A koń w galopie nie śpiewa

Ocena: 4 (3 głosów)
Inne wydania:

"Więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie, niż się ich śniło waszym filozofom". Wychodząc z tego założenia, postanowiliśmy opisać część z tych rzeczy, które się nikomu nie przyśniły. Ani filozofom, ani szlifierzom, ani nawet zdunom. Snując wątek hippiczno-botaniczny, postanowiliśmy powołać do życia nowy kierunek literacki, czyli "realizm paniczny".
Kto gustuje w historiach kryminalnych, będzie usatysfakcjonowany, ponieważ nawet po zakończeniu nie wiadomo do końca, dlaczego takie zdumiewające wydarzenia były treścią tej opowieści. Licząc na miliony czytelników, zapewniamy, że chodziło nam wyłącznie o nagrody literackie, a nie tani poklask.


Artur Andrus - dziennikarz, radiowiec, satyryk, autor i wykonawca piosenek, głównie kabaretowych. Motto, którym się kieruje w swoim życiu, brzmi: ,,Każdy powinien mieć motto, którym się kieruje w swoim życiu - i dobrze, żeby ono brzmiało".


Wojciech Zimiński - scenarzysta, dziennikarz, satyryk, prowadzący "Szkło kontaktowe" w TVN24, chwilami autor rysunków satyrycznych, nie lubi ryb (jeść, oglądać je lubi).

Informacje dodatkowe o A koń w galopie nie śpiewa:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-03-22
Kategoria: Inne
ISBN: 9788382343939
Liczba stron: 312

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę A koń w galopie nie śpiewa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

A koń w galopie nie śpiewa - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ksiazkolandia
Ksiazkolandia
Przeczytane:2022-04-09, Ocena: 4, Przeczytałem,

Uwielbiam absurdalne poczucie humoru Artura Andrusa. Miałam kiedyś przyjemność być na spotkaniu, z którego wyszłam z bolącą ze śmiechu szczęką. Z ogromną przyjemnością sięgnęłam po "kryminał realistyczno-paniczny", którego autorem pospołu z Wojciechem Zimińskim jest Pan Artur. A jest to kryminał nieoczywisty. Kto jest mocno osadzony w świecie realnym i lubuje się w typowych powieściach, niech nawet nie próbuje do tej książki podchodzić, bo będzie jedynie wytrzeszczać oczy ze zdumienia i zadawać sobie pytanie o co tu do cholery chodzi. Nie chcę opisywać treści, bo w sumie nawet się nie da. Jest morderstwo, jest sprawa kryminalna, jest nietypowy detektyw, który próbuje ją w nietypowy sposób rozwikłać. Wiele rzeczy za to nie ma kompletnie sensu, postacie są przerysowane i żadna z nich chyba nie jest do końca normalna. Ale odnaleźć tu można wspaniałe absurdalne poczucie humoru i smaczki językowe, które są charakterystyczne dla twórczości obu panów.
Przeczytałam, że książka porównana została do kultowej niegdyś "Powtórki z rozrywki". Uważam że to bardzo trafne porównanie, więc polecam ją zwłaszcza tym, którzy byli wielbicielami tego programu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Nikaczyta
Nikaczyta
Przeczytane:2022-04-08, Ocena: 4, Chcę przeczytać,

Artur Andrus to człowiek orkiestra: dziennikarz, aktor, poeta, autor tekstów piosenek i uwielbiany przez publiczność artysta kabaretowy. Jego inteligencja, specyficzne poczucie humoru i ogromna elokwencja zaskarbiły mu sympatię rzeszy wielbicieli.
Wraz z Wojciechem Zimińskim, również dziennikarzem o wielu talentach tworzą fantastyczny duet w programie publicystycznym "Szkło kontaktowe", gdzie w sposób zjadliwy acz nader inteligentny komentują absurdy naszej rzeczywistości.

Jednak to nie jedyne pole ich współpracy. Do rąk czytelników bowiem trafiła ich książka o zagadkowym tytule "A koń w galopie nie śpiewa, którą autorzy sami zakwalifikowali do kategorii kryminału realistyczno-panicznego.
Nakreślić rys fabularny tego dzieła nie jest taką prostą sprawą. Bowiem logika i ciąg przyczynowo-skutkowy w tej powieści zostały potraktowane nader niefrasobliwie. Autorzy, uzbrojeni w wiedzę z zakresu flory umieścili akcję swojej historii w ogrodzie botanicznym a głównym bohaterem uczynili postać nietuzinkową. Jest nim Kazimierz Kortuń - mężczyzna pod sześćdziesiątkę, przyrodnik, pracownik ogrodu, od niedawna Kierownik Działu Pnączy. To człowiek inteligentny, oczytany (choć z książek po ich lekturze zostaje mu w pamięci tylko jedno, pierwsze zdanie danego dzieła), znający się na ludziach. Przypada mu w udziale rozwiązanie zagadki tajemniczej śmierci kobiety znalezionej na terenie ogrodu. Jedyną wskazówką, mogącą popchnąć śledztwo do przodu jest metka wszyta w płaszcz. Idąc jej śladem Kazimierz Kortuń, zwany przez swoją żonę pieszczotliwie Tuniem, trafia do Paryża a tam uzmysławia sobie iż ta śmierć był jedną z wielu. Ktoś dybie na życie botaników w Europie a przyczyną tego jest tajemniczy słój z nader osobliwą zawartością. Rozwiązanie zagadki staje się obsesją przyrodnika, a aby osiągnąć swój cel musi stanąć w szranki ze tajemniczymi organizacjami, służbami specjalnymi i osobnikami o wybujałym ego.

Książka ta to dzieło przypominający przysłowiowy czeski film. Absurdalne sytuacje, przerysowani bohaterowie i liczne zbiegi okoliczności nadają jej rys dzieła tak awangardowego, że nie dającego się pojąć rozumem. Cięty humor, gra słów i mnóstwo komicznych sytuacji sprawiają iż czytelnik choć na chwilę ma szansę zapomnieć o bolączkach codzienności. To fantastyczna, inteligentna rozrywka dla wielbicieli twórczości Artura Andrusa i Wojciecha Zimińskiego. Polecam!

Link do opinii
Inne książki autora
Biuro Wszelkiego Pocieszenia
Wojciech Zimiński0
Okładka ksiązki - Biuro Wszelkiego Pocieszenia

  http://biurowszelkiegopocieszenia.pl     Wojciech Zimiński kocha radio, a radio kocha Wojciecha Zimińskiego, czyli ta książka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy