Rin wędruje po przeszłości razem z Mephisto, odkrywając nieznane mu dotąd fakty. W końcu na własne oczy widzi moment, w którym Szatan przybiera ludzką formę. Okazuje się, że Rinka – ogniki, z którymi matka głównego bohatera bawiła się w dzieciństwie, to tak naprawdę Szatan we własnej osobie, który wciąż ma słabość do Yuri.
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2019-07-02
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Lucyna Wawrzyniak
Mamushi i Todo zdobywają w końcu także drugie oko Nieczystego Króla. Ze skompletowaną parą oczu udają się w góry, do świątyni Fudobu –...
Gdy większość uczniów Akademii Prawdziwego Krzyża cieszy się wakacjami, Rin i reszta jego kolegów bierze udział w obozie szkoleniowym, który...
Przeczytane:2019-07-05, Ocena: 4, Przeczytałem,
PIEKIELNIE DOBRA ZABAWA
Wreszcie jest! Dwudziesty trzeci tomik „Ao no Exorcist” właśnie się pojawił i jak zwykle warto było czekać. Bo seria Kazue Kato, choć na to nie wygląda, to jeden z najlepszych shounenów dostępnych na polskim rynku. Coś, co porywa, wciąga i momentami autentycznie potrafi zachwycić. Najnowszy tomik też nie zawodzi, dostarczając klimatycznej, dynamicznej i intrygującej zabawy, utrzymanej na naprawdę świetnym poziomie, do którego autorka zdążyła nas już przyzwyczaić.
Mephisto zabrał Rina w podróż w czasie, by ten mógł odkryć prawdę o swoich rodzicach i Szatanie. Nauczyciel i jego uczeń obserwują, jak ewoluują wzajemne relacje między Shiro i Yuri, są też świadkami pierwszego przebudzenia się Szatana w ludzkiej postaci. Na razie jednak ten pozostaje uśpiony.
Mija dziewięć lat. Wszyscy dorastają, ale wtedy dochodzi do przypadkowego spotkania. W pełni przebudzony Szatan okazuje się być nikim innym, jak Rinko. Gdy jego działania zaczynają zagrażać wszystkim, Yuri staje się jedyną szansą na kontrolowanie go. Demon o umyśle dziecka władający nieograniczoną niemal mocą, zaczyna jednak dojrzewać do odkrycia swojego celu w życiu, a co wtedy się wydarzy?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/07/ao-no-exorcist-23-kazue-kato.html