Akademia wampirów

Ocena: 5.29 (48 głosów)
Inne wydania:

MAGIA, NAMIĘTNOŚCI I INTRYGI W SZKOLE DLA WAMPIRÓW
W ukrytej przed światem Akademii Świętego Władimira wampiry czystej krwi – moroje – uczą się posługiwać swoimi nadprzyrodzonymi mocami, a mieszańce – dampiry – szkolą się na ich strażników. Najgroźniejszymi ich wrogami są strzygi, nieśmiertelne wampiry, które potrafią przeniknąć nawet do szkolnych klas i dormitoriów w poszukiwaniu kolejnych ofiar, władzy i krwi.

Lissa Dragomir jest morojską księżniczką, ostatnią przedstawicielką swojego królewskiego rodu. Musi być cały czas chroniona przed strzygami, które zagrażają śmiertelnym wampirom takim jak ona. Rose Hathaway to dampirka, w której żyłach płynie ludzka i wampirza krew. Jest nie tylko najlepszą przyjaciółką Lissy, ale też jej najbardziej oddaną opiekunką. Łączy je niezwykła telepatyczna więź.

Po dwóch latach życia na wolności Lissa i Rose wracają do Akademii. Przyjaciółki nie powinny ani na chwilę stracić czujności, tymczasem Lissa wpada w depresję, a Rose zostaje wystawiona na próbę nie tylko morderczych treningów, ale i zakazanej miłości. Staje przed wyborem między przyjaciółką, dla której żyje, a mężczyzną, bez którego nie może żyć…

Serial na podstawie powieści, którego twórczyniami są Julie Plec (odpowiedzialna za sukces m.in. Pamiętników wampirów) i Marguerite Macintyre, można obejrzeć na platformie SkyShowtime.

Informacje dodatkowe o Akademia wampirów:

Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2023-02-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788367195492
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: VAMPIRE ACADEMY #1 VAMPIRE ACADEMY

Tagi: #akademiawampirów

więcej

Kup książkę Akademia wampirów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Akademia wampirów - opinie o książce

Akademia Świętego Władimira nie jest taką zwykłą akademią. Uczęszczają do niej moroje (czyli wampiry czystej krwi) oraz dampiry (czyli mieszańce). Jedni uczą się panować nad swoimi nadprzyrodzonymi mocami, drudzy przygotowują się do roli strażników.
Lissę (morojską księżniczkę) i Rose (dampirkę) połączyła przyjaźń i to bardzo silna. Pewne zdarzenia sprawiły, że wspólnie uciekły z akademii i od dwóch lat żyją w świecie ludzi. Rose robi wszystko, aby zapewnić Lissie bezpieczeństwo i idzie jej to naprawdę dobrze. Jednak w pewnym momencie nie udaje im się uciec, zostają złapane przez strażników i ponownie trafiają do akademii. Chociaż dyrektorką początkowo chce Rose wyrzucić ze szkoły, ostatecznie zgadza się, aby dostała szansę i dalej mogła się szkolić na strażniczkę. Między dziewczynami powstała silna więź, o której tak do końca nie mówią nikomu.
Obie będą musiały na nowo się przystosować do warunków w akademii. Na dodatek zaczynają się dziać dziwne rzeczy, Lisie grozi niebezpieczeństwo, a przed Rose wiele decyzji, niektórych bardzo trudnych. Czy dziewczyny odnajdą się w szkole? Jak zareagują na ich powrót inni uczniowie? Czy będą próbowały uciec ponownie? Co takiego będzie się działo? Dlaczego Lisie grozi niebezpieczeństwo?

Zacznę od tego, że książkę czytała moja nastoletnia córka, która uwielbia Sagę Zmierzch i inne książki, filmy o wampirach. Książkę pt.: „Akademia wampirów” już od jakiegoś czasu miała w planach przeczytać i zabrała się do tego, jak tylko dotarła. Wciągnęła ją na tyle, że nie oderwała się od niej, aż nie dotarła do ostatnich stron. Zdecydowanie się jej podobała.
To historia o przyjaźni, miłości, szkolnych układach, porachunkach. Momentami z nutką strachu, momentami powodująca uśmiech na twarzy, momentami zaskakująca. Akcja dość sprawnie poprowadzona, a książkę czytało się szybko.

