Gwiazda Anioła


Tom 1 cyklu Gwiazda anioła
Ocena: 4.25 (4 głosów)

"Czy wierzysz w anioły?"

Kiedy Garreth, nowy i najprzystojniejszy chłopak w szkole, zadaje jej to pytanie, szesnastoletnia Teagan musi odpowiedzieć, że tak. Widuje je nie tylko w snach. Również za dnia ukazuje jej się skrzydlata postać, przerażająca i pociągająca zarazem...

A teraz dowiaduje się, że Garreth jest aniołem, stworzonym, by ją chronić... i by ją kochać. Lecz nie ma światła bez ciemności. Tea będzie musiała wybierać pomiędzy jasną miłością a mrocznym zauroczeniem, pomiędzy poświęceniem anioła światła i kusicielskim pięknem anioła ciemności...

Informacje dodatkowe o Gwiazda Anioła:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2011-06-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-241-3994-1
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: Angel Star
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Kowalska

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Gwiazda Anioła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gwiazda Anioła - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2017-06-21, Ocena: 3, Przeczytałam, 100 książek 2017,
Uwielbiam anioły w literaturze w obrazach w historii i szukam ich wszędzie. Lubie też romanse paranormalne z ich udziałem. ,,Szeptem" nawet nie było złe - właśnie dla fanów tamtej serii polecali tą książkę. Ta jednak mnie zawiodła. Typowy schemat młodzieżowego romansu i strasznie denerwująca główna bohaterka. Do książki przyciągnęła mnie okładka i prolog, który przedstawia scenę z późniejszej części książki i trochę mnie zaintrygował. Akurat ten fragment był ciekawy ale reszta... Zacznijmy od początku. Główna bohaterka jest typową szara myszką, którą nikt nie lubi. Ma jedną przyjaciółkę ale poza tym brak życia towarzyskiego. Na dodatek jedna z dziewczyn ciągle ją gnębi. Oh ten wątek jest tak oklepany że aż się niedobrze robi. Czy te książki są napisane dla ofiar losu, które nie wychylają nosa za książek, żeby je pocieszy, bo przecież kiedyś przyjdzie cudowny anioł/wampir/wilkołak i który dostrzeże w nich najpiękniejsza kobietę. Przykro mi dziewczyny tak się nie stanie. Nie mówię ze nie można pomarzyć ale facet to nie wszytko. Dla Teagan jednak tak. Spotyka swój ideał mega przystojnego chłopaka, który jest wpatrzony tylko w nią. Nie zwraca uwagi na wytapetowane wredne laski. A na dodatek oczywiście jest jej aniołem który ochroni ja od wszelkiego złego. Tyle słodyczy... Nieważne ze dopiero się poznali już się kochają i jest wszytko pięknie no prawie... Jest jeszcze zły anioł którego trzeba pokonać. Od tego wątku spodziewałam się czegoś ciekawszego. Od czasu do czasu faktycznie książka mnie interesowała. Choćby fragment z przyjaciółka i główna walka. Jednak akcja dzieje się stanowczo za szybko i uczucia bohaterów wydaja mi się jakieś takie nierealne. Bohaterka niby przeżywa stratę, jest smutna nie będę zdradzać z jakiego powodu ale wystarczy tylko, że pojawi się przy niej jej aniołek i jakoś to wszystko schodzi na drugi plan. Autorka chciała ukazać przemianę jaka następuje w tej szarej myszce w czasie tej jej wielkiej przygody, to wydawało mi się tak strasznie sztuczne. A moment kuszenia ją przez złego anioła był już naprawdę żałosny. Tak przewidywalny i słaby, że tragedia. A tutaj skoro już głównie skupiamy się na romansie można było coś bardziej rozkręcić, dodać trochę pikanterii. Mogło być też coś więcej o ojcu dziewczyny. Odegrał swoja rolę ale brakuje mi tu tego. Można było poruszyć więcej wątków i rozbudować trochę akcję i z książki jeszcze dałoby się coś wyciągnąć. Tak po prostu była taka sobie. Można jeszcze wierzyć, że dalsze części stanowią ciekawsze rozbudowanie. Nie wiem czy się pojawią na polskim rynku i nie wiem czy chcę po nie sięgać. Jedyne czego się z niej można nauczyć to, że imprezy są złe, można nawet na nich zginąć, jeśli jesteś szarą myszką nad która wszyscy się znęcają i nikt jej nie lubi, najlepiej nic z tym nie robić tylko poczekać na swojego aniołka stróża, który będzie dobry kochający i oddany. Przecież to najmądrzejsza opcja. Nie ma sensu otwierać się na ludzi. Ale jak już mówiłam, pomarzyć można. A i w anioły nie zabraniam wierzyć. ,,Czy wierzysz, że różne rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu? Że niektórzy ludzie mogą pojawiać się w naszym życiu, spotykać nas w jakimś konkretnym celu? Że wszystko jest częścią jakiegoś większego planu?"
Link do opinii
Avatar użytkownika - oczajdusza
oczajdusza
Przeczytane:2011-06-17,
Mile czytadło... w sam raz na wakacje
Link do opinii
Avatar użytkownika - glaadys
glaadys
Przeczytane:2013-08-27, Ocena: 5, Przeczytałam,
Książkę ,,Gwiazda Anioła'' chciałam przeczytać już dawno, ale zawsze jakoś wylatywało mi to z głowy. No, i w końcu mi się udało i muszę powiedzieć, że zgadzam się z recenzjami, które zdobyła. Miło się ją czyta, ale czegoś mi w niej brakuje. Nie ma wielkiej rewelacji. Oczywiście, nie jest zła. Fajnie opowiedziana historia miłości, dobrze zbudowani bohaterowie, akcja rozgrywa się w miarę szybko, ale tak jak powiedziałam wcześniej nie ma w niej ''tego czegoś''. Autorką tej książki jest Jennifer Murgia i to jej debiut. Powieść została wydana przez legendarne wydawnictwo Amber w 2010r. Tea to zwykła szesnastolatka, która nie wyróżnia się w śród innych. Można powiedzieć, że jest szarą myszką i nie potrafi się przeciwstawić Brynn i jej przyjaciółkom. Na szczęście jej przyjaciółka Claire umila jej te nudne, problematyczne życie w liceum. Rudowłosa Tea nie należy do najładniejszych, ale można powiedzieć, że ma w sobie ''to coś'', tylko boi się to pokazać. Pewnego dnia na swojej drodze spotyka Garretha, chłopaka, o którym marzy każda dziewczyna i co dziwne, przystojny blondyn o błękitnych oczach zwraca uwagę akurat na nią. Ale co kryje się pomiędzy zauroczeniem się w Garrethie, a prawda, która ukrywa ten chłopak? Kim tak naprawdę jest Tea? Co w tym wszystkim ma wspólnego dziedzictwo krwi? Tego dowiecie się czytając książkę ,, Gwiazda Anioła'' autorstwa Jennifer Murgia. Czy wierzysz w anioły? Kiedy Garreth, nowy i najprzystojniejszy chłopak w szkole, zadaje jej to pytanie, szesnastoletnia Tea musi odpowiedzieć, że tak. Widuje je nie tylko w snach. Również za dnia ukazuje jej się skrzydlata postać, przerażająca i pociągają zarazem... A teraz Tea dowiaduje się, że Garreth jest aniołem, stworzonym by ją chronić... i by ją kochać. Lecz nie ma światła bez ciemności Dziewczyna będzie musiała wybierać pomiędzy jasną miłością a mrocznym zauroczeniem. Polecam tę książkę wszystkim fanom fantastyki i osobom lubiącym historie o aniołach. Miło się ją czyta i idealnie pasuje, kiedy ma się gorszy dzień w życiu. Pomaga oderwać się od rzeczywistości i przeżyć fantastyczną przygodę w krótkim czasie, ale wspomnienie pozostanie do końca. No , i tak na marginesie można zakochać się w niektórych bohaterach : ) W środku kręgu Garreth i Hadrian stali naprzeciw siebie, a płomienie tańczyły wokół ich nóg. Dwa anioły. Anioł światła i anioł ciemności. Obaj piękni. Obaj potężni. Jeden ucieleśniał miłość, drugi - zniszczenie. A ja byłam poza kręgiem i pragnęłam ich obu..
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sejna
Sejna
Przeczytane:2014-06-19, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - jelissa
jelissa
Przeczytane:2011-12-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy