Luzik701
szymon ulinski

Ślady na piasku uczuć dwóch,jak nowy żar tych samych dni,odejdą w dal,odpłyną w głąb,jak szarych
myśli wietrzny pył.I już na zawsze zostaną tam w oddali mrocznej pustki fal,i będą trwać w ten własny rytm,trwać tak miliony lat.

Co zrobić gdy  myśli lgną tylko do ciebie, co zrobić gdy usta szukają słów by mówić tylko o tobie
co zrobić gdy serce chce bić tylko twoim rytmem,co zrobić gdy dłonie szukają twojego dotyku,
co zrobić? pytań wiele,co zrobić? odpowiedzi tysiące.

Dwa uśmiechy ,dwa kwitnące,te uśmiechy ust kuszących,z iskier żaru serca wzięte,
by zostało znów poczęte, nowe całkiem swoje życie,by się cieszyć nim obficie,radość czerpać z głębi wiary już
na zawsze przez czas cały.

Trochę ciepła,uścisk dłoni,czuły twój dotyk od złych myśli chroni,

marzyłem o tobie długie lat miesiące,by wnet poczuć szczęście w mym sercu rosnące,

karmić się twym wzrokiem, ciepłem twym,bliskością,odnaleźć mogą zgubę w twej duszy kwitnącą.

Mój Bóg jest zemną w każdy dzień,mój Bóg jest ze mną w każdą z chwil

Kiedy dzień się z nocą splata,kiedy sen z myślami gania,kiedy dłonie są złączone,kiedy wzrok we wzroku tonie,serca w jednym rytmie biją pustka mija z każdą chwilą.

Spadające złote liście zaszumiały jedwabiście,powitały tę królową która przyszła chłodną porą,