Bohaterki ciekawe, dobrze wykreowane.
Lissa Dragomir pochodzi z królewskiego rodu i jest jego ostatnią przedstawicielką. Jest dziewczyną spokojną, ułożoną, a przynajmniej do czasu.
Rose Hathaway jest dampirką. To dziewczyna pyskata, szalona, impulsywna, a jednocześnie zaradna, opiekuńcza względem przyjaciółki. Pragnie zostać jej strażniczką, aby ją chronić, aby nikt nie mógł ich rozdzielić.

„Akademia wampirów” to książka, która bardzo podobała się mojej szesnastoletniej córce. Znalazła w niej ciekawa, wciągającą historie, od której nie mogła się oderwać. Z przyjemnością polecamy.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ew
Ew
Przeczytane:2023-03-26,

"Akademia wampirów" to książka niezwykle bliska memu sercu, ponieważ po raz pierwszy przeczytałam ją ponad dziesięć lat temu, kiedy byłam nastolatką. Zakochałam się w bohaterach, w wampirzym świecie oraz w przygodach mających miejsce w akademii i poza jej murami. Powrót do ukochanego uniwersum był jak powiew sentymentalnego wietrzyku. Czułam ekstazę jak człowiek pozwalający morojowi kosztować swojej krwi. :)

W Akademii Świętego Władimira, znajdującej się w gęstych lasach stanu Montana, uczy się Rose Hathaway i jej najlepsza przyjaciółka, Lissa Dragomir. Rose, jako dampir (wampir mieszanej krwi), szkoli się na ochroniarza, by w razie potrzeby móc obronić morojów (wampir czystej krwi) przed atakami. Zwłaszcza Lissę, która jako morojska księżniczka bardziej narażona jest na niebezpieczeństwo.

Dziewczyny łączy wyjątkowa przyjaźń i równie wyjątkowa, magiczna więź. Rose jest w stanie odczytywać emocje Lissy oraz oglądać świat jej oczami, jeśli wystarczająco się skupi. Doskonale więc zdaje sobie sprawę, w których momentach Lissa popada w stany depresyjne, kiedy zaczyna się ciąć i kiedy uzdrawia...

W międzyczasie Rose trenuje pod okiem przystojnego, siedem lat starszego strażnika, Dimitra Bielikowa. Uczucie, które powoli rozkwita, może doprowadzić do ogromnej katastrofy... Czy zakazana miłość ma prawo bytu? Co z Lissą, która coraz bardziej niknie w oczach? Czy Rose uda się poznać prawdę o pochodzeniu mocy przyjaciółki, zanim dojdzie do tragedii?

"Akademia wampirów" Richelle Mead to niezwykle wciągająca historia obfita w zwroty akcji i emocje wręcz wylewające się ze stron. Dynamiczna fabuła i interesujący, niebanalni bohaterowie nie pozwolą oderwać wzroku nawet na chwilę. Dzięki czytaniu z perspektywy Rose z łatwością można się z nią utożsamić i tym samym przeżywać opowieść jeszcze gwałtowniej.

Motyw zakazanej miłości jest moim ulubionym, zwłaszcza jeśli wykreowany świat trąci magią, a w tle przewijają się krwiożercze bestie. :) W książce Richelle Mead wyjątkowe było to, że poza relacją uczeń-nauczyciel (oraz idącą za tym ewidentną różnicą wieku) Dimitr nie mógł związać się z Rose z obowiązku. Jako dampiry musieli chronić moroje, a miłość sprawiłaby, że chroniliby raczej siebie nawzajem.

Z racji tego, że historia dzieje się głównie w szkole, w fabule nie zabraknie typowo nastolatkowych zachowań. Imprezy, plotkowanie, zawieranie przyjaźni i łamanie serc stoją na porządku dziennym. Albo nocnym, skoro głównymi bohaterami są wampiry. :) Na szczęście oprócz błahych tematów pojawiają się również wątki skomplikowane, takie jak niespodziewane ataki, tragedie czy szantaże, które nie pozwalają się nudzić.

"Akademia wampirów" jest idealnym wyborem, jeśli wolne popołudnie planuje się spędzić z intrygującą, wciągającą i niebanalną książką. Richelle Mead kieruje opowieść raczej dla młodzieży, ale gwarantuję, że i starsi czytelnicy odnajdą w historii wiele radości. Polecam! Bo mimo że to kolejna opowieść o szkole wampirów, to zupełnie różni się od innych. Przyjaźń kontra zakazana miłość, wiara versus magia i oddanie sprawie kontra oddanie rodzinie - tego możecie spodziewać się w "Akademii wampirów".

Pytanie brzmi: czy odważycie się wejść do środka?

Link do opinii
Bardzo łatwa i przyjemna w czytaniu. Naprawdę wciągająca. Bardzo mi przypomina serię Dom Nocy, ale mimo wszystko się różnią. Bardzo ciekawi mnie historia strażnika i dampirki, ponieważ mam nadzieję, że pomimo tego, że muszą ochraniać księżniczkę - moroja to mam nadzieję, że będą razem.
Link do opinii

"Akademia Wampirów" Richelle Mead to nieziemska, niesamowita, wciągająca książka. Większość z was zapewne wie, że składa się z sześciu części, a pierwsza nawet została wyreżyserowana.
Lektura pozwala nam przenieść się w inny, nieznany świat, gdzie żyje się w pewnym sensie "więzieniu". Moroje mają z góry nakazane uczenie się w szkole Świętego Władimira, a dampiry mają za zadanie ich chronić. Jedna...kże dwie zbuntowane nastolatki się z tym nie zgadzają. Lissa Dragomir oraz jej przyjaciółka Rose postanawiają uciec od tego życia i chcą posmakować tego co dzieję się za murami szkoły. Nie wzięły jednak pod uwagę, że czekają na nie tam strzygi, złej krwi wampiry.
Dwie przyjaciółki mają wspólną tajemnice, a mianowicie łączy je więź, która jest rzadkością wśród ich świata, co stawia je w jeszcze gorszym położeniu, gdyż Lissa ma moc, której każdy pragnie

Link do opinii
Przeczytałam jednym tchem. Rose, Lissie, Dymitri i inni pochłonęli mnie bez końca. Mam już kolejną część i nie mogę się doczekać aż zacznę ją czytać. Zastanawiam się jak dalej potoczą się miłosne losy Rose i Dymitriego.
Link do opinii
Z książek o wampirach chyba już wyrosłam, dawno nie czytałam tego typu literatury, ale dzięki wielu pozytywnym opiniom na temat tej powieści postanowiłam ją sprawdzić. Opowiada ona o dampirce Rose, oraz jej przyjaciółce wampirzycy Lisie. Historia akademii dopiero się rozkręca, gdyż jest to pierwszy tom z tego cyklu. Główna bohaterka, czyli narratorka jest godną uwagi, silną i zabawną dziewczyną, która umie o siebie zadbać. Styl pisania autorki jest łatwy, lekki i przyjemny, a więc przeczytałam powieść ekspresowo. Dodatkowo występuje tu całkiem ciekawy wątek miłosny. Dymitr to bardzo wyrazista męska postać, która działa czytelnikowi na wyobraźnię. Książka nie porwała mnie jakoś szczególnie, ale spędziłam z nią czas całkiem przyjemnie. Polecam miłośnikom wampirów ;)
Link do opinii
Dwukrotnie obejrzałam film, zanim zabrałam się za książki. Miałam już więc nabyte wyobrażenie o bohaterach, które książka potwierdziła. Opowieść to całkiem oryginalne i ciekawe spojrzenie na powieści wampiryczne. Główna bohaterka nie jest też wampiryczną księżniczką, a jej ochroniarzem. Jak wiele postaci wzbudza sympatię, wiele postaci w książce także intryguje. Niemniej seria, chociaż zawiera w sobie mnóstwo oryginalnych pomysłów, przeznaczona jest dla nastoletnich dziewczyn. I jak wiele takich książek tak naprawdę zawiera jeden najciekawszy element - romans. Główny obiekt uczuć bohaterki jest (zarówno w wydaniu filmowym jak i książkowym) tak pociągający i rozpalający wyobraźnię, że wątek romansowy to zdecydowanie mój główny motor do czytania kolejnych części serii (chociaż romansów jako takich nie trawię).
Link do opinii
Książka wspaniała! Nie tylko dla młodzieży choć głównie dla osób w tym wieku. Opowiada ona o dwóch dziewczynach; dampirce Rose i jej przyjaciółce morojce Lissie. Po ucieczce z Akademii St.Vladimira ukrywają się ale po jakimś czasie zostają odnalezione przez strażników. Jeden z nich przyciąga uwagę Rose - silny, zdyscyplinowany i stanowczy Dymitr. Wampirka także szkoli się na strażniczkę aby móc chronić swą przyjaciółkę przed stworzeniami ciemności - strzygami. Podczas treningów z Dymitrem zakochuje się w nim.. "Akademia Wampirów" to moja ulubiona książka. Pokazuje jak ważna jest przyjaźń, że warto ryzykować dla niej życiem. Czytałam z zapartym tchem nie mogąc doczekać sie co będzie się działo dalej i nawet nie zauważyłam jak dotarłam do końca. To nie jest kolejna historyjka o żądnych krwi wampirach, w serii Mead są one ukazane jako istoty takie jak my z tym wyjątkiem, że aby przeżyć potrzebują krwi ale nie biorą jej siłą, oprócz strzyg naturalnie. Ta książka już zawsze pozostanie ze mną nie ważne jak dobre będę czytać w przyszłości. Czytanie tej "Akademii" było wspaniałą przygodą i za to jestem niezmiernie wdzięczna Richelle Mead.
Link do opinii
Avatar użytkownika - LaylaA
LaylaA
Przeczytane:2014-12-03,
Montana. Pozornie zwykłe miejsce jak wszędzie. Ale czy na pewno ? To własnie tutaj dawno temu wybudowano szkołę, ale nie jakąś tam zwykłą szkołę. Jest to szkoła w której wampiry - moroje - uczą się używania swoich nadprzyrodzonych mocy. Ale nie tylko oni zamieszkują posępne mury Akademii, razem z nimi uczą się pół wampiry, pół ludzie - dampiry, które kiedyś mają zostać ich strażnikami. Jedną z najlepszych dampirek jest Rose Hathaway, która w przyszłości ma zostać opiekunką swojej najlepszej przyjaciółki Wasylissy Dragomir. Obie wiele przeszły ale wspierają się nawzajem. Razem uciekają z Akademii ponieważ uważają że nie są tam bezpieczne, mimo że wszystko jest bardzo dobrze planowane, dziewczyny zostają znalezione i odesłane do Akademii. Dzięki temu iż Lissa jest ostatnią potomkinią rodu Dragomirów nie dostała żadnej kary, jednak Rose nie miała tyle szczęścia. Z pomocą nieznajomego strażnika udaje jej się zostać w Akademii i nadal móc uczestniczyć w zajęciach. Powrót uciekinierek wzbudza wielkie sensacje w szkole, wszystko zaczyna się od nowa. Czy Rose zdoła uratować Lisse przed niebezpieczeństwem czyhającym tam gdzie nigdy nie spodziewalibyśmy się go spotkać ? Ludzie, którzy są szaleni rzadko zastanawiają się nad tym, czy są szaleni. Pierwsza książka i pierwsza seria na nowym blogu. Powiem szczerze że miałam mieszane uczucia co do tej książki. Kiedy ją pierwszy raz zobaczyłam i przeczytałam opis, pomyślałam że książka podobna jak inne, ale najbardziej przypominała mi serie Dom Nocy, którym wzbudził najgorsze we mnie uczucia. Mimo tych przekonań wypożyczyłam ją. Pierwsze co rzuca się w oko to okładka, graficy się nie postarali. okładka jest zwykła, nie zachęca czytelnika po sięgnięcie jej a nawet powiedziałabym że przypomina jakąś kolejną książkę o wampirach dla nastolatek. Autorka jednak mnie nie zawiodła, wspaniała fabuła, ciągła akcja, opisy które chcę się czytać oraz bohaterzy w których się zakochujemy. Jestem osobą która jest bardzo wybredna co do postaci w książkach, ale tutaj nie mam sie czego przyczepić. Wszystko było tak poskładane że tworzyło niesamowitą całość. Rose polubiłam od pierwszej strony, jest silna, odważna, piękna, mądra i wie czego chcę od życia, mimo niewielu wad, które tak naprawdę mamy wszyscy, myślę że i tak wszyscy czytelnicy ją pokochali. Dawno nie czytałam powieści, która była by tak oparta na przyjaźni, a tutaj bez Lissy i Rose książka by nie istniała. Bardzo podobały mi się wątki miłosne, których było dość sporo, jak i u Lissy i Rose. Pewnie jak wszystkich moimi ulubieńcami są Rose i Dimitri. Jedynym ale za to ogromnym minusem w tej książce jest ... ilość stron. Książkę się tak szybko czyta, że zdążymy odłożyć na chwilkę książki a już czytamy ostatnią stronę. Powiem wam że czuję niedosyt co do tej pozycji. Nienawidzę momentów kiedy czytam książkę, ale tak bardzo mi się nie podoba że nie mogę jej doczytać, a w drugim momencie czytam książkę która za szybko się kończy. i czuję niedosyt. Ciesze się że jest cała seria tych książek, ponieważ nie wiem co bym zrobiła gdyby kończyła się tylko na jednej stronie. Pani Rachell Mead wykonała kawał dobrej roboty przy tej książce i cieszę się że miałam to szczęście się z nią zapoznać. Mimo że jest to książka o wampirach, których teraz nie brakuję, ta wydaję mi się najbardziej poruszyła moje serce, sama do końca nie wiem na czym polega sukces tej książki, ponieważ z opisu wydawać by się mogło że jest to książka podobna do wielu a tak nie jest. Dzięki tej książce poznaje inny świat wampirów, i o dziwo pokochałam go. No cóż druga część już leży na szafce nocnej, uśmiechając się do mnie. Mam nadzieję że dorówna swojej poprzedniczce a nawet jakimś cudem będzie lepsza. TYLKO NAJLEPSZY PRZYJACIEL MOŻE OCALIĆ CI ŻYCIE. ZWŁASZCZA JEŚLI WRÓG JEST NIEŚMIERTELNY http://in-our-different-world.blogspot.com/
Link do opinii
W pierwszej chwili można pomyśleć, że jest to kolejna historia o wampirach, romansach itp. Czytając akademie wampirów poznajemy całkiem inną społeczność, w której najważniejsze są moroje a ich życia strzegą dampiry. Największym zagrożeniem dla nich wszystkich są strzygi. Lissa, która należy do rodziny królewskiej ma cudowny oraz niebezpieczny dar. Wszystkie moroje specjalizują się w jednej z czterech dziedzinach: ogień, powietrze, woda ziemia. Lissa specjalizuje się w piątym, dawno zapomnianym duchu, dzięki któremu może uzdrawiać, wskrzeszać, leczyć oraz wpływać na innych. Dowiaduje się o tym jej ciężko chory wuj Wiktor, który chce ją wykorzystać. Rose, jej przyjaciółka i przyszła strażniczka chroni ją przed wszystkimi a zwłaszcza przed samą Lissa. Jej cudowny dar powoduje u Lissy depresje, przez którą wpada w obłęd. Rose, dzięki więzi jaka ich połączyła po wskrzeszeniu przez Lissę czuje wszystko to co Wasylisa. Potrafi przeniknąć do jej głowy. W związku z depresją swojej przyjaciółki Rose stara się jak może aby jej pomóc. Uciekają z akademii, odcinają się od społeczeństwa morojów ale to nic nie daje.
Link do opinii
Super wciągająca książka :)
Link do opinii
Motyw wampirów jest znany i lubiany (przynajmniej przeze mnie). Dodać do tego przyjaźń i troszkę romansu i jestem w niebie. Główna bohaterka jest uparta, wredna. Jej uwagi sprawiały, że śmiałam się sama do siebie, a jej oddania względem przyjaciółki niejeden człowiek mógłby pozazdrościć.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-03-01,
Bardzo podobało mi się to, że książka nie jest prowadzona z perspektywy osoby ważnej, mam tutaj na myśli Lissę. Widzimy świat opisywany przez jej strażnika. W tym przypadku jej najlepszą przyjaciółkę. To wg mnie nietypowe, nie spotkałam się jeszcze z książką, gdzie w taki sposób prowadzona była historia. To zdecydowanie duży plus, bo można zobaczyć jak to wygląda od 'drugiej strony'. Kolejnym elementem, który zwrócił moją uwagę jest to, że wampiry są szczupłe, ogólnie mówiąc są ideałem wg ludzi. Ludzie zaś wyglądają jak ideały dla wampirów. Oba gatunki chcą tego, czego nie mogą mieć. Z zaciekawieniem oczekuję na film...
Link do opinii

Przyjaźń to magia

 Richelle Mead to jedna z najlepszych amerykańskich pisarek paranormal romance. Ma na swoim koncie sporą liczbę książek, z czego przeważająca większość skierowana jest do młodzieży. Nie znaczy to jednak, że autorka nie stworzyła nic dla starszego grona czytelniczego. W Polsce autorka stała się znana i lubiana dzięki serii Akademia wampirów, której tom pierwszy nosi taki sam tytuł.

 Akademia świętego Władimira w Montanie to dość nietypowa szkoła. Zajęcia prowadzone są nocą, co nie powinno nikogo dziwić, skoro jej uczniami są wampiry czystej krwi inaczej zwane morojami. Jednak w akademii spotkamy także innych uczniów zaliczanych do dampirów, czyli ludzi z domieszką krwi wampirze. Przechodzą oni szkolenie na opiekunów morojów, będących w dużej mierze potomkami rodzin królewskich.

 Właśnie do tych grup należą dwie przyjaciółki Wasylisa „Lissa” Dragomir oraz Rose Hathaway. Łączy je tajemnicza więź, nabierająca dużo głębszego znaczenia wraz z informacjami z przeszłości oraz faktem, że Lissa wykazuje dawno zapomniane uzdolnienia. Jednak nim wszystko nabierze dużo klarowniejszych konturów, obie bohaterki czeka długa droga. Zresztą przekonajcie się sami (o ile jest jeszcze ktoś, kto nie czytał tej powieści).

 Richelle Mead od samego początku wymaga od czytelnika uwagi i bez zbędnego trudu ją zdobywa. Wszystko dzięki temu, że powieść zaczyna się od natłoku tajemnic i niedopowiedzeń, które są po woli wyjaśniane wraz z dalszym rozwojem fabuły. Kolejnym tego czynnikiem jest fakt, iż tempo akcji od samego początku jest na najwyższym poziomie, a autorka co jakiś czas podwyższa poziom napięcie. Chociaż nie mogę powiedzieć, aby fabuła nie była przewidywalna. Bardzo często można samodzielnie dojść do rozwiązań, co poniektórych sytuacji tylko na podstawie delikatnych aluzji autorki. Nawet, jeżeli są one wpleciona pomiędzy mało ważne wątki, a fałszywy, główny oskarżony zostaje nam podetknięty praktycznie pod nos. Jednak mimo tych lekkich mankamentów, Akademię wampirów dosłownie pochłania się w rekordowym tempie i nie sposób się od niej oderwać.

 Pisarka dobrze przyłożyła się do tworzenia poszczególnych bohaterów. Na dużo uwagi zasługuje tutaj Rose, z którą Pani Mead poradziła sobie naprawdę doskonale. Dziewczyna wzbudza w czytelnikach dosłowną burzę emocji, od irytacji, po przez współczucie, a na fascynacji kończąc. Jej impertynencja, beztroska, a jednocześnie, bezgraniczne oddanie dla najlepszej przyjaciółki nadają jej ogromnej realności. Kolejną dobrze wykonaną pracą, jaka została włożona w wykreowanie, jest postać Dimitriego. Autorka nie pisze o nim zbyt wiele, ale robi to w taki sposób, że nie sposób się nim nie zainteresować. Wszystko, co dotyczy tego bohatera jest osnute sporą aurą tajemniczości, a przecież właśnie to najbardziej przyciąga czytelników.

 Podsumowując. Akademia wampirów to doskonały romans paranormalny, który na dłuższy czas pozwala oderwać się od otaczającej nas rzeczywistości. A wierzcie mi, nie zdołacie się od niego oderwać dopóki nie przeczytanie ostatniego zdania. Jestem bardzo ciekawa, co też autorka wymyśliła dla swoich bohaterów w kolejnej części. Polecam!

Link do opinii
Wciąga od pierwszej strony,a każda następna przygoda bohaterów, jest dodatkową ekscytacją czytelnika.Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Nikea
Nikea
Przeczytane:2011-07-06,
Książka polecona przez koleżankę ;) Bardzo ciekawa i wciągająca tak , że sięgnęłam po następne części , które równie są ciekawe ;) Z pewnością jest to lepsza seria niż Zmierzch. W tej książce można poczytać o prawdziwych wampirach ;) Polecam !
Link do opinii
Avatar użytkownika - edytaj7
edytaj7
Przeczytane:2023-07-27, Ocena: 4, Przeczytałam,

W "Akademii Wampirów" przedstawiony jest inny świat wampirów , niż ten, który poznałam do tej pory. Mamy moroje, wampiry czystej krwi, które uprawiają magię i ogólnie są tymi "dobrymi" wampirami. Mamy dhampiry, ktore rodzą się ze związku moroja z ludzką kobietą lub dhampirką. No i mamy strzygi, które są po ciemnej stronie mocy. 

Mamy dwie główne bohaterki -Lissę i Rosę. Pierwsza jest jest morojką i pochodzi z królewskiego rodu. Druga jest dhampirką, która szkoli się na Strażnika i jest połączona z Lissą szczególną więzią.

Dziewczyny po dłuższej nieobecności wracają do Akademii świętego Władimira. Muszą na nowo przyzwyczaić się do życia wśród sobie podobnych ale też odkryć kto zagraża Lissie.

Żadna z dziewczyn nie przypadła mi do gustu. Jedna mimozą, druga zadufana w sobie dziewucha. Jedna musi uwierzyć w siebie, druga nabrać pokory. Historia nie do końca jest spójna, może nieco przegadana. Tak naprawdę zaintrygowała, nie niemal na sam koniec. Ale ogólnie nie jest źle. Zobaczymy jak będzie dalej. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2018-03-19, Ocena: 6, Przeczytałam,

W akademi imienia Władimira wampiry-moroje uczą się używania swoich nadprzyrodzonych mocy. Dampiry, w których żyłach płynie krew wampirów i ludzi, są ich opiekunami. Posępne mury szkoły kryją jednak wiele tajemnic. Lissa z arystokratycznego rodu morojów grozi niebezpieczeństwo. Dampirka Rose, połączona z nią telepatyczną więzią chroni przyjaciółkę. Pomagają jej w tym Christian i Dymitr. Rose podkochuje się w nim. Rose jest naznaczona pocałunkiem cienia, przez Lissę która ma dar uzdrawiania i łączność z duchem. Jej wuj Wiktor chce ją wykorzystać do uzdrowienia siebie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Karolina077
Karolina077
Przeczytane:2018-01-23, Ocena: 6, Przeczytałam,

Zapowiada się naprawde ciekawie. 

Kocham taki klimat... Ach ta miłość...

Najbardziej jednak rozmyślam nad postacią Rose. Jest silna, pewna siebie i niesamowicie piękna. 

Powinna być wzorem dla każdej kobiety.

 

Nie mogę jednak przestać myślec o Dymitrze. Niby silny i stanowczy mężczyzna, a pozwolił sobie na miłość.

 

Świat stworzony przez Richelle Mead jest CUDOWNY. Strzygi, moroje, dampiry i luczie - mieszanka wybuchowa, ale łapiąca za serucho. 

 

Mam nadzieję że następne tomy to także wyciskacze łez i że będę mogła się nimi zachwycać,

PS. Zabieram się za następną część.

Link do opinii
Avatar użytkownika - glaadys
glaadys
Przeczytane:2013-11-09, Ocena: 5, Przeczytałam,
Do Akademii Wampirów podeszłam z wielką rezerwą. Jednym powodem była książka tej samej autorki, która była niezła, aczkolwiek arcydziełem niestety nie była. Drugi powód to tytuł książki, który nieodparcie kojarzył mi się z serią Dom Nocy. To były powody, które od tej książki mnie odpychały, jednak sporo osób się nią zachwycało, poza tym odwiedziłam bloga autorki na którym były zdjęcia promujące premierę szóstej części. Fanów było mnóstwo i ostatecznie to mnie zachęciło do kupna tej książki. Kamień z serca - nie żałuję. W szkole imienia świętego Władimira wampiry czystej krwi, moroje, uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce, dampiry, szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. Książka pisana jest z perspektywy Rose, oddanej przyjaciółki Lissy Dragomir. Między przyjaciółkami, po tragicznym wypadku narodziła się niezwykła więź, dzięki której Rose potrafi odczytać uczucia Lissy, a także wejść do jej umysłu. Według mnie jest to niezwykła, mocna i wspaniała przyjaźń. Rose robiła wszystko, aby ochronić przyjaciółkę przed wszelkimi zagrożeniami. Muszę przyznać, że jest to jedna z niewielu książek, w której żaden bohater nie działa mi na nerwy. Moim ulubieńcem zdecydowanie stał się Dymitr Bielikow. Nie jest schematyczną i przewidywalną postacią jak to często się zdarza w wielu książkach. Akademia Wampirów to dla mnie naprawdę miłe zaskoczenie. Książka jest ciekawa i wciągająca, całkowicie mnie pochłonęła. Mam również nadzieję, że niedługo pojawią się jakieś konkretne informacje na temat filmu. Strasznie chciałabym go zobaczyć i przede wszystkim dowiedzieć się czegoś więcej o obsadzie. W serii ukazało się sześć części z czego jak na razie trzy w Polsce. Już wiem, że podczas kolejnych książkowych zakupów na pewno kupię dwie kolejne części i pozostanie mi tylko czekać na wydanie reszty serii. Jak najbardziej polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - sylwia379
sylwia379
Przeczytane:2024-03-02, Ocena: 3, Przeczytałam,
Inne książki autora
Kroniki krwi 4. Serce w płomieniach
Richelle Mead0
Okładka ksiązki - Kroniki krwi 4. Serce w płomieniach

Nowa seria autorki ,,Akademii wampirów"! Sydney jeszcze do niedawna nie wiedziała, czy powinna zaufać alchemikom, czy raczej własnym uczuciom....

Podboje Sukuba
Richelle Mead0
Okładka ksiązki - Podboje Sukuba

Seksowna Bridget Jones z piekła rodem w drugiej odsłonie. Podboje sukuba. Przybierają postać nieziemsko pięknych kobiet. Wabią mężczyzn i budzą w nich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy