Beza ma ochotę na ciastka. Zjadła już wszystkie, które były w domu, więc razem ze Zlatkiem idzie do sklepu Alego. Tylko czy kieszonkowe od mamy wystarczy na dwie paczki – dla niej i dla Zlatka? I czy napotkane po drodze Anioły z Raju naprawdę są groźne?
PRZYGODY W RAJU to nowa seria autorki książek o Tsatsikim, tym razem przeznaczona dla bardzo początkujących czytelników. Z właściwym sobie ciepłem i humorem, ale też powagą i uważnością wobec dziecięcych emocji, Moni Nilsson opisuje codzienne i niecodzienne zdarzenia z życia dwójki przyjaciół.
Zlatko i Beza mieszkają na osiedlu Raj otoczeni barwną galerią ludzkich typów. Są wśród nich uciążliwi starsi bracia, sympatyczny sprzedawca, samotny bezdomny, staruszka imigrantka czy osiedlowi chuligani.
Książki zaprojektowane są tak, by ułatwić najmłodszym samodzielne czytanie – jest tu duża czcionka, niewiele tekstu na stronie, za to wiele zabawnych, kolorowych ilustracji, no i przede wszystkim – intrygująca fabuła.
Informacje dodatkowe o Anioły, ciastka i wypadające zęby:
Wydawnictwo: Zakamarki
Data wydania: 2014-10-29
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
978-83-7776-071-0
Liczba stron: 60
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2014-11-13, Ocena: 6, Przeczytałam,
Wróżka Zębuszka
Nie ma chyba dziecka, które nie znałoby Zębowej Wróżki, zwanej również Wróżką Zębuszką. Ta baśniowa postać nagradza dzieci za utratę mleczaków, osładzając im ból rozstania z zębem monetą czy drobnym podarkiem. I choć nikt tej wróżki nie widział (działa ona w nocy, zostawiając swoje dary pod poduszką), to jedno jest pewne – daleko jej do sprzedawcy w lokalnym sklepiku.
Nowy wizerunek tej postaci nie przeszkadza jednak Bezie i Zlatko, bohaterom książeczki dla młodych czytelników „Anioły, ciastka i wypadające zęby”. To już kolejna książka autorstwa Moni Nilsson ze wspaniałymi ilustracjami Elin Lindell, która składa się na cykl „Przygody w Raju”. Opublikowane nakładem wydawnictwa ZAKAMARKI historie, to wyprawa na osiedle Raj, gdzie mieszka plejada osobowości, postaci wyrazistych i obdarzonych charakterystycznymi cechami charakteru. Pierwsza część, „Najlepsi przyjaciele”, przyniosła nam również przekonanie, że indywidualizm nie jest niczym złym i, że prawdziwa przyjaźń oznacza akceptację drugiej osoby.
Z niecierpliwością oczekiwałam kolejnej książeczki Nilsson, licząc na wspaniałe przygody przeżywane przez sympatycznych, młodych bohaterów, a także na walor edukacyjny lektury – przejawiający się w nakreślonych postawach czy zachowaniach. Niestety, „Anioły…” przyniosły tylko rozczarowanie oraz niesmak, wywołany scenami dokonywania zakupów w zamian za zęby.
Zanim jednak Beza i Zlatko znajdą się w sklepie, przeczytamy o niepohamowanej miłości dziewczynki do słodyczy oraz o tragedii, jaką jest ich brak w domu. To skłania Bezę i jej kolegę do wyprawy do wspólnego znajomego – wszak goście zazwyczaj mogą liczyć na słodki poczęstunek. Spotkanie z demoniczną bandą, przewrotnie nazwaną Aniołami z Raju, zmienia te plany.
Grupa, która potrafi „komuś młodszemu naciąć skórę, a potem posypać ranę solą i ją zaszyć”, budzi przerażenie, a w jej obecności topnieje nawet odwaga Bezy. Szalona ucieczka przed postrachem osiedla kończy się wizytą w sklepie pełnym ciastek i próbą (udaną zresztą) uregulowania rachunku przy użyciu zębów…
Mam wrażenie, że Moni Nilsson wypadła nieco ze swojej roli autorki książek dla młodych czytelników, tworząc opowieść poprawną, chwilami dowcipną, ale absolutnie nieakceptowaną w odniesieniu do dzieci w wieku przedszkolnym. Zachęcanie do spożywania słodyczy, brak powiązania ich z wypadającymi zębami oraz próba określenia ich materialnej wartości – to wszystko nie powinno się zdarzyć. Niezmiernie szkoda, że autorka w przypadku „Aniołów…” odeszła od konwencji opowieści z morałem, nasyconej pozytywnymi wartościami i bodźcami motywacyjnymi, na rzecz poszukiwania sensacji i zachęcania do zachowań przeczących higienicznemu trybowi życia. Mogę mieć tylko nadzieję, że to tylko nieudany eksperyment, który pozostanie jedynie incydentem, a kolejne książeczki serii, będą już nawiązywały do części pierwszej i niosły ze sobą zarówno świeżość, jak i mądrość.