Karolina, 16 lat, z miejsca, którego oczy nie widziały i uszy nie słyszały. Z miejsca, które kocham. Ponad wszystko.
Kwaśna, gorzka, słona, słodka. Nieokrzesane wnętrze, które trzeba chcieć przemierzać i odkrywać każdego dnia na nowo.
Dlaczego piszę? Po prostu od czasu do czasu czuję taką potrzebę. Gdy jest mi źle, kartki białego papieru są mi jedyną ucieczką. Tylko one potrafią mnie zrozumieć, wysłuchają do końca, nie próbują oceniać... Dają mi wolność i są swobodnym ujściem dla moich stłumionych emocji.
Tak, lubię kiedy pada. I kiedy podajesz mi dłoń po kolejnym, niezliczonym już upadku, bo sztuką nie jest leżeć i znosić cierpienia. Sztuką jest się podnieść i iść dalej.
Uzależnienia? Owszem:
Mocna herbata z cytryną oraz Carlos i Much (przyjaciółki), bez których myśli układałyby się trochę inaczej, niż zwykle.
(Kliknij aby rozwinąć opis użytkownika)