Będę czekać całą noc

Ocena: 5 (1 głosów)
Ona: singielka, która z wielką dozą samokrytycyzmu i nie bez odrobiny słuszności mówi o sobie, że jest życiowym nieudacznikiem. Nieco chaotyczna, obdarzona przez naturę solidną porcją autoironii, do której los zaniedbał dodać kobiecej kokieterii. On: człowiek sukcesu, pewny siebie, nieziemsko przystojny, bogaty, nienagannie odziany singiel. W zasadzie nie powinni się byli spotkać, a jednak się spotkali.

W zasadzie nie powinni byli wejść ze sobą w żadne relacje, a jednak weszli – całkiem mimo woli. W zasadzie oboje są zgodni przynajmniej w jednej kwestii: trzeba się z tego jak najprędzej wyplątać.

Informacje dodatkowe o Będę czekać całą noc:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2016-10-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-8083-281-7
Liczba stron: 284

więcej

Kup książkę Będę czekać całą noc

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Będę czekać całą noc - opinie o książce

Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2016-12-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Dawno temu popularne było kojarzenie par przez tzw. swaty. Dwoje młodych i obcych ludzi, o podobnym pochodzeniu i statusie materialnym, zostawało sobie przedstawionych, kilka razy się spotkali oczywiście z udziałem przyzwoitki, a wkrótce dawali na zapowiedzi. Mimo że się nie znali, zbliżali się do siebie w małżeństwie, często szli na ustępstwa i trwali przy sobie przez całe życie. W książce Justyny Luszyńskiej nie ma mowy o swatach, bo bohaterowie pomijają i ten aspekt życia, po co im randkowanie, skoro mogą zacząć swoją znajomość od razu od ślubu.
Olka pod wpływem chwili i nadmiaru alkoholu wychodzi za mąż za Piotra równie nietrzeźwego, jak ona. Gdy się budzą w bardziej trzeźwym stanie, nie wiedzą, kim jest ta druga osoba. Z pomocą przychodzi im Gośka przyjaciółka Oli i w skrócie nakreśla im przebieg minionych kilku dni.
Książka od samego początku porywa czytelnika w wir wydarzeń, bo kto przy zdrowych zmysłach, upija się na tyle mocno, aby nie pamiętać kilku dni z życia, a przy tym, własnego ślubu? Chyba nikt. I to wyróżnia tę powieść na tle innych, że wydarzenia w niej zawarte są na tyle zagmatwane, że wręcz niewiarygodne. Autorka posługuje się lekkim i barwnym językiem, w który wplata sarkastyczny humor i cięty dowcip.
Charakterystyka bohaterów jest bardzo ciekawa, bo o ile Piotr jest człowiekiem sukcesu, twardo stąpającym po ziemi, to Ola jest jego zupełnym przeciwieństwem, żyje chwilą i ciągle ładuje się w tarapaty, dzięki nim fabuła się nie dłuży i bardzo płynnie przechodzi się przez całą lekturę. Książka ma dwojaką narrację, część zostaje przedstawiona z perspektywy Oli, a reszta historii widziana jest oczami Piotra. Co daje nam lepszy wgląd do myśli obu bohaterów. 
Autorka mimo zabawnego charakteru książki porusza tematy, które są „na czasie”, mowa tutaj o: samotności, przypadkowym seksie, nadużywaniu alkoholu, balowaniu do białego rana, przydziału ludzi do konkretnych klas społecznych (tych biednych i bogatych), jak również o tym, że w dzisiejszych czasach ludzie dużo uwagi skupiają na wyglądzie zewnętrznym. Książka zmusza do refleksji na temat zbyt pochopnie podjętych decyzji i co się z nimi wiąże – konsekwencji im towarzyszącym.
Książka jest bardzo udanym debiutem literackim Justyny Luszyńskiej. To lekka i zabawna powieść, która idealnie nadaje się na poprawę humoru. Wprawdzie nie powinniśmy spodziewać się większego zaskoczenia na końcu, ale jak na debiut jej fabuła została zgrabnie poprowadzona i jest interesująca. Czasami warto sięgnąć po książkę, która nie rozerwie naszej duszy na strzępy, a bawi i przy której można spędzić miło kilka niezobowiązujących chwil. Pomimo iż niektóre sceny wydawały się mało prawdopodobne i nierealne to w rzeczywistości wszystko może się zdarzyć, bo właśnie takie jest życie, pełne niespodzianek i często rzuca kłody pod nogi, a że aż nazbyt często te kłody rzuca głównej bohaterce, to co zrobić? Przynajmniej jest mnóstwo humoru, od dawna tak się nie uśmiałam. 

Link do opinii
Inne książki autora
Trzeba było mnie zatrzymać
Justyna Luszyńska0
Okładka ksiązki - Trzeba było mnie zatrzymać

Hiacynta poświęciła wszystko, by stać się strażniczką szczęścia swoich bliskich. Z zegarmistrzowską precyzją kontroluje każdy ich krok, dbając o najmniejsze...

Łączy nas nienawiść
Justyna Luszyńska0
Okładka ksiązki - Łączy nas nienawiść

Malina widzi przed sobą świetlaną przyszłość – właśnie dostała wymarzoną posadę w Adeline, poważnej i szanowanej korporacji. Niestety zamiast pięknego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy