Amelia i Kuba/ Kuba i Amelia. Nowa szkoła

Ocena: 5.25 (4 głosów)

Jedenastolatkowie Amelia i Kuba oraz ich rodzeństwo - superinteligentny dziesięcioletni Albert i zwariowana sześciolatka Mi - idą do nowej szkoły. Jak się odnajdą w nowym miejscu wśród nieznanych rówieśników? Nowa szkoła opowiada o ważnych sprawach małych ludzi w sposób zabawny i wciągający. Powieść dla dzieci od lat siedmiu do dwunastu, ale i starsi czytelnicy znajdą w niej coś dla siebie.

Informacje dodatkowe o Amelia i Kuba/ Kuba i Amelia. Nowa szkoła:

Wydawnictwo: powergraph
Data wydania: 2015-04-29
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788364384356
Liczba stron: 272

więcej

Kup książkę Amelia i Kuba/ Kuba i Amelia. Nowa szkoła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Amelia i Kuba/ Kuba i Amelia. Nowa szkoła - opinie o książce

Avatar użytkownika - asiaczytasia
asiaczytasia
Przeczytane:2025-01-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

W powieści „Godzina duchów” poznaliśmy Amelię, Alberta, Kubę i Mi. Przeprowadzili się oni do nowych mieszkań w posiadłości zwanej Zamkiem. To wiąże się również ze zmianą szkoły. W drugiej części cyklu pt. „Nowa szkoła” Rafał Kosik opisze, czy jego bohaterowie „bezboleśnie”” się w niej zaadaptowali. Zdradzę wam kochani, że dzieciaki z książki nie mają lekko. Dyrektorka szkoły okazuje się „jędzowata”, a lokalsi patrzą z nienawiścią na mieszkańców „wypasionego” apartamentu. Nawiązanie relacji jest trudne nie tylko dla Alberta, który ma zespół Aspergera, także pozostali mają różne dylematy i nie zawsze wiedzą, jak się zachować.

Powieść „Nowa szkoła” ma w sobie coś amerykańskiego. Przyjęcie lokatorów Zamku w nowej placówce wygląda, jak w popularnych hollywoodzkich produkcjach. Milutko, czy wręcz przeciwnie? Rafał Kosik bardzo umiejętnie przełamuje to – albo rozładowuje atmosferę – wątkiem Mi. Mi ma 6 lat, kocha zwierzęta, ale ma na nie alergię. W różnych książkach z serii „Amelia i Kuba” pojawiają się zwierzęta, którym chce ona pomagać, albo je adoptować. Dziewczynka wkłada w to niesamowitą energię, nie przejmuje się krytyką i porażkami, a jej pomysły są zaskakujące. W powieści „Nowa szkoła” pojawia się pewien pies, przez którego Mi trochę namiesza w szkolnych zasadach.

Jedną z ciekawszych postaci tego cyklu jest Albert, który – jak już wspominałam – ma zespół Aspergera, w związku z czym jego zachowanie nie zawsze jest zrozumiałe i akceptowalne przez osoby, które o jego przypadłości nie wiedzą. Nie wiem dlaczego Rafał Kosik wziął na warsztat akurat to zaburzenie, ale wyszedł mu świetny bohater – inteligentny, acz niedopasowany. Jednak mogący liczyć na wsparcie najbliższych. Bohater, którego, pomimo ekscentrycznego sposobu bycia, szanujemy. Myślę, że patrząc na niego można dojść do wniosku, że nie warto oceniać innych, a poznać przyczynę ich zachowania.

A co u starszych bohaterów, czyli u Amelii i Kuby? Mają się ku sobie, ale nie wiedzą, jak to rozegrać. I tu słówko na temat wieku potencjalnego czytelnika. Wydawnictwo rekomenduje przedział 7 do 12 lat, co wynika z wieku postaci, z którymi odbiorca może się identyfikować. Ja jednak obawiam się, że wątek „miłosny” może być nudny, niezrozumiały dla młodszych, co trochę tę granicę wieku zawyża. Natomiast zauważyłam, że w kolejnych częściach tego cyklu Rafał Kosik od niego odchodzi i skupia się na przygodzie.

Jeżeli chodzi o Amelię, jest tu cudowna scena, kiedy dziewczynka rysuje. Jest zdziwiona, bo obrazki przedstawiają rzeczy nie takimi, jaki te się wydawały. Patrzy sercem, kieruje się intuicją, a ta okazuje się lepsza niż oczy i rozum. Jak to mówią „pozory mogą mylić”, a Rafał Kosik miał genialny pomysł na opisanie tego przysłowia.

Amelia, Kuba, Albert i Mi – czy znacie już tych bohaterów? Jeżeli nie to zachęcam was do ich poznania. Fajne, inteligentne dzieciaki, z których każdy jest inny, przez co tworzą tak zgrany zespół. Co tu dużo pisać – lubię ich.

Link do opinii

Przychodzi taki okres w życiu, że dziecko rusza w nieznane, musi przekroczyć mury budynku, którego nie zna, znaleźć przyjaciół i odnaleźć się w nowym środowisku, a nie jest to proste zadanie.
Ekipa bystrych dzieciaków, czyli jedenastoletnia Amelia i jej równolatek Kuba, bardzo inteligentny dziesięcioletni Albert oraz sześcioletnia Mi idą pierwszy dzień do nowej szkoły, niestety nic nie idzie dobrze. Nie ze swojej winy spóźniają się na rozpoczęcie roku, a potem przez intrygę pewnego chłopaka trafiają w tarapaty i nawet wzywani są do szkoły ich rodzice, a to dopiero początek.
Nie spodziewałam się tego, że ta część będzie tak dynamiczna i jeszcze bardziej zabawna niż poprzednia, nowa szkoła to zawsze duże wyzwanie i każdy inaczej radzi sobie w tej sytuacji. Albertowi wszystko było obojętne, Mi była bardzo podekscytowana, za to Amelia i Kuba zastanawiali się jak to będzie i czuli pewne obawy, czy inni ich zaakceptują. Każda z tych reakcji wydaje mi się odpowiednia, dla jednych nowe sytuacje to coś normalnego, a dla drugich źródło niepotrzebnego stresu, ale najważniejsze to dać siebie czas i być dla siebie wyrozumiałym. Najszybciej do nowej roli przystosowała się Mi, która z ochotą została gospodarzem klasy, a nawet zorganizowała petycję, na której podpisał się każdy uczeń, także to duże osiągnięcie. Za to Albert jest przykładem tego, jak nauczyciele nie są przeszkoleni do pracy z uczniami z większymi potrzebami, niestety takie osoby często potrzebują szczególnego traktowania i zrozumienia ich innego zachowania.
Historia jest pełna humoru i dobrej zabawy, dzieci dołączyły do nowej klasy, ale oprócz trzech chłopców nie ma tutaj wymienionych innych uczniów, jeden z nich to Bolo, który postanowił trochę namieszać. Powstało przez to wiele niedomówień, ale na szczęście powoli dało się wszystko wyprostować, potrzebna była tylko szczera rozmowa i empatyczne podejście do drugiej osoby.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wujek_Grzyb
Wujek_Grzyb
Przeczytane:2015-06-04, Ocena: 5, Przeczytałem,
Ilu z nas choć raz w swoim życiu zmieniało szkołę? Sam niestety byłem zmuszony to zrobić. Nagle po wakacjach znalazłem się w nowym otoczeniu z jednym znajomym. Ponieważ były to czasy liceum to nie miałem takiego dużego stresu jak bohaterowie najnowszej książki Rafała Kosika - Kuba i Amelia Nowa szkoła, o której dziś napiszę kilka słów. Rafała Kosika znam głównie z pozycji dla starszego wiekiem czytelnika jak "Mars", "Vertica" czy "Kameleon" oraz z różnego rodzaju opowiadań jak na przykład (bardzo lubiane przeze mnie) "Miasta ponad i pod" z bardzo dobrej antologii "Herosi". Rafał jest również autorem serii dla młodszego, nastoletniego czytelnika - "Felix, Net i Nika". Od jakiegoś czasu swych sił próbuje również w pisaniu dla najmłodszego grona. Dziś recenzowana książka jest właśnie jedną z nich. Głównymi bohaterami "Nowej szkoły" są dzieciaki znane młodemu czytelnikowi z poprzednich 2 tomów "Amelia i Kuba Godzina duchów" i "Kuba i Amelia Godzina duchów", choć raczej z jednego, za to stworzonego z dwóch punktów widzenia. Rafał bowiem poprzedni tom z serii napisał z dwóch perspektyw. Jedna z książek skupia się na historii widzianej oczami Kuby, druga jest opisana z punktu widzenia Amelii. Moim zdaniem pomysł bardzo ciekawy i oryginalny. Kuba i Amelia to zwyczajni jedenastolatkowie, mieszkający na jednym osiedlu, na które dopiero niedawno się sprowadzili. Nowe jest tu dosłownie wszystko, a jak się można domyślić już po tytule nowa również jest szkoła do której bohaterowie trafiają zaraz po wakacjach. "Nowa szkoła" skupia się na pierwszych dniach roku szkolnego, na wyzwaniach jakie czekają na nowych uczniów jakimi są Kuba i Amelia oraz ich rodzeństwo. Po przeprowadzce do nowego osiedla zwanego "zamkiem" musieli zmienić szkolę i teraz razem trafiają do jednej z miejscowych placówek, gdzie nikogo poza garstką znajomych z bloku kompletnie nie znają. W klasie z obojgiem bohaterów jest również o rok młodszy, lecz za to nad wyraz inteligentny brat Amelii - Albert. Ale Albert, choć bardzo mądry już od pierwszego dnia ma najgorszy początek z całej trójki, gdyż bohater ten ma zespół Aspergera, przez który trudno mu nawiązać nowe znajomości i zaaklimatyzować się w nowej klasie. Do szkoły do pierwszoklasistów trafia również siostra Kuby - Mi. Dziewczynka która choć jest alergiczką za wszelką cenę pragnie mieć psa, choć to właśnie na psią i kocią sierść jest uczulona. Różnymi (często komicznymi) sposobami próbuje pokonać alergię. Jak widać po dwójce rodzeństwa głównych bohaterów Rafał nie boi się wyzwań i potrafi pisać o poważnych chorobach tak, by każde dziecko zrozumiało co jest Albertowi i Mi. "Nowa szkoła" to przede wszystkim... Resztę recenzji znajdziecie na blogu: http://ksiazkiwpajeczynie.blogspot.com/2015/06/ciekawy-powrot-do-podstawowki.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliza89
Eliza89
Przeczytane:2021-04-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - 2021 , 52 książki 2021, Legimi,

Drugi tom przygód przesympatycznych młodych bohaterów z warszawskiego osiedla, którzy urzekli mnie swoją szczerością (Albert) pomysłowością (Mi), talentem artystycznym (Amelia) oraz uczciwością (Kuba).
Dla całej czwórki rozpoczyna się rok szkolny w nowej szkole, a co za tym idzie nowe znajomości i ... nowe problemy:)
Bardzo lubię tę serię i na pewno sięgnę za kontynuację. Zdecydowanie polecam młodszym czytelnikom.

Link do opinii
Inne książki autora
Felix, Net i Nika oraz bardzo senna ryba
Rafał Kosik0
Okładka ksiązki - Felix, Net i Nika oraz bardzo senna ryba

Kolejna zwariowana przygoda bohaterów, która treścią nawiązuje do poprzedniego tomu serii Felix, Net i Nika oraz Pałac Snów. Zeszyt...

Różaniec
Rafał Kosik0
Okładka ksiązki - Różaniec

Różaniec opowiada o Warszawie przyszłości, przyszłości, która - miejmy nadzieję - nigdy nie nadejdzie. Zwykły człowiek w niezwykłym świecie, wmanipulowany...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy