Stijn i Carmen to szczęśliwe małżeństwo. Oboje są piękni, mają wymarzony dom, cudowną córeczkę, przyjemną prace. Jest jedno małe ale...Stijn po ślubie zdradził Carmen. Obiecał, że już nigdy więcej tego nie zrobi. Ale zmieniło to jedynie tyle, że zdradzał ją tak, aby nie wyszło to na jaw.
Pewnego dnia Carmen pełna obaw udała się do lekarza w obawie, że wyczute na jej piersi zgrubienie okaże się zmianą nowotworową. Lekarz uspakaja ją, że nic się nie dzieje. Niemniej jednak rok później Carmen dowiaduje się, że został popełniony błąd w sztuce lekarskiej, a ona w swojej piersi nosi złośliwą odmianę nowotworu. Nie mają również łatwo z lekarzami, którzy na każdym kroku utrudniają im leczenie zwracając jedynie uwagę na swój zarobek.
Jest zrozpaczona, ale nie poddaje się bez walki. Systematycznie przyjmuje chemię, poddaje się mastektomii. Stijn stara się ją wspierać z całych sił. Tyle, że sam sobie również nie radzi. Zanurz się w zdradach coraz głębiej, aż poznaje piękna Rose, z którą wdaje się w romans.
Jest to kobieta, która jak ognia unikalna zamężnych facetów. Ale uległa urokowi Stijna, a także jego opowieści o chorej żonie.
Stijn w dalszym ciągu stara się wspierać Carmen towarzysząc jej w szpitalu oraz podczas chemii. Jednak przed planowana operacja decyduje się na wyjazd z kolegami.
W ich małżeństwie zaczynają się coraz częstsze sprzeczki. Pewnego dnia Carmen świadoma zdrad Stijna wyrzuca go z domu. A on udaje się do kochanki. Po dwóch dniach jednak wraca do domu. Świadomy, że ma dziecko i chora żonę . Obiecuje jej, że nigdy już jej nie zdradzi. Oboje przyznają się do wszystkich zdrad i wyznają sobie prawdę. Wspólnie decydują się na ostatnie wakacje w trójkę, gdzie przeżywają piękne chwile i po raz ostatni się kochają.
Po powrocie stan Carmen się pogarsza. Z każdym dniem jest coraz gorzej. Az w końcu decyduje się ona na eutanazję. Nie chce odchodzić powoli, dlatego decyduje się na tak drastyczne rozwiązanie....