Ostatnio widziany/a: 2015-09-18 13:15:30 Kobieta
mam dobry syrop
na ciebie
minął kaszel
odrzucenia
syrop ma metr
osiemdziesiat
wystarczy jedna
łyżeczka
nie bolą mnie już
niezapłacone rachunki
niedokończone rozmowy
nie boli bo nie ma kolca
nie ma nas nie było nie będzie
huśtam sie w hamaku
obojętności
odchodzę coraz dalej
każdego dnia dalej
coraz dalej
od ciebie
czując ulgę
nieprzywiązania
wyglądasz jak przez okno
w lodówce masz tylko światło
pod stołem ...
słowa -
domki z kart
zdmuchnięte
oddechem
życia
wybieram - moją starą
miłość
silną przez
niezawodność
lewackie pomyje
rozlały sie po całym
świecie utopionym
w kakofonii dźwięków
mąż żona dziecko
to banalny banał
lepszy facet
z ogolonymi pachami
w różowych spodniach
z biustem
na nic nie czekają
niczego więcej nie chcą
po prostu żyją
dobrze się bawią
pracują po pracy
piwo wino kino
ty widzisz pustą
przetrzeń
włącz telewizor
kakofonia zagłuszy
myślenie czucie
pragnienie głębi
piękne
Przeczytałam już kilkakrotnie - bardzo obrazowy, plastyczny, sugestywny utwór.
Piękny wiersz.
Nowy wiersz o tytule syrop na ciebie:
mam dobry syrop
na ciebie
minął kaszel
odrzucenia
syrop ma metr
osiemdziesiat
wystarczy jedna
łyżeczka