Adela spełniła swoje największe marzenie – ma rodzinę. Jest kochana i kocha, ale nie potrafi oddychać pełną piersią. Wciąż spogląda wstecz, jakby bała się, że to wszystko jest tylko snem. Dodatkowo czuje się rozdarta między pragnieniem bycia pełnoetatową mamą a tęsknotą za pracą. Zatrudnia więc opiekunkę do dziecka. Ta zwraca uwagę na nietypowe zachowania chłopca, ale Adela – z obawy przed diagnozą lekarską – odwleka konsultacje u specjalistów. Spotkania z osobami z przeszłości pozwalają jej odkryć prawdę o rodzinnych relacjach.
"Adela. Krok w przeszłość"" i "Adela. Krok w przyszłość" to dwutomowa powieść o współczesnych relacjach międzyludzkich, rodzinnych sekretach, a także o życiu, które jest pełne niespodziewanych zdarzeń.
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2020-05-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
Powracam do losów Adeli, która w swoim życiu nie miała łatwo. Teraz jest dorosłą kobietą, mężatką i matką małego Pawełka. Mimo tego, że pozornie jest szczęśliwa, wciąż ogląda się wstecz, co nie pozwala jej oddychać pełną piersią. Być może obawia się, że pewnego dnia się obudzi, a jej obecne życie okaże się tylko snem. Spotkanie z osobami z przeszłości pozwala jej odkryć wiele istotnych spraw. Czy w końcu będzie mogła żyć tylko przyszłością?
„Kiedy poznała Alberta, nie pytał o jej przeszłość. Z czasem odsłoniła przed nim niektóre epizody ze swojego życia, ale o wielu z nich wciąż nie miał pojęcia. Może gdyby od razu przyznała się do tego, jak wyglądało jej życie, gdy pracowała na scenie, nie obawiałaby się teraz, że prawda może zniszczyć ich związek? Ufała mężowi, ale wstyd ją paraliżował.”
Aneta Krasińska po raz kolejny skupia się na życiu Adeli, pokazując nam jak głębokie piętno może odcisnąć na nas to, co kiedyś spotkało nas w życiu. Nie oznacza to jednak, że nie mamy szans, aby wyjść na prostą i znów móc cieszyć się życiem. Dla chcącego nic trudnego, każdy z nas zasługuje na szczęście, nie wszyscy potrafią jednak prawidłowo wykorzystać tę okazję. Dzieci wychowujące się w bidulu, nie zawsze obierają dobry kierunek opuszczając jego mury. Czasem rzeczywistość zbyt mocno ich przytłacza, a oni najzwyczajniej w świecie sobie z nią nie radzą. Staczają się każdego dnia, nie pozwalając sobie pomóc. Ale nie wszystkie podzielają taki los. Są i takie osoby, którym mimo ciężkiego startu, udaje się osiągnąć zamierzony cel. Taką osobą z pewnością jest nasza bohaterka Adela, a także jej przyjaciółka Ula.
Autorka znana jest również z tego, że w swoich powieściach porusza ważne problemy. Tutaj w dużej mierze skupiamy się na synu Adeli, który jest inny niż jego rówieśnicy. Zmaga się on bowiem z autyzmem, czyli pewnego rodzaju wycofaniem. Nie rozwija się podobnie jak inne dzieci w jego wieku, ale nie oznacza to wcale, że jest gorszy. Aneta Krasińska stara się nam również uświadomić, że autyzm nie jest chorobą, a zaburzeniem rozwoju mózgu. W swojej powieści zagłębia nam ten temat.
W tej historii mamy różne relacje międzyludzkie, pojawiają się rodzinne sekrety, które po wielu latach wychodzą na jaw i robią niemałe zamieszanie. A przede wszystkim to historia traktująca o życiu, które każdego dnia może nam przynieść coś niespodziewanego. Bohaterowie mają nadzieję na lepsze jutro, wierzą, że każdy kolejny dzień, może przynieść im coś lepszego.
Książka napisana samym życiem, prostym i składnym językiem, wciągająca, intrygująca oraz okraszona emocjami. Bohaterowie dobrze przedstawieni, ukazujący to co skrywają głęboko w sobie. Pomysł na fabułę realny oraz ciekawy.
„W jej głowie dudniły kolejne pytania. Żal przepełnił jej duszę. Była dorosła, ale wciąż nosiła w sobie ból zranionego dziecka. Nadzieja ustąpiła miejsca goryczy.”
"Adela. Krok w przyszłość" to historia kobiety, która w końcu powoli zaczyna układać sobie życie, które pozwala jej pójść do przodu, przestając się wciąż oglądać za siebie. Historia poruszająca istotne problemy, dająca nadzieję na lepsze jutro. Polecam.
Chciałabym wam powiedzieć, że super i wow, ale nie mogę. Wręcz przeciwnie, jestem strasznie zawiedzona. Miałam nadzieję, że drugi tom będzie lepszy, a okazało się, że nie nastąpiła żadna zmiana. Nadal książka jest napisana bez emocji. Pierwszy tom zakończył się w ciekawy sposób, jednak w tym tomie temat znów został potraktowany po macoszemu. Wiele wątków zbędnych. Wiele opisów, które powinny przybliżyć nam obraz Adeli, w rzeczywistości tylko rozpraszały i niepotrzebnie wydłużyły fabułę, a wręcz jeszcze bardziej zniechęciły mnie do głównej bohaterki. Mam wrażenie, że ta kobieta, która przekroczyła już 40 lat nadal jest jak dziecko. To co ją spotkało mogło mieć taki wpływ. Jednak jest opisane w tak mało ciekawy i emocjonalny sposób, że nie jestem w stanie jej współczuć, polubić, ani wykrzesać wobec niej jakichkolwiek pozytywnych reakcji. Inteligentna bizneswomen zachowuje się czasami jakby była niedouczona. Nie widzi, że z jej dzieckiem serio jest coś nie tak. Oskarża opiekunkę, która sugeruje wizytę u specjalisty, że jest przemądrzała. Ogrom dziwnych zagadek i nieszczęść przytłacza. Za dużo tego złego i niewyjaśnionych zbiegów okoliczności. Przykro mi pisać tą opinię, ale nie mogę oszukiwać ani siebie, ani was. Cieszę się, że mam to już za sobą, bo naprawdę się zmęczyłam czytaniem.