Trzecia z cyklu biograficznych powieści Magdaleny Niedźwiedzkiej "Zmierzch Jagiellonów".
Śmierć króla Zygmunta Augusta bezpowrotnie zmieniła życie jego siostry Anny Jagiellonki. Spokojna, oddana Bogu stara panna dostała się w wir wielkiej, bezwzględnej polityki, która uczyniła z niej kartę przetargową w negocjacjach z kolejnymi pretendentami do polskiego tronu, z korony zaś - obiekt haniebnych targów.
Infantką, jak nazywano Annę, targają dawno zapomniane emocje, gdy myśli o francuskim księciu Henryku Walezym. Kiedy u jej boku ma stanąć książę Siedmiogrodu Stefan Batory, ponownie powraca lęk: czy wzbudzi miłość mężczyzny, który ma być królem Polski i jej mężem? Czy w ogóle jeszcze tego pragnie?
Głównymi bohaterami opisanych wydarzeń, obok tytułowej Anny Jagiellonki, są dwie wielkie postaci ówczesnego życia politycznego Rzeczypospolitej - Jan Sariusz Zamoyski oraz Piotr Zborowski.
Magdalena Niedźwiedzka, autorka zbeletryzowanych biografii "Królewska heretyczka" i "Maria Skłodowska-Curie" oraz cyklu "Opowieści z angielskiego dworu". Łączy pracę na uczelni technicznej z pisaniem powieści. W wolnych chwilach maluje obrazy olejne.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2019-09-10
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 400
Zapomniana w zasadzie królowa (Król) Polski. Bardzo ciekawa historia.
Żyjąca w cieniu matki, brata. Czy rzeczywiście była zdziwaczała, bezwolna? A może czekała na swój czas, by rozkwitnąć, by rozwinąć skrywane talenty? Jak odnajdzie się w nowych rolach?
Odpowiada mi sposób ukazania Anny Jagiellonki jako kobiety targanej wątpliwościami, a jednak podejmującej wyzwania. Przede wszystkim kobiety, a dopiero potem monarchini. W wielu momentach doświadczającej poczucia osamotnienia, niezrozumienia. Mającej swoje słabostki, ale gdy trzeba potrafiącej pokazać, "kto tu rządzi".
Magdalena Niedźwiedzka tchnęła życie w koturnowy zwykle obraz nieprzeciętnej Polki, której zdarzało się iść za głosem serca wbrew konwenansom...
Część IV ,,Sagi rodu Deynarowiczów" W tomie czwartym ,,Sagi rodu Deynarowiczów" żegnamy wielu bohaterów. Nierzadko bywają to odejścia tragiczne, absurdalne...