Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: 2020-05-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 263
Tytuł oryginału: Hvitt Hav
Język oryginału: Norweski
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Kameralna i nastrojowa opowieść o życiu w powojennej Norwegii. Nie była jeszcze na to gotowa. Szła dalej, kierując się ku wysuniętemu najbardziej na południe...
Awanturnicza opowieść o bandzie przyjaciół, których zmieniła wojna. Tego lata ręce sięgały głębiej w życie niż we wszystkie wcześniejsze lata razem wzięte...
Przeczytane:2020-06-28, Ocena: 5, Przeczytałem,
O życiu twardym jak skała
Druga część trylogii Roya Jacobsena okazała się całkowitym zaskoczeniem. Najsilniejszą stroną pierwszego tomu było niemal reporterskie oddanie wyspiarskiego życia, to jednak samą akcję trudno było opisać jako porywającą. Autor raczej skupiał się na mozole codzienności niż na momentach zwrotnych w życiu bohaterów. "Białe morze" wciąga od pierwszych stron. Jacobsen bardzo ostrożnie dawkuje informacje, dzięki czemu lektura aż do ostatniego słowa utrzymuje uwagę czytelników.
Za jedno na pewno można cenić twórczość Jacobsena – jego bohaterów. Nie trzeba ich lubić, nie trzeba rozumieć, można natomiast zachwycać się ich pełnokrwistością. Nie ma potrzeby wyjaśniania wszystkich podejmowanych decyzji. Nie otrzymujemy również pełnego procesu myślowego, dlatego niektóre zachowania bohaterów mogą wydawać się niezrozumiałe i irytujące, a skoro nie mamy wszystkich informacji na temat tego, co stoi za konkretną decyzją, nie pozostaje nic innego, jak tylko pozostać biernym obserwatorem.
O ile w opiniach o "Niewidzialnych" pojawiał się zarzut nudy, monotonii, o tyle w przypadku "Białego morza" nie może być o niej mowy. Właściwie trudno cokolwiek zarzucić tej powieści. Bardzo specyficzny styl Jacobsena, idealne tempo i znakomicie napisana główna bohaterka sprawiają, że historię losów Ingrid czyta się jednym tchem. Znowu otrzymujemy dużą dawkę życia wyspiarzy, ale wyspa przestała być w tej opowieści najważniejsza.
"Białe morze" jest historią o samotności i potrzebie relacji z innym człowiekiem, o uporze i determinacji wbrew wielkiej historii, bezwzględnej naturze i własnym słabościom. Niezłomność Ingrid fascynuje i sprawia, że aż do ostatniego zdania liczymy na szczęśliwe zakończenie.