Chyba nikt nie chciałby obudzić się w domu i znaleźć w nim nieboszczyka. A Julię to właśnie spotkało. I chociaż jej nie polubiłam to szkoda mi dziewczyny, którą jak się później okazało całe jej życie okłamywano. Była pewna, że w życiu czyniła złe rzeczy. I trzeba doczytać do końca aby znaleźć odpowiedź, czy rzeczywiście tak było? Stalkerów czy psychofanów nie lubię już z definicji więc Marka z trudem tolerowałam. Czy miałam rację? Nie lubię także tzw. celebrytów, szczególnie tych, którzy sami pchają się na obiektyw. Profesja Julii spowodowała, że stała się ona takową celebrytką. I jak się okazuje niezupełnie to ona do tego celu dążyła. Natomiast niezmiennie podobała mi się prokurator Gabriela Seredyńska, której postawa zawodowa bardzo mi się podoba. Kobieta nie boi się pracować w terenie, nie boi się sprzeciwić przełożonym i ma nosa do prowadzenia spraw kryminalnych. Przeczytam kolejną książkę z cyklu.
"Obejrzał się za siebie. Nikt oprócz niego nic nie zauważył. Goście siedzieli przy stołach, dwie pary wolno tańczyły. Jedni i drudzy wyglądali, jakby już...
Młoda prokurator Gabriela Seredyńska po przeprowadzce do Warszawy dostaje swoją pierwszą poważną sprawę - morderstwo. Zwłoki znaleziono w pobliżu muru...
– Wszystkiego w życiu należy spróbować – odparła. – Z wyjątkiem gówna.
Życie może i bywa podłe, lecz świat jest naprawdę piękny.
Więcej