajmuje się fantastyką i według mnie nie poradził sobie zbyt dobrze. Pomysł na książkę był i to bardzo ciekawy, ale gorzej z wykonaniem. Było przewidywalnie. Zabrakło mi w niej momenty WOW, zaskoczenia, które wbiłoby mnie w fotel.
Książkę czytało mi się opornie przez pierwszą połowę, jednak później troszkę się rozkręciło i nawet się wciągnęłam, dzięki Tresowi, który jest pozytywną i tajemniczą osobą, którą starałam się rozgryźć. Jego osoba jest wyjątkowa.
Jednak mnóstwo opisów dobiło mnie. Niestety te opisy były nudne i nie zawsze potrzebne. Sprawiały, że książka wydawała się ciężka, nie do przeczytania.
Miłość Tresa i Lilian była... dziwna. Wręcz mnie rozbawiła. On wyjechał na 10lat i nagle bum, wraca i padają słowa "Kocham cię" mam wrażenie, że autor nie wie co to znaczy. Można kogoś kochać, zgodzę się, ale po 10 latach rozłąki rzucać się "ukochanemu" w ramiona, iść z nim do łóżka? Nieważne, że ją zostawił na dziesięć lat... Jakoś mi się to nie widzi.
Ale najbardziej przeszkadzały mi momenty, gdy nie mogłam odnaleźć się w książce. Są takie chwile, kiedy nie wiedziałam co się dzieje. Mnóstwo bohaterów z przeszłości Tresa namieszało.
To, co mi się w niej podobało to klimat Teksasu, było go czuć na każdej stronie. Ona jest nią po prostu przesiąknięta i to było rewelacyjne. Autor cudownie przedstawił świat, w którym żyją bohaterowie i dzięki temu trochę się do niego przeniosłam.
Po kryminały często nie sięgam, a książka Ricka Riordana troszkę mnie do nich zniechęciła. Jestem pewna, że muszę sobie od nich odpocząć.
Niemniej jednak zachęcam was do sięgnięcia po nią. Jak wiadomo, każdy ma inne zdanie, a ja jestem wyjątkowo wybredna :)
Wartka akcja z Teksasem w tle. Ciekawa fabuła. Szybko się ją czyta. Gdy się zacznie pierwszy rozdział chce się czytać dalej aby śledzić losy Tresa Navarre.
Kto uciął głowę Meduzie? Kogo wychowała niedźwiedzica? Kto ujarzmił Pegaza? Wie to doskonale każdy heros, a Percy Jackson opowie wam o bohaterskich czynach...
Percy Jackson nie spodziewa się niczego dobrego po kursie przygotowawczym, ale kiedy pojawia się jego tajemnicza śmiertelna znajoma prześladowana przez...
Przeczytane:2019-03-10,
"W San Antonio człowiek miał do czynienia ze światłem z prawdziwego zdarzenia - wyostrzającym wszystko, na co padało, wyodrębniającym każdy przedmiot z masy gorącego powietrza. Słońce nie spuszczało miasta z oka do ostatniej chwili przed zanurkowaniem pod horyzont."
Po serii mrocznych, ciemnych i krwawych kryminałów, zdecydowałam się sięgnąć po klasyczne i stonowane detektywistyczne rytmy, mniej mega spektakularnych wydarzeń, a więcej prawdopodobnych czynów w wykonaniu głównego bohatera. Książka zapewnia dobrą przygodę czytelniczą, frapującą sensację nasyconą morderstwami, spiskami, szantażami, mafijnymi odcieniami, ale również sporą dawką humoru, może bardziej kierowanego do mężczyzn, lecz i kobieta może się w nim odnaleźć, jeśli lubi sarkastyczne, ironiczne i kąśliwe nuty. Lekki i przyjazny styl narracji, zwrócenie uwagi na detale, uwypuklenie cech otoczenia, płynne zazębianie się wątków, to atuty powieści. Nie jest ona z tych, co trzymają czytelnika w wielkim napięciu i niepewności, jednak potrafi dostarczyć wciągającej rozrywki i zaskoczyć finalną odsłoną.
Teksas zajmuje sporo miejsca w fabule, poznajemy jego różne barwy, smaki i brzmienia, dzięki temu mamy wrażenie jakbyśmy faktycznie zagościli w tym stanie. I jeszcze sąsiedztwo meksykańskiej kultury, obyczajów, mentalności i przyzwyczajeń. Przenosimy się do dobrze rokującej, ale jakby zapomnianej, dzielnicy jednego z miast, do dość zamkniętej społeczności, szemranych grup interesów, politycznych manipulacji, tajemnic znanych wszystkim, lecz oficjalnie skrywanych za nawarstwiającymi się plotkami i nieprzeniknioną zmową milczenia. Ciekawym aspektem było ukazanie, że nawet w ciągu dekady miasto potrafi nieodwracalnie zmienić się, poddać wielkim przemianom za sprawą turystycznej inwestycji i rozwoju towarzyszących jej biznesów, zyskać sporo, ale jednocześnie stracić na indywidualności i charakterze.
Jackson Navarre (Tres) jako nastolatek był świadkiem brutalnej egzekucji na swoim ojcu pełniącym funkcję szeryfa. Mocno przeżył tragedię, nie potrafił pogodzić się z wątpliwymi ustaleniami policji i służb FBI, uciekł do San Francisco, zdeterminowany pozostawić za sobą przeszłość. Teraz za namową dawnej sympatii powraca po dziesięciu latach do San Antonio, gdzie wciąż czeka na niego nierozwiązane śledztwo w sprawie morderstwa ojca. Obecność Tresa nie podoba się grupie osób, próbującej odwieść go od dochodzenia, nastraszyć, wyeliminować. Zaciskają się kleszcze wokół jego osoby, zaś prawda, zaufanie i nadzieja stają się towarami deficytowymi. Czy miłośnik wschodnich sztuk walki, doktor anglistyki, nielicencjonowany detektyw, dawny chłopiec z sąsiedztwa, poradzi sobie z podejrzanymi osobnikami i ich prowokacjami? Czy nie będzie żałował, że spotkał się z mrocznymi cieniami dawnych lat?
bookendorfina.pl