Takiej powieści o Mickiewiczu jeszcze nie było!
To nie jest nudna biografia wieszcza, nic z tych rzeczy. To zeznanie pewnej tajemniczej postaci. W tej niesamowitej historii narratorem jest… No właśnie – kto? Bies, licho, a może sam… diabeł, opiekujący się Adamem od kołyski w Zaosiu po istambulskie łoże śmierci? Czy bez interwencji tego czarciego ducha nie mielibyśmy wieszcza oraz Polski – Chrystusa narodów?
Mickiewicz nie jawi się tu wyłącznie jako geniusz, cudowne dziecko romantyzmu. Jest mężczyzną z krwi i kości – delikatnym i uduchowionym, ale też kochliwym, burkliwym, zadufanym w sobie, równie skłonnym do uniesień, jak i konfliktów.
„Harasimowicz maluje swoim genialnym piórem dwóch – jakby ulepionych z innej gliny – poetów. Tego, którego duch unosił się wysoko w otchłanie Kosmosu i który – natchniony prawami Absolutu – tworzył swoje dzieła, i tego drugiego, który brodząc po ugorach codziennego życia, szukał sensu istnienia. […] Adam to opus magnum autora, które porwało mnie bez reszty przy lekturze, a wierzę, że w przyszłości zdobędzie serca milionów…”. Jerzy Antczak, reżyser
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 496
Język oryginału: polski
Tekla jest naburmuszona i smutna. Po śmierci mamy, uśmiech całkiem zniknął z jej twarzy. Dziewczynka mierzy się z zalewającym ją smutkiem, gdy w jej życie...
Ala - tylko nie Alusia! - to dziewczynka jakich wiele, a zarazem taka... inna. Świetnie liczy w pamięci, nie lubi, jak się ją przytula, prowadzi rozmowy...
Przeczytane:2025-02-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2025, 2025, Literatura piękna,
Po "Adama" Cezarego Harasimowicza sięgnęłam po przejrzeniu kilku opinii na temat tej książki. Pomimo negatywnego wydźwięku jestem miło zaskoczona. Przede wszystkim bardzo podobał mi się pomysł na nietypowe przedstawienie biografii naszego polskiego wieszcza narodowego. Zwłaszcza niestandardowa narracja. Intrygujące jest również to, że nie na wszystkie pytania poznaliśmy odpowiedzi, co zostawia pewnego rodzaju niedosyt.
Oczywiście nie jest to książka wyposażona w przypisy, ale nie oznacza to, że w pełni jest zmyślona. Przeciwnie. W dużej mierze oparta jest na faktach, z życia Mickiewicza, które znamy. Nie podobało mi się jednak naginanie faktów, ale rozumiem zamysł, dlatego jestem skłonna autorowi wybaczyć te drobne mankamenty. Powieść pomimo swojej objętości bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Dlatego też z czystej ciekawości kiedyś bardzo chętnie sięgnę po inne książki tego autora. Chciałabym mieć jakiś punkt odniesienia, ale niestety to było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora.
Podczas czytania przyszło mi na myśl, że jest to rewelacyjne przedstawienie biografii Mickiewicza kierowane dla młodzieży. Pomimo tego, że nie jest to rzetelna biografia naszego wieszcza to stanowi bardzo dobre wprowadzenie do zrozumienia jego życia i twórczości. Potem okazało się, że faktycznie książka powstała na kanwie niezrealizowanego pomysłu na serial o Mickiewiczu (autor pisał o tym w podziękowaniach).
Reasumując nie jest to książka, którą poleciłabym z czystym sumieniem osobom szukającym rzetelnego źródła. Dla takich osób poleciłabym "Mickiewicza. Opowieść biograficzną" Zbigniewa Sudolskiego, ale należy pamiętać, że duża część badaczy wymazywała informacje z życia Mickiewicza, szczególnie te skandalizujące. Dlatego też warto o tym pamiętać i traktować wszelkie biografie z przymrużeniem oka. Szczególnie te opisujące go jako wzór cnót, a krytykujących jego żonę. Takie źródło z pewnością nie jest obiektywne. Jednak dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z twórczością Adama Mickiewicza to myślę, że będzie to bardzo dobre wprowadzenie dla zrozumienia jego twórczości.