Nikt nie chce w to uwierzyć, ale każdy z nas nosi w sobie jakąś słabość. Oczywiście bywamy też silni, ale przychodzą w życiu takie momenty, kiedy okoliczności przytłaczają nas do tego stopnia, że z łatwością poddajemy się tej słabości.
Hollis próbuje namówić kogoś na spotkanie w akademiku- "Zobaczysz, to będzie warte twojego czasu, kochanie"- co oznacza, że albo gada przez telefon, albo on i jego sąsiad ujawnili się przed całym autokarem.
"Podczas podróży starannie sobie wszystko przemyślałam i ani przez moment nie wątpiłam, że spełniając prośby Jacka, postępuję słusznie. Wiedziałam, że chcę za niego wyjść, a myśl, że za rok o tej porze będę mieszkać w pięknym domu na wsi i być może oczekiwać naszego pierwszego dziecka, wypełaniała mnie radosnym podnieceniem."
W tym chaosie jednaknie mam szans skoncentrować się na czymkolwiek
"w życiu nie należy mieć problemów, tylko przygody"
Nikt nie chce w to uwierzyć, ale każdy z nas nosi w sobie jakąś słabość. Oczywiście bywamy też silni, ale przychodzą w życiu takie momenty, kiedy okoliczności przytłaczają nas do tego stopnia, że z łatwością poddajemy się tej słabości.
Książka: Milczące dziecko