Opinia o książce - Płynąc ku przeznaczeniu

Opinia napisana przez: Marta Korycka

Jesteś śliczna, ale tak skromna, że aż to razi. (s. 129)

Wprawdzie upalne lato za nami, ale powieść gwarantuje nam piękną pogodę i gorące, hiszpańskie słońce. To tam na wakacje autokarem jadą trzy przyjaciółki, niewinne trio – Dominika, Weronika i Kaśka. Akcja skupia się głównie na Dominice, która po raz pierwszy w życiu wyjechała na zagraniczne wakacje. Jest ona bardzo skromną studentką, ma kompleksy i zaniżoną samoocenę. W Calelli poznaje polskiego ratownika, nauczyciela pływania, pracownika hotelu, w którym zamieszkała. Dawid już od kilku lat spędza wakacje w Hiszpanii w celach zarobkowych. Nie szuka poważnego związku, gdyż boi się kochać. Wystarczą mu przelotne znajomości. Gdy poznaje Dominikę, jest opryskliwy, egoistyczny, zapatrzony w siebie, ale z miejsca potrząsnął jej sercem, a ona… zakochała się w tym przystojniaku od pierwszego wejrzenia. Co przyniesie im los?

Byliśmy jak dwa żywioły nieumiejące funkcjonować na jednej powierzchni. (s. 49)

Nie tylko główna bohaterka, ale i jej przyjaciółki, zwłaszcza Weronika. Dryfował też Dawid, a z nimi wszystkimi czytelnik. Romans Weroniki kwitnie. Dominika zaś wsiadła na karuzelę emocjonalną – raz jest na dole, raz na górze; raz płacze z rozpaczy i upokorzenia, a raz tryska szczęściem i miłością. Sprawcą tego jest oczywiście Dawid – ziemski bóg z temperamentem diabła. Również autorka potrafi wywołać różne emocje u czytelnika, zaskakując go wydarzeniami. Dwukrotnie jej się to udało w moim przypadku, pozostałe zdarzenia były dla mnie przewidywalne lub je intuicyjnie i życiowo wyczułam. Potrafiła mnie także rozśmieszyć i wycisnąć ze mnie kilka łez wzruszenia oraz skłonić do refleksji na temat losu i przeznaczenia.

Nie miałam pojęcia, że los planuje dla mnie o wiele więcej. (s. 28)

Już na początku powieści czytelnik się dowiaduje, że pobyt Dominiki w Hiszpanii zmieni jej życie na zawsze. Potem na końcu kilku rozdziałów już sama bohaterka-narratorka zapowiada, że coś się stanie. Od razu daje znać czytelnikowi, że swoją historię opowiada z perspektywy czasu. Jakby daje znać czytelnikowi, że za chwilę coś ważnego się zdarzy, a on miał szansę się przygotować na zaskakujące zdarzenia i silniejsze uczucia. I co ciekawe, czasami trzeba jechać daleko od domu, aby znaleźć to, czego się nie znalazło na swoim podwórku.

Piękne rzeczy rodzą się w bólu i czasami warto wyposażyć się w środki łagodzące objawy. (s. 175)

Spodobało mi się to zdanie. Jest jeszcze kilka innych, które śmiało mogą się stać życiowymi mądrościami. Zostały one umiejętnie wplecione w rozwój wydarzeń i przemyślenia głównej bohaterki. I powstała całkiem piękna książka o wakacyjnym romansie i miłości, skierowana bardziej do młodych ludzi, którzy weszli w dorosłość. Ale i starsi znajdą w niej coś dla siebie – zastanowią się choćby nad ludzkim pokrętnym losem i przeznaczeniem, od którego raczej nie ma ucieczki.

Właśnie zrozumiałam, że nie można uciekać przed błędami i nierozwiązanymi sprawami. (s. 181)

Dominika tym samym jakby dała wskazówkę, dobrą radę czytelnikowi, żeby się wziął z problemami za bary, chwycił byka za rogi i rozwiązał problem, gdyż kłopoty ani same nie znikną, ani same się nie rozwiążą. A skromna studentka boi się życia, raczej jest tchórzem, nie wierzy w swoje możliwości i wewnętrzną siłę. Stąd jej wewnętrzne monologi, dylematy, roztrząsanie każdej sytuacji, głowienie się nad każdym słowem Dawida. Wielokrotnie zadaje ona sobie mnóstwo refleksyjno-retorycznych pytań o przyszłość, które mnie z czasem męczyły. Za to życzyłabym sobie rozwinięcia wątku mej imienniczki i innego wątku z nim ściśle związanego oraz tych rozmów.

Los bywa nieprzewidywalny i nie warto tracić czasu na zawahania. (s. 317)

Płynąc ku przeznaczeniu to romans o młodych ludziach i generalnie dla młodych ludzi, napisany bardzo emocjonalnie i lekkim piórem. Wciąga, bo i ja raz zarwałam noc. Pozwoli uwierzyć w siłę miłości i przyjaźni, mimochodem zmusza do refleksji nad przeznaczeniem i przewrotnością losu, ale także pozwoli odpocząć latem w hiszpańskim kurorcie. Całkiem udany debiut.

 

Kup książkę Płynąc ku przeznaczeniu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Płynąc ku przeznaczeniu
Książka
Inne książki autora
Szepcz do mnie więcej
Weronika Tomala 0
Okładka ksiązki - Szepcz do mnie więcej

Lena dostaje dom w spadku po ciotce uznanej przez rodzinę za wariatkę. Wbrew najbliższym wybiera się do Tyńca. Znajduje pracę i postanawia wyremontować...

Ze złej bajki
Weronika Tomala0
Okładka ksiązki - Ze złej bajki

Kaszalot. Świnia. Ogrzyca… Dziewiętnastoletnia Laura Wińska przez lata słyszała na swój temat wiele przykrych słów. Oceniana przez pryzmat nadprogramowych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Ocaleni z Drohobycza
Katarzyna Skopiec
Ocaleni z Drohobycza
Czy Nika znika?
Anna Bichalska ;
Czy Nika znika?
Biały mróz
Zdzich Wojtaś
 Biały mróz
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy