Polski rynek komiksu zaczyna być coraz bardziej nasycony opowieściami o kolejnych popularnych postaciach i superbohaterach, albumami dla dzieci, młodzieży, ale też dla dorosłych. Niejako obok tego głównego nurtu zaczynają pojawiać się publikacje niszowe – tradycyjne komiksy japońskie, ale i albumy mistrzów gatunku. Z pewnością do najciekawszych pozycji w tej grupie zaliczyć można „Życie w obrazkach. Opowieści autobiograficze” Willa Eisnera.
Zapewne kolejny album autorstwa prekursora gatunku powieści graficznej nie zyska aż takiej popularności, jak choćby klasyczny niemal już „Spirit”, jednak to publikacja na najwyższym poziomie, bardzo oryginalna, dopracowana pod względem ilustratorskim i edytorskim, ogromnie wciągająca i interesująca. Na album składa się pięć opowieści. Nie są to typowe wspomnienia autora, Eisner raczej nie ujawnia w nich pikantnych ciekawostek i szczegółów z własnego życia. Raczej – inspirując się autentycznymi wydarzeniami, wrażeniami, spostrzeżeniami i stanami ducha, stara się zbudować historie oryginalne, będące dziełem fantazji. Niektóre wyraźnie sugerują związki z życiem autora, inne zaś bez komentarza przyjaciół autora pozostałyby zbyt enigmatyczne.
Historie zawarte w tomie nie są ułożone chronologicznie. W części z nich – przede wszystkim w „Marzycielu” – Eisner stara się ukazać niełatwe początki branży oraz swoje pierwsze kroki w zakresie sztuki komiksu. Miłośnicy gatunku, posiadający sporą wiedzę o historii komiksu zapewne odnajdą wśród bohaterów autorów najpopularniejszych cykli komiksowych. Choć Eisner zmienił ich nazwiska, zmienił również tytuły tworzonych przez nich albumów, wielu można z łatwością rozpoznać. Autor ukazuje, jak komiks z dodatku do niedzielnej gazety czy taniej broszurki dla małolatów stał się wręcz dziełem sztuki. Z kolei w „Dniu, w którym zostałem profesjonalistą” autor ujawnia, jak wyglądało jego pierwsze spotkanie z wydawcą.
Drugą grupę stanowią tutaj historie, w których na marginesie losów bohaterów inspirowanych życiem rodziny i bliskich Eisnera, autor próbuje ukazać dramatyczne losy amerykańskich Żydów w II połowie XIX wieku oraz podczas I i II wojny światowej. Prezentuje ich stopniową asymilację w społeczeństwie, ale też powszechną na początku nietolerancję wobec przedstawicieli tej nacji. Ważne, że nie próbuje idealizować również samych Żydów – z równym krytycyzmem opisuje bowiem nietolerancję innych narodów wobec tej nacji, co i wewnętrzne spory oraz pogardę, jaką Żydzi mieszkający w Stanach Zjednoczonych od lat czuli wobec nowoprzybyłych i biedniejszych, ale też barierę dzielącą Żydów pochodzących z Niemiec od przybyszów ze Wschodniej Europy. Może niestety irytować nieco fakt, że Eisner, piętnując nacjonalizm, sam popada w zgubne stereotypy – na przykład ukazując emigrantów pochodzących z Niemiec. Wszystkie historie ilustrowane są rysunkami czarno-białymi, a te z miejsca przywodzą na myśl inne albumy Eisnera. Jak zwykle cechuje je ogromna szczegółowość oraz niesamowita umiejętność ukazywania emocji na twarzach bohaterów.
Rysunek postaci doskonale oddaje podstawowe cechy ich charakteru. Tło i przestrzeń odgrywają tu rolę raczej ograniczoną, choć czasem Eisner potrafi zachwycić szczegółowością rysunku, jego dokładnością i grą światła z cieniem. Co charakterystyczne dla autora „Spirita” każda strona stanowi tu integralną całość. Autor w sposób bardzo pomysłowy i efektowny łączy kolejne „kadry” i rysunki. Zdarza się, że na przykład woda „przelewa się” z jednej ilustracji do drugiej, a dolna część pierwszego rysunku płynnie staje się górną częścią kolejnego. Ciekawym zabiegiem, również zresztą typowym w twórczości Eisnera, jest wpisywanie w ilustrację konturowej, nocnej panoramy miasta. Jest więc album Eisnera zbiorem interesujących opowieści. Historii, których fabuła często nie pozwala oderwać się od lektury – przykuwając uwagę w tym samym stopniu co komiksowe opowieści przygodowe czy tradycyjna proza, zaś szata graficzna potrafi zachwycić.
Eisner jest znakomitym obserwatorem rzeczywistości, wspaniale ukazuje stosunki społeczne panujące w Ameryce sprzed stu lat. Ponadto swe spostrzeżenia potrafi wpisać w bardzo ciekawą opowieść, dzięki czemu „Życie w obrazkach” przegląda się z naprawdę dużą przyjemnością.
Spirit - jeden z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich bohaterów komiksowych. Pierwsze zeszyty z jego przygodami zaczęły się ukazywać w 1940 roku....
Wybitny twórca komiksów Will Eisner mierzy się z mistrzem pióra Karolem Dickensem, przedstawiając świeże i fascynujące spojrzenie...