Z rozkazu Mephista Rin i Yukio ruszają do prefektury Aomori w celu odnalezienia zaginionej Shury. Podążając jej śladem, bracia docierają do położonego nad jeziorem górskiego miasteczka. Jednak nawet w najgorszych koszmarach nie widzieli niczego podobnego do tego, co czyha na Shurę…
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2016-10-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Język oryginału: japoński
Tłumaczenie: Aleksandra Kulińska
DŁUGO NIE POŻYJĘ
I znów „Ao no Exorcist” pozytywnie mnie zaskoczył. Oczywiście spodziewałem się, że w tym tomie zacznie się kolejny, nieco dłuższy wątek, a na strony tomików wrócą walki i szybka akcja, ale nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Autorka jednak wiedziała co zrobić, by rozkręcić swoją opowieść. Od szalonego ataku erotycznymi żartami, po pełne emocji walki, których stawka jest wyższa, niż bohaterowie gotowi są zapłacić, wszystko tu jest tak dopieszczone, że aż stanowi kwintesencję całej serii i przy okazji popis najlepszych cech gatunku shounen.
Mephisto wysyła Rina i Yukio z pozoru prostą misją. Shura zniknęła, a jej ostatnim znanym miejscem pobytu była prefektura Aomori. Nie wiadomo co się stało i dlaczego odeszła, ale najwyraźniej nikt jej nie porwał. Bracia przybywają na miejsce, starając się odnaleźć ją i dowiedzieć się, co się właściwie dzieje. Jednak nie jest to łatwe. Kiedy znajdują nocleg, zostają wzięci za parę gejów, co prowadzi do wielu komicznych sytuacji. Śmiech jednak szybko więźnie w gardle, gdy okazuje się, z czym przyjdzie im zmierzyć się tym razem.
Tymczasem Shura wędruje wśród śniegów ku swojemu przeznaczeniu. Wspominając swoją przeszłość, świadoma, że nie zostało jej wiele życia, postanawia podjąć ostatnią próbę buntu przeciwko temu, na co skazały ją jej przodkinie. Rin i Yukio nie zamierzają jednak pozwolić na taki rozwój wypadków. Gdy poznają prawdę o tym, co kryją mroki przeszłości Shury, decydują się podjąć walkę z nieśmiertelnym bytem, który może zabić ich wszystkich. Cena jest dla nich niewyobrażalnie wysoka, a jednocześnie wydaje się, że zło zaczyna kusić jednego z braci z niespotykaną dotąd siłą…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/11/ao-no-exorcist-17-kazue-kato.html
Yuri spodziewa się dziecka Szatana.Zakon Prawdziwego Krzyża czeka w pogotowiu, by wyegzorcyzmować dziecko, kiedy tylko pojawi się na świecie. Wreszcie...
Wiele lat temu demon zwany jako Nieczysty Król zabił tysiące ludzi. Rycerzom Prawdziwego Krzyża udało się go pokonać, a lewe oko potwora ukryto...
Przeczytane:2021-09-28, Ocena: 6, Przeczytałem,
Braki „widowiskowości” poprzedniego tomu na pewno z nawiązką są za to uzupełniane w części siedemnastej. Tomik w całości zostaje poświęcony sprawie zaginięcia Shury. Zadanie jej odnalezienia i sprowadzenia ponownie do Akademii otrzymują bracia Okumura. Wyprawa do mroźnej prefektury Aomori to również doskonała okazja, aby zacieśnić rodzinne więzi. Każdy z nich oczywiście do zadania podchodzi zupełnie inaczej. Yukio z należytą powagą (momentami trochę przesadzoną), Rin zaś z iście szalonym entuzjazmem. Nie zabraknie więc tu szczypty humoru w postaci kilku zabawnych nieporozumień i porcji dramatyzmu. Wraz z odnalezieniem hojnie obdarzonej egzorcystki rozpoczyna się zaś „widowiskowa” strona tomiku. Na pewno nie zabraknie tu walki i wykorzystywania piekielnych mocy. Obok tego mamy również okazję poznać pewne szczegóły z przeszłości Shury. Dotyczyć będą one głównie jej niezbyt przyjemnego dzieciństwa i tego, jak poznała ojca braci Okumura.