Baltic Pies, który płynął na krze

Ocena: 5 (1 głosów)
Inne wydania:

Poznajcie Baltica i pana Adama Buczyńskiego, który go uratował. Ta opowieść oparta jest na prawdziwych zdarzeniach. Psa, który płynął Wisłą na kawałku kry, obserwował cały świat. Książka Barbary Gawryluk to wzruszająca historia o jego losach. To również opowiadanie o rodzącej się w najtrudniejszych warunkach miłości między psem a człowiekiem.

Informacje dodatkowe o Baltic Pies, który płynął na krze:

Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2024-09-12
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788382082722
Liczba stron: 56

Tagi: Edukacja - język literatura pisanie i czytanie Dzieci od ok. 5 lat

więcej

Kup książkę Baltic Pies, który płynął na krze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Baltic Pies, który płynął na krze - opinie o książce

Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2018-05-17, Ocena: 5, Przeczytałam,

W jego domu zamieszkali obcy ludzie... Szary kundelek nie rozumiał co się dzieje, gdzie jest jego pani? Dlatego uciekł i błąka się teraz po mieście. Doskwiera mu zimno i głód. Przypadkowym autobusem dociera do wioski, gdzie saperzy wysadzają krę na rzece. Uciekając przed nawołującymi go ludźmi - nie rozumie, że chcą mu pomóc - wskakuje na lód, który chwilę później pęka i piesek odpływa na krze ku nieznanej przyszłości.

Na maleńkim kawałku lodu niosącym go do morza kundelek odczuwa głód, chłód a w psim łebku pojawiają się miłe wspomnienia, które go ogrzewają od środka. Czy ktoś go uratuje?

Historia Baltica, podobnie jak Dżoka, jest napisana łatwym dla dziecka językiem, ma średniej długości rozdziały, większą czcionkę a swymi ilustracjami kusi do przeglądania. Dzięki nim małemu czytelnikowi łatwiej jest zrozumieć opisywane przygody psiaka. Książeczka dostarcza wiedzy nie tylko o sposobie myślenia czworonoga czy reakcjom ludzi na zabiedzonego psa, ale również opisuje życie na morzu a dokładniej na pokładzie R/V Baltica. Przykład? Gdy statek wypływa z portu to życzymy załodze stopy wody pod kilem.

Cudowna, mądra i pełna całej gamy emocji opowieść napisana z perspektywy psa i otoczenia. Nie wierzę, że czytelnik choćby raz nie wzruszy się podczas lektury. To książeczka, która przypomina - nie pozwalajmy na krzywdę zwierząt.

opinia pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/

Link do opinii
Avatar użytkownika - Laura_S
Laura_S
Przeczytane:2016-06-28, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - planka1981
planka1981
Przeczytane:2012-11-27, Przeczytałam,
Inne książki autora
Gwizdek - przygody tatrzańskiego świstaka
Barbara Gawryluk0
Okładka ksiązki - Gwizdek - przygody tatrzańskiego świstaka

Gwizdek jest ciekawskim i żywym synkiem pary statecznych tatrzańskich świstaków. Uwielbia przygody, które, nie wiadomo czemu, jego mama nazywa...

Tutu
Barbara Gawryluk0
Okładka ksiązki - Tutu

Jeśli ma się przyjaciół, to wszystko staje się możliwe. Pajda to wesoły osioł. Radek to sprytny szczur. Dowoza to koza, niezbyt rozgarnięta. Lucek...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy