Gdy dziadek postanowi napisać książkę, nie wiadomo, czego można się spodziewać. A książka powstała na podstawie wspomnień jego ojca – czyli pradziadka – i dotyczy zdarzeń sprzed stu lat, gdy ów pradziadek był małym Kaziem. W ten sposób pewna poznańska rodzina pozna dwa tygodnie z życia swoich przodków w czasie, gdy w Poznaniu wybuchło powstanie wielkopolskie, które umożliwiło przyłączenie terenów Wielkopolski do niepodległej Polski.
Wydawnictwo: Bis
Data wydania: 2018-03-16
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 100
Pełna recenzja na: MaleWielkieKsiazki.blogspot.com
(...)
Powstanie Wielkopolskie w 1918 roku jest wydarzeniem, o którym prawdopodobnie wiedzą głównie mieszkańcy tamtego regionu. Nie wierzę, że przeciętny Polak, zapytany na ulicy o ten historyczny fakt, będzie potrafił powiedzieć coś sensownego. Dlaczego tak jest? Bo najlepiej poznawać historię w sposób czynny, a nie biernie zapamiętywać suche daty i nazwy. Nie możemy wprawdzie przenieść się w przeszłość tajemniczym wehikułem czasu, chociaż to byłaby najlepsza lekcja, ale mamy szansę na przykład przenieść się do mieszkania pewnej rodziny i przeżyć z nimi kilka z tamtych dni., dzięki takim książkom, jak ta. To wyjątkowo skuteczny sposób na zapamiętanie wielu wiadomości.
Uczestnicząc w codziennych porankach i wieczorach, zajęciach domowników, ich pracy oraz angażując w działania społeczne, nagle doznamy pewnego rodzaju olśnienia. Przecież oni chcieli po prostu żyć w wolnej Polsce, ale musieli o nią walczyć. My nie musimy i tym bardziej łączy nas wspólnota, bo my po prostu musimy być im wdzięczni.
(...)
W opowiadaniu o rodzinie Grześkowiaków, prym wiedzie senior rodu - dziadek - który postanawia opisać wspomnienia swojego ojca i wydać książkę.Czyta więc swój próbny tekst wnukom i prosi o wstępną recenzję. Przeskakujemy zatem raz do kamienicy Grześkowiaków z 1918 roku, a raz do mieszkania obecnie żyjącej rodziny, która komentuje na bieżąco opowiadanie dziadka.
Jakże wiele jest takich dziadków i babć w naszym otoczeniu, którzy mają o czym opowiadać, znają historię z zupełnie innej strony, wiedzą o rzeczach, których nie znajdziemy w żadnym szkolnym podręczniku. Bo przecież każdy dziadek Kazimierz był kiedyś małym Kaziem, miał kochającą mamę, która troszczyła się o całą rodzinę, poświęcając wiele nieprzespanych nocy. W każdej kamienicy byli jacyś sąsiedzi, czasem lepsi, czasem mniej mili. Tutaj dowiemy się, że niemiecka narodowość nie oznaczała od razu niechęci do Polaków. Poznamy miłe niemieckie małżeństwo, które wobec naszych rodaków zachowywało się wyjątkowo przyjaźnie. Takie opowieści skłaniają do wspólnego naszkicowania drzewa genealogicznego, do obejrzenia starych zdjęć oraz do wspomnień o tych, którzy już odeszli.
(...)
Szacunek dla narodowej flagi, polskiego orzełka, skąd wziąć te uczucia? Tylko poznając ich przeszłość oraz historie ludzi, którzy o nie walczyli. Stary Poznań, nazwy ulic miasta i ich geneza, gwarowe wyrażenia, poznańska kuchnia i potrawy z Wielkopolski. To wszystko w tym opowiadaniu.
Polecam książkę Magdaleny Podbylskiej i czekam na więcej takich historycznych przywołań oraz wspaniałych sposobów na poznanie przeszłości przez młodsze pokolenia.
Czytałam synowi (8lat) jako uzupełnienie opowieści o prapradziadku walczącym w Powstaniu Wielkopolskim. Bardzo potrzebna książka, rozwija zainteresowania historyczne, idealna dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, napisana przyjaznym językiem, bez opisów krwawych scen. Kawałek z życia konserwatywnej poznańskiej rodziny, z tradycyjnym podziałem ról. Książka podejmuje trudny temat, ale nie buduje w dzieciach nienawiści do Niemców - wręcz odwrotnie - Autorka, poprzez słowa i czyny bohaterów, podkreśla, że każdy człowiek może być zły albo dobry, niezależnie od narodowości.
Naprawdę polecam.
Wartościowa książka dla dzieci wprowadzająca temat niepodległości, patriotyzmu, walki za ojczyznę. Historia powstania wielkopolskiego, opowiedziana przez dziadka, który postanawia ją spisać w oparciu o wspomnienia swego ojca. Bardzo pouczająca lektura z pięknymi ilustracjami. Polecam.
Kolejna część przygód małych detektywem (znanych już z książki Tajemnice Zatoki Delfinów), które tym razem spędzają ferie zimowe w...
Kolejne przygody małych detektywek spodobają się z pewnością wszystkim wielbicielom koni. Tym razem bowiem dziewczynki spędzają wakacje w gospodarstwie...