Zapuść się w głąb pustyni, by odkryć pradawną tajemnicę!
Starożytne ruiny ukryte pośród wydm Półwyspu Arabskiego czekają na śmiałków, którzy odważą się je odnaleźć. Dziwne budowle, jakby nieprzystosowane dla ludzi, skrywają wiedzę i skarby starsze niż ludzkość. Czy zdołasz rozszyfrować prastare sekrety ukryte w tekstach Abdula al-Hazreda i odnajdziesz Bezimienne miasto? Czy uda ci się przetrwać w labiryntach jego tuneli i pośród kolosalnych ruin? Jakie stwory wciąż pełzają po tych mrocznych korytarzach, dawno zapomnianych przez wszystkich śmiertelników?
W grze paragrafowej Choose Cthulhu 4: Bezimienne miasto kierujesz losami bohatera zmagającego się z wyzwaniami znanymi z opowiadania Bezimienne miasto H. P. Lovecrafta. Dzięki twoim wyborom historia może potoczyć się inaczej!
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-04-05
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 136
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Zawsze byłam zdania, że wyobraźnia to niesamowita potęga, która może przenosić góry w rzeczywistym życiu. Odpowiada za kreatywność, za wizjonerskie obrazy i za wiarę, że niektóre rzeczy są możliwe. Jest na tyle potężna, żeby zmieniać świat. Nawet jeśli nie przybiera materialnej formy, to sam fakt, że umożliwia ucieczkę, daje odpoczynek i pomaga wyciągać wnioski jest wystarczający, by doceniać ją na wielu poziomach. Jesteście gotowi dać się ponieść własnej wyobraźni?
Jak część z Was już doskonale wie, lubię gry, ale rzadko w nie gram i za bardzo nie mam umiejętności, by wyciągać z nich więcej radości. Nie mam też motywacji, by to zmienić. I mam tu na myśli najróżniejszego rodzaju gry. Jednak mimo moich braków motywacyjnych, odnalazłam coś dla siebie, coś, w czym naprawdę jestem dobra. Czyli książki paragrafowe! Zachwycam się nad ich formą za każdym razem, jak o nich piszę, lecz po prostu ciężko tego nie robić. Moja pasja do czytania i mała fascynacja grami zostały połączone i nie wymagały ode mnie czegoś więcej niż to, co daje od siebie czytając. Czy to nie wspaniałe?
Tym razem chcę Wam zaprezentować czwarty tom "Choose Cthulhu", który opiera się na twórczości Lovecrafta. Nadal nie znam jego dzieł, choć planuję to w dość bliskim czasie zmienić. Jednak jestem przekonana, że wierni czytelnicy tego osławionego pisarza, na pewno są zainteresowani różnymi dodatkami do jego świata. "Bezimienne Miasto" wydaje się być doskonałym wyborem dla nich. Zresztą dla mnie też, ponieważ po przeczytaniu trzeciego tomu z olbrzymią chęcią powróciłam do tego niezwykłego klimatu i tych emocji związanych z możliwością wybierania własnego losu.
Autorka pisze w sposób wyjątkowo obrazowy, który od pierwszych stron pozwala czytelnikowi przenieść się do przedstawionego świata i poczuć, że jest równie prawdziwy co nasza rzeczywistość. Nadaje to całości niepowtarzalnej atmosfery, gdzie można zobaczyć rzeczy niezwykłe, poczuć wiatr we włosach i zastanawiać się, czym jest dokładnie ten nietypowy zapach. To bez wątpienia niesamowita umiejętność, która według mnie po części odpowiada za fenomen jej twórczości. Styl z punktu widzenia warsztatu jest też dopracowany pod każdym kątem, co jest dodatkową cechą charakterystyczną pisarki.
Natomiast sama fabuła poprzez wspomnianą atmosferę nie pozwala oderwać się od tej przygody, prowadząc czytelnika przez pustynne morze tajemnic i pragnienia odkrycia ich. To podróż niezapomniana i też niezwykle emocjonalna. Poprzez fakt, że to właśnie czytelnik jest głównym bohaterem, wszystkie emocje stają się jeszcze bardziej intensywne niż można byłoby się spodziewać, a w powietrzu czuć zew przygody, ale też napiętą atmosferę i strach. Doznania są niezwykle barwne i pełne możliwości. Samo poczucie, że samemu decyduje się, którą drogą pójść, która droga jest drogą szaleństwa, a która rozsądku, pozwala wczuć się w świat i zmierzyć z konsekwencjami własnych decyzji. Ogólnie "Bezimienne Miasto" bazuje na tajemniczości i chęci odkrycia, co za nią idzie. To ryzykowne, ale też dające poczucie satysfakcji.
Jedynym większym mankamentem jest fakt, że ścieżki fabularne są naprawdę krótkie. Ogólnie jest ich co najmniej kilka, więc przygoda może trwać i trwać. Niemniej gdy oddaję się jednej ścieżce, to coś sprawiło, że to właśnie ją wybrałam i chciałabym mieć możliwość na dłużej trwać w tym odłamie historii. Tymczasem jestem już mocno wciągnięta, a tu widzę koniec. Jest pewna odnoga, która pozwala powracać, co jest naprawdę dużą zaletą, ale nie też tym, czego bym chciała.
Gry paragrafowe coraz częściej znajdują się pośród moich lektur, co jest fantastyczne i mam nadzieję, że i część z Was się do nich przekona. Ta seria jest łatwa w odbiorze i wymaga tylko zaangażowania w czytanie i niekiedy decyzji co dalej, dlatego będzie odpowiednia dla początkujących. Zapewne dla osób zafascynowanych twórczością Lovecrafta, czy osób już zaznajomionych tą z formą, też będzie wyjątkowo absorbująca.
Nakładem Wydawnictwa Black Monk ukazała się oto właśnie kolejna pozycja z popularnej serii gier paragrafowych – „Choose Cthulhu”, opartej na literackiej twórczości H.P. Lovecrafta. Ta książka i zarazem gra w jednym nosi tytuł „Bezimiennie miasto”, a stworzyła ją dla nas doskonale znana już autorka - Giny Valris.
Jak nietrudno się domyślić, fabuła tej rozgrywki została oparta na opowiadaniu H.P. Lovecrafta pt. „Bezimienne miasto”, w którym to mieliśmy okazję poznać historię rodem z Indiany Jonesa - tyle tylko, że w klimatach grozy. I tak też w niniejszej grze paragrafowej wcielamy się w osobę odważnego archeologa - Georga Aberdeena, który przybywa gdzieś na pustynne obszary Półwyspu Arabskiego. Jego celem jest odnalezienie mitycznego, zaginionego miasta, o których opowiadają pradawne, arabskie teksty. Bardzo szybko okaże się, że pustynne piaski kryję wiele sekretów i nie mniej niebezpieczeństw...
Giny Valris zaprosiła nas tą pozycją do odbycia kolejnej fascynującej i niezwykle klimatycznej rozgrywki, w której to losy bohaterów zależą tylko i wyłącznie od nas samych, a dokładniej rzecz ujmując od tego, jakich dokonamy tu wyborów. I w pozycji tej odnajdziemy kwintesencję tej formy rozrywki, gdzie obok samej gry - tym razem naprawdę wymagającej, mamy przyjemność poznawać także intrygującą, fabularną opowieść spod znaku fantastyki i horroru. Całości pozytywnego efektu dopełnia oczywiście piękne wydanie książki.
Co do fabuły tego tytułu, to ta porywa nas swoją klimatyczną relacją o losach odważnego i ambitnego archeologa, który przybywa na obszary bezlitosnej pustyni, podąża według zapisków Abdula al-Hazreda, odnajduje pradawne ruiny i tunele, jak i wreszcie stawia czoła złu, które przyjmuje bardzo rzeczywistą, potworną postać. To właśnie walka z bezlitosną naturą pustynnego klimatu oraz mrocznym złem ukrytym w jej piaskach i ruinach miasta, stanowi główną oś tej relacji, w której nic nie jest do końca takim, jakim mogłoby się wydawać. Jest ciekawie, niepokojąco i emocjonująco do ostatniej strony!
Nie mniej udanie przedstawia się paragrafowa postać rozgrywki, gdzie oczywiście mamy zawsze do wyboru kilka różnych scenariuszy postępowania, które w efekcie kształtują losy Georga Aberdeena - prowadząc go do triumfu i szczęśliwego przetrwania, bądź wręcz przeciwnie. Swoistą i zarazem wielce interesującą nowością jest to, że tym razem będziemy się kierować tu nie tylko naszą intuicją, ale też i logiką, którą musimy się posłużyć m.in. podczas kilku ciekawych matematycznych zadań, jakie tu są przed nami stawiane. To pomysłowe i w mej ocenie świetnie rozwiązanie, które nadaje tej grze jeszcze większej jakości i widowiskowości.
Nie sposób nie wspomnieć również o niezwykłym klimacie tego tytuły, który nawiązuje w tak mocny i udany sposób do ponadczasowej twórczości H.P. Lovecrafta. Otóż ów klimat czujemy zarówno za sprawą samej lektury tej pozycji, ale też i chociażby opisów tego pustynnego świata, znakomicie oddanej osobowości głównego bohatera, a nawet języka, jakim została napisana ta książka. Oczywiście, to również niezwykle klimatyczne i charakterystyczne dla tej serii ilustracje, w których jest wiele grozy, ale też i tego wyjątkowego, niepowtarzalnego uroku...
Wielką wartością tej książkowej gry jest również to, że możemy oto skonfrontować jej rozrywkową ofertę ze znaną nam (jeśli nawet nie, to zawsze warto to zrobić) fabułą tytułowego opowiadania Lovecrafta. To naprawdę wyjątkowe uczucie, gdy oto podążamy śladami głównego bohatera i jednocześnie mamy w pamięci jego los, który siłą rzeczy chcemy zmienić na lepsze – to, czym nam się uda, to już zupełnie inna kwestia… Prawdą jest jednak to, że ta gra będzie wspaniałym przeżyciem dla wszystkich fanów twórczości H.P. Lovecrafta.
Oczywiście czas rozgrywki zależy tylko i wyłącznie od nas, a dokładniej rzecz ujmując od podejmowanych przez nas wyborów. Faktem jest jednak to, że ta czytelniczo-rozgrywkowa przygoda upływa nam w bardzo szybkim tempie i zarazem w wielkim zaangażowaniu w tę zabawę, która porywa nas sobą już od pieszych chwil. To wielkie emocje, szczypta strachu, ale też i coś na wzór poczucia się literackim bohaterem, co przekłada się na świetną rozrywkę i bardzo przyjemnie spędzony czas.
Gra paragrafowa pt. „Choose Cthulhu. Bezimienne miasto”, to kolejna udana odsłona tego znakomitego cyklu. Jest to zasługą barwnej fabuły, perfekcyjnie budowanego napięcia oraz płynności paragrafowej rozgrywki, która prowadzi nas rozmaitymi ścieżkami do równie rozmaitych zakończeń archeologicznej podróży głównego bohatera. Warto sięgnąć po ten tytuł i udać się za jego sprawą w niesamowitą, czytelniczą wyprawę na nieodgadnioną pustynię… Polecam!
Gra została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
W złowrogim i niszczejącym nadmorskim miasteczku Innsmouth kryją się straszliwe tajemnice. Niestety, twoje poszukiwania prowadzą cię wprost na jego opustoszałe...
Usłysz głosy czające się w mroku...Dziwne szczątki wyciągnięte z wezbranych rzek w Townshend, w stanie Vermont, wydają się świadczyć o obecności pośród...
Przeczytane:2022-05-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, 52 książki 2022,
"Bezimienne miasto to demon przeszłości - mówi. - Jeden z tych, których lepiej nie budzić. O tym miejscu krążą mroczne i posępne opowieści."
Mieliście już kiedyś do czynienia z grami paragrafowymi? "Bezimienne miasto" to pierwsza publikacja tego typu, z którą wreszcie postanowiłam się zaznajomić. Nigdy wcześniej nie miałam okazji przeczytać takiej książki i tak naprawdę nie wiedziałam czy ta forma rozrywki mi się w ogóle spodoba. Jak się jednak okazuje - warto w życiu próbować nowych rzeczy :)
Myślę, że na samym początku należy podkreślić czym właściwie jest taka gra paragrafowa, gdyż prawdopodobnie nie każdy miał możliwość mieć taką publikację w swoich rękach. Historia rozgrywająca się w książce opiera się głównie na decyzjach podejmowanych przez czytelnika. To Ty decydujesz, czy pozwolisz bohaterowi zmierzyć się z nieznanym, czy dyskretnie i bezproblemowo umożliwisz mu ominięcie niebezpieczeństwa. To od Ciebie zależy, czy twoja przygoda potrwa nieco dłużej, czy jednak zginiesz i nie poznasz zbyt wielu tajemnic.
Podczas czytania tej książki główną uwagę zwróciłam na to, jak ważne jest dokładne odczytywanie jej treści. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, kiedy dana informacja może Ci się przydać. Często wystarczy chwila nieuwagi, by pominąć niezwykle istotny w dalszych rozdziałach szczegół.
"Bezimienne miasto" to gra, która zabiera czytelnika do starożytnych ruin, które skrywają w sobie wiele tajemnic. To od nas zależy, czy uda nam się zgłębić wszystkie ich tajemnice. Podczas czytania czuć swego rodzaju grozę i niepewność. Grafiki zamieszczone w książce potrafią być dość intrygujące, a nawet chwilami - przerażające. Pod względem estetycznym muszę przyznać, że ta publikacja bardzo mi się podoba. Przeglądając kolejne strony można odnieść wrażenie, że wszystkie grafiki i ozdobniki zostały dopięte na ostatni guzik.
Jeśli chodzi o zabawę podczas czytania to muszę przyznać, że spodziewałam się większych możliwości do wyboru. Już od samego początku czytelnik odsyłany jest między różnymi stronami książki, by poznać dalszą część historii. Niestety poza tym zbyt wielu możliwości wyboru i podejmowania decyzji tutaj nie ma. Jest to dla mnie pewien minus, choć zdaje sobie sprawę również z tego, że pewnie książka ta musiałaby być o wiele obszerniejsza, aby dawać więcej możliwości wyboru.
Mi niestety nie udało się zbyt długo przeżyć i była to przygoda tylko na jeden wieczór. Jednak nie zamierzam się zniechęcać i na pewno sięgnę po kolejną cześć. Koniecznie dajcie znać jak wam wam poszła rozgrywka w świecie "Bezimiennego miasta".