Jestem zdumiona kolejnymi świętami, rokiem, który niebawem dociągnie do końca swych dni. Ledwie lato się skończyło, założyłam pełne buty... cały czas czuję słońce w sobie. Wyszło na to, że dałam się zaskoczyć jak drogowcy.
Tulę świąteczną powieść #razemnaswięta, która toczy się przed, jednak jest idealnym preludium do magii świąt. Źle się dzieje, chwilami @basiakwinta miażdży nas narastającymi problemami, piętrzy trudności, wymyśla i lawiruje, a jednak wszystko otacza humorem, lekkością i życzliwością. Czytając ma się wrażenie, iż szklanka jest zawsze do połowy pełna, wali się, rozpryskuje, a na końcu tunelu czeka światełko nadziei. Cuda, to nieprzypadkowe zbiegi okoliczności - to my i nasze czyny.
Pisarka, znana z literatury obyczajowej, skupia się na emocjach, zawiłościach ludzkich relacji oraz wyzwaniach, jakie niesie życie. Jej bohaterka, z pozoru krucha dziewczyna, obarczona obowiązkiem opieki nad rodzeństwem, udowadnia każdym słowem i czynem, że jej działania wypływają z miłości do dzieci, a nie z wymuszonej szarości następujących po sobie dni.
Trudne sprawy, ciężkie wybory, przeciwności losu, wszystko się kumuluje w Dzikości, eskaluje i rodzi nowe uczucia, ente wyzwania, radość i śmiech. Idealna na zimowy czas powieść, opowiada historię pełną ciepła, wprowadzając w świąteczny nastrój.
Otulona kocykiem (żartuję), z kotem przy kominku, sącząc herbatkę z imbirem, oddaję się ulubionemu czarowi literek.
empikgo #reklama
Wandzia Wilk tuż przed wakacjami skończyła siedem lat i właśnie wypadł jej drugi ząb. Na dodatek wraca od babci Mileny, a tu w domu... pizza. Oj, w domu...
Wandzia to bystra, rezolutna i wygadana kilkulatka, początkująca uczennica. Ma zapracowanych, ale troskliwych i mądrych rodziców oraz trzech starszych...