A jeśli nawet chwalił się nieraz rozległymi stosunkami i opowiadał nadzwyczajne przygody z własnych podróży, to robił to jakby tylko w obronie przed nędzą rzeczywistości, przed szarym monotonnym życiem i przed wiecznie nienasyconą tęsknotą do tego, co opowiadał. Był najgłębiej i najszczerzej przekonany, że wszystko to kiedyś przeżyje.
Roił o gwarnych, olbrzymich miastach, już słyszał huk nieprzeliczonych fabryk, już mu zamajaczyły nieprzejrzane równiny Dalekiego Zachodu, już płynął oceanami, przedzierał się przez bory, przez góry pokryte wiecznymi śniegami, przez rzeki i pustynie, doznawał tysiąca przygód i czuł tysiące upojeń i rozkoszy.
"w życiu nie należy mieć problemów, tylko przygody"
A jeśli nawet chwalił się nieraz rozległymi stosunkami i opowiadał nadzwyczajne przygody z własnych podróży, to robił to jakby tylko w obronie przed nędzą rzeczywistości, przed szarym monotonnym życiem i przed wiecznie nienasyconą tęsknotą do tego, co opowiadał. Był najgłębiej i najszczerzej przekonany, że wszystko to kiedyś przeżyje.
Książka: Marzyciel
Tagi: przygody, szarość, rzeczywistość