Ostatnio widziany/a: 2014-05-13 17:59:51 Mężczyzna , 43 lata
Wyłapane myśli klejące lepią się szeptem na języka końcu Suche w przełyku więdną na ustach Rozmyte w kiedyś psują smak Leniwe głoski krzywią zdań szyki przemyślanych przy twardym stole w ciszy Znowu przyprawi je czas
To tylko lekkie stąpanie kropel Parapet liczy sekundy Od rozbitych pytań na schodach Gestów brudnych
Zanim odpowiem po cichu Bez słów zdań tysiące Zabiorę ostatni dotyk Dłoni gasnących
Wierzysz kolejnym co głowę kładą Pod topór przekonań i obietnic Wierzysz w te bajki rozpisane Co niby prawdą są dla tysięcy
Wierz ...
W przerwanym zdjęciu Wspomnień pół grama W nim cząstka Ciebie
Za mała...
Bez ramion Twoich Satyny włosów Miękkiej ...
Struny zdrętwiałych szeptów Pomiędzy kluczem Serca i duszy pragnieniem Bez pamięci dotyku Wyrazu progów rozmytych Złamanych nut s ...
Wierzysz kolejnym co głowę kładąpod topór przekonań i obietnic Wierzysz w te bajki rozpisaneco niby prawdą są dla tysięcy Wierzysz żeb ...
Zachwiany cień koncepcji Na przyszłości ścianie Światło kładzione blado Płomieniem teraz Wiecznie czekanymMżenie chęci powo ...
lubię takie miniaturki ;-)
miękko i elektryzująco ;-)
Nowy wiersz o tytule Słowa wyparzone:
Wyłapane myśli klejące
lepią się szeptem na języka końcu
Suche w przełyku więdną na ustach
Rozmyte w kiedyś psują smak
Leniwe głoski krzywią zdań szyki
przemyślanych przy twardym stole
w ciszy
Znowu przyprawi je czas