Recenzja książki: Złamane serca

Recenzuje: klara203

Pamela Wells to niesamowita pisarka, dzięki której mogłam przeżyć moją historię jeszcze raz. Autorka znakomicie wczuła się w rolę nastoletnich dziewczyn ze "Złamanego serca”. Wiele nastolatek traci chłopaków lub poszukuje swojej wielkiej miłości - te właśnie problemy znaleźć można w książce Pameli Wells.

Głównymi bohaterkami ,,Złamanego serca” są cztery przyjaciółki: Kelly, Sydney, Raven i Alexia. W pewnym momencie trzy z nich tracą swoich chłopaków w różnych okolicznościach. Załamane dziewczyny spotykają się razem i piszą swój własny "Kodeks zerwań” z dwudziestoma pięcioma zasadami. Za wszelką cenę próbują go przestrzegać, nawet Alexia, która jest singielką. Niestety na ich drodze pojawia się wiele przeszkód. Sydney nie może zapomnieć o Drewie i boi się, że już go nigdy nie odzyska. Przy Raven pojawia się Horacy, który zakochuje się w niej. Alexia wreszcie zyskuje chłopaka, Bena, ale może go stracić przez kodeks. Natomiast Kelly staje przed trudnym wyborem, w którym musi dokonać wyboru: albo przyjaciółka, albo jej były chłopak. Wydawałoby się, że kodeks powinien dopuścić do takich sytuacji, czy jednak te kilka zasad spełniło jakieś zadanie?

Oprócz życia miłosnego w książce poruszone zostają problemy rodzinne. Niektóre z dziewczyn będą musiały złamać zasady wprowadzone przez rodziców, inne natomiast stać się muszą dla nich pomocne. Czy ci najbliżsi pomogą jakoś swoim dzieciom, a może się od nich odwrócą? Rodzina składa się również z rodzeństwa, może oni doradzą swoim załamanym siostrom lub zaopiekują się nimi? Książka bardzo przypadła mi do gustu, ponieważ opowiada o prawdziwym życiu nastolatki.

Żałuję, że wcześniej nie przeczytałam "Kodeksu zerwań”, bo wtedy zastosowałabym go w swoim życiu. Ale kto wie, może jeszcze się przyda. Wiele dziewczyn przeżywa takie historie i pewnie może porównać swój los do którejś z bohaterek książki, tak jak ja. Niestety moja historia trochę inaczej się potoczyła, ale w "Złamanym sercu” znalazłam wiele dobrych rad na przyszłość, które zamierzam zastosować. 

Książkę polecam wszystkich singielkom i dziewczynom ze złamanymi sercami. Niech ta książka stanie się dla was lekarstwem na złe dni. Niestety wątpię by powieść tę chciał przeczytać jakiś chłopak, ale mogę się mylić. Niektórzy chłopcy szukają w książkach dla nastolatek wiele cennych rad, które pomogą im je lepiej zrozumieć. Jeśli ktoś czyta książkę lub zamierza, niech zwróci uwagę na wiersz ze strony 335. Podoba mi się bardzo, ale nie przytoczę go tutaj - niech ta niewiadoma wywoła większe zainteresowanie książką.