365 stron życia. Terminarz rodzinny na 2014
praca zbiorowa

Domowy poradnik

Życie upływa nam na nieustannej gonitwie – pędzimy wciąż przed siebie w poszukiwaniu sensu naszej egzystencji, zmierzamy ku realizacji swoich pragnień bądź zaspokojeniu bieżących potrzeb. Potrzebujemy w tym biegu towarzysza, który będzie wspierał nasze dążenia, a jednocześnie, który w odpowiednim momencie sprawi, że zatrzymamy się na chwilę, oddany refleksji czy chwili zadumy.

Właśnie taką funkcję, niezbędnika, wiernego przyjaciela, który czuwać będzie nad naszym rozkładem dnia i obowiązkami, który doradzi i służyć będzie ciepłym słowem, pełnić może publikacja wydawnictwa Jedność. „365 stron życia” to wyjątkowy terminarz, który służyć będzie nie tylko tobie, ale i całej rodzinie. Jego pokaźne rozmiary sprawiają, że raczej nie nadaje się do noszenia w torebce, ale wiernie może on czekać na wypełnienie go treścią, leżąc na biurku czy kuchennym stole – tam, gdzie cała rodzina będzie mogła integrować się przy lekturze.

Każdy dzień 2014 roku ma swoje miejsce na osobnej stronie, każdy opatrzony został swoim patronem. Z kalendarza dowiemy się też, o której godzinie słońce schodzi i zachodzi, kto ma imieniny, zaś w specjalnie wydzielonym miejscu możemy wpisać swoje własne święta oraz rocznice tak, aby nigdy nie zapomnieć o kimś nam bliskim i ważnych dla nas datach.

Kalendarz pomaga nam również zarządzać naszym budżetem - dzięki specjalnej kolumnie wpiszemy zarówno rodzaj wydatku, jak i kwotę, jaką pochłonął. Miesięczna analiza tych sum sprawi, że lepiej zrozumiemy strukturę tych wydatków, nauczymy się dostrzegać pewne prawidłowości, a nawet ograniczać koszty.

Dzięki tej niezwykłej pozycji już nigdy więcej nie będziemy musieli też zastanawiać się, co zaserwować rodzinie na obiad czy deser – znajdziemy tu propozycję  różnych dań, które zaspokoją nawet najbardziej wybredny gust. Ja staram się próbować danego przepisu na dany dzień, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dzięki nim skomponować całe menu. A jest w czym wybierać, począwszy od sałatek, przez makarony z owocami cytrusowymi, bądź podawane ze szpinakiem, boczkiem i pomidorkami, aż po indyka przyrządzonego na rozmaite sposoby. Nie mogło zabraknąć również słodkości, takich jak ptysie (doskonały przepis z 9 lutego na ciasto ptysiowe), migdałowe ciasteczka, ciasto kruche ubijane czy bawarski placek z jabłkami.

Terminarzu jest również okazją do refleksji, wzbogacenia swojej wiedzy, podjęcia próby interpretacji Ewangelii. Znajdziemy tu ponadto praktyczne rady świętej Hildegardy, która pomoże nam uleczyć wątrobę, pozbyć się szumu w uszach czy uporczywego kaszlu.

To wszystko sprawia, że terminarz „365 stron życia”, to swego rodzaju zbiór życiowych rad i mądrości, to vademecum, które znacząco wzbogaca nasze dni. Umiejętne rozplanowanie elementów na stronach sprawia, że łatwo odnajdziemy wszystko to, co pomoże nam uporządkować nasze życie – zarówno to cielesne, jak i duchowe